napisał(a) slawko123 » 18.02.2016 01:08
Pomyłka promówZajechaliśmy do portu w Splicie i kupiliśmy bilety.
Następnie wjechaliśmy na przystań promową i stanęliśmy grzecznie w kolejce,
trzykrotnie upewniając się, że to właściwa kolejka do promu na Hvar/Stari Grad.
Przed nami zacumowany prom Petar Hektorović. Patrzę na małą ilość aut stojącą w kierunku tego promu.
Ha, mało aut
Napewno się zmieścimy
Mówię do żony:
- Idźcie z dzieciakami na prom, zajmijcie miejsca, skorzystajcie z toalety. Po co siedzieć w aucie i wariować?
No i żony z gromadką dzieci poszły.
Pan grzecznie przetargał bilety i wpuścił je na prom... na Petar Hektorović...
A tatusiom spokojnie mijał czas za kierownicą w oczekiwaniu na wjazd.
10 minut przed wypłynięciem ruszył załadunek aut.
Sznurek pojazdów zaczął się posuwać i tuż przed samym Petarem Hektorovićem zakręcił w kierunku innego promu!
Upss... Patrzę, a nasze auta kierują się teraz do Tina Ujević'a!!!
Wspaniale
Żony i dzieci siedzą sobie na promie wypływającym na Vis!
Chwyciłem za telefon.
Jedno połączenie, drugie, ..., piąte, Ania nie odbiera