napisał(a) Leon » 15.11.2004 16:50
Rzeczewiscie bil niezli sztorm na calim wybrzezu. Zaginelo 2 Austriakow spadli z zaglowki na wisokoszci Puli jeszcze trwaja poszukiwania, szanse maja marne berdzo mi przikro
Jeden rybak z Krku tez bil zaginioni ale sie odnalazl schowal sie w spokojnej oslonientej zatoce.
Szkodi sa olbrzimie. Wyele zniszczonich samochodow przez zawalone dzewa. Najgorzej w Rijece i w Splicie. Wiele osob nadal niema prandu zostale zniszczone sieci wisokego, sredniego i niskiego napiencia.
Spadlo wiele drzew poniewaz wiala bora i padal deszcz, galezie bile ciezke i leko sie lamale luc cala drzewa z korzeniami wyriwalo.
Poniewaz mieszkam na Ciowie tam zauwarzile wyele strat. W niedziele od Slatin nie mozna bilo dojechac do Trogiru. Na wisokosci Arbani morze wyrzucilo ludki na droge, oprucz tego spadala drzewa na droge ale nikt ich w pierwszich godzinach nie scinal bo mog stracic zycie poniewaz ciagle galezie spadale i latale miotane silnim wyatrem. U mnie odlecial prowizoriczni dach na budowie. Nalalo sie do chaupi dosic duzo wody. Dzieki Bogu nikomu sie nic nie stalo, zyjemi
wiekszoszc czasu mialiszmy prand i kilka puszek paprikazu szczecinskiego....
Niestety kabel telefoniczny tez zostal zniszczoni.....
Zniknelo wyele ludeczek plastikowych a w czasie sztormu morze zalewalo droge i nawet domy najbliszej brzegu. NA wiele miejsc droga jest podmita a kiulka plaze zabralo morze (tak jak w Ustce czasamy sie zdarza)
A teras rekordi. Takego sztormu i buri jeszcze tutaj nie bilo. Najsilniej wialo na wyspie Pag najslabrze podmuchi miali 150 km/h a najmocniejsze do 240 km/h. Podobnie bilo w Makarskej i Brelah. Dzisz naprawiale dach. Dzieci sa wkuzone ze bora zniszczila antene satelitarna i nie obejza dobranocki na TV Poloniji. Dopiero dzisz bilo mozna wyjsc i ludzie jeszcze szacuja szkodi. Zmarnowano duzo oliwek i mandarinek. Zyma miala efektowne wejscie. Choc w niedziele malo kto poszedl do kosciola miszle ze wszisci modlili sie jak w czasie wojni.