Styczniowy Rzym w odcieniach szarości ...

ajdadi napisał(a):Michał...a gdzie dzwoniłeś...

Z takiej budki to chyba do Anglii.

ajdadi napisał(a):Michał...a gdzie dzwoniłeś...

longtom napisał(a):Z takiej budki to chyba do Anglii.

... telefon był na stare miasto żeby jakiś powóz po nas podjechał, ale okazało się, że są roboty drogowe i trzeba było zasuwać pod górę z buta ... ...
Pozdrawiam.

CD...

Zatrzymujemy się na chwilę na Independence Square ... ...













... Marek idzie po materiały do informacji turystycznej, która znajduje się na tym placu ... ...









... a chwilę później ruszamy, o tam ... ...



CDN...

CD...

Na Independence Square odpoczęliśmy i zebraliśmy trochę sił przed "atakiem szczytowym" na stare miasto ... ...



Przed samym wzgórzem jest remont drogi, a już na miejscu trwają prace przy renowacji murów ... ... Trochę jest z tym zamieszania, ale jak już remont zakończą to efekt będzie "miód-malina" ... ...











... zmęczeni stromym podejściem, ale przede wszystkim slalomem pomiędzy maszynami budowlanymi i zadowoleni, że żadna z nich nas nie rozjechała, siadamy na schodach przed katedrą, a syn foci ... ...







... "nasz" Wielki Rodak też tutaj bywał ... ...







... poniżej widać drogowy plac budowy ... ...













... natomiast Marek focił ze schodów ... ...





CDN...

Independence Square bardzo fajny, widoczki z góry też
Natomiast ktoś jednemu z zegarów ukradł wskazówki

tony montana napisał(a):Natomiast ktoś jednemu z zegarów ukradł wskazówki

... ale to nie my ... ... a tak na serio to zapewne jeszcze nie dojechały, bo tam wszystko w totalnym remoncie ... ...
Pozdrawiam.

Dopiero co pisałem w innej relacji... ...ale się powtórzę górne widoczki przednie...

Troszkę mi te gładkie kamienne ściany budowli przypomniały (w sumie nie wiem dlaczego) San Marino

ajdadi napisał(a):Dopiero co pisałem w innej relacji... ...ale się powtórzę górne widoczki przednie...

... zgadzam się ... ...

kulka53 napisał(a):Troszkę mi te gładkie kamienne ściany budowli przypomniały (w sumie nie wiem dlaczego) San Marino

... tam to nas jeszcze nie było ... ...
Pozdrawiam.

CD...

Wchodzimy do Katedry Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, która została wybudowana w latach 1697-1711 w stylu barokowym ... ...



... ze względu na brak funduszy na kopułę, zdecydowano się na malowidło ją imitujące ... ...















































... a po wyjściu z katedry wita na "gołąbek pokoju" ... ...



CDN...

CD...

Po wyjściu z katedry udajemy się na widoki - czyli na mury starego miasta ... ...



... po drodze oprócz cudownych widoków mijamy również całkiem sympatyczne zapachy ... ...



... wygrywają jednak mury ... ...



















CDN...

kmichal napisał(a):... wygrywają jednak mury ...

Nie dziwię się... u nas też by wygrały

Fajna ta kopuła we wnętrzu katedry, z wymalowanymi zdobieniami
Gdzieś już takie widziałem, widać czasem i przed wiekami architekci i budowniczy szli na łatwiznę

kulka53 napisał(a):Fajna ta kopuła we wnętrzu katedry, z wymalowanymi zdobieniami
Gdzieś już takie widziałem, widać czasem i przed wiekami architekci i budowniczy szli na łatwiznę

... jak się stanęło bezpośrednio pod "kopułą" to dało się zauważyć, że malowidło tylko ją udaje, ale już z większej odległości naprawdę można było dać się "nabrać" ... ...
... a architekci i budowniczy byli zależni od parafian, skoro Ci byli "skąpi" to i prawdziwej kopuły się nie doczekali ... ...
Pozdrawiam.

CD...

Skoro mury Victorii już widzieliśmy, to teraz trzeba zobaczyć widoki jakie można z nich podziwiać ... ...



















... a to jest Xewkija Rotunda Church, obok którego będziemy przejeżdżać w drodze powrotnej ... ...















... a to już wiadomo ... ...



... Chrystus z Gozo ... ...



CDN...

Xewkija Rotunda Church SUPER!!