Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Bliżej lub dalej do Chorwacji.

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
MorskiPas
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3214
Dołączył(a): 13.08.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) MorskiPas » 26.11.2005 21:49

slapol napisał(a):Jacunio,
dzięki za eksperyment ...


Slapol!

Dzięki za eksperyment.

pozdraviam MP
P.S. Miałem zamiar włączyć się do tej dyskusji, ale dobrze, że tego nie zrobiłem, bo bym się też załamał jak Jacunio.
AndAn
Odkrywca
Posty: 106
Dołączył(a): 26.04.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndAn » 27.11.2005 10:23

>1. Opona napompowana.
>średnia droga wykonana przez rower to: 185.4cm.
>2. Opona z upuszczonym powietrzem.
>średnia droga wykonana przez rower to: 176.2cm.

I tak "niemożliwe" STAŁO SIĘ !

Myślę, myslę .... myslę ... q... to musi się dać jakoś wytłumaczyć.
Gdzie był błąd w rozumowaniu ? ...

Wszyscy skupiali się na promieniu a nie brali pod uwagę elastyczności gumy.
Należy przyjąć że opona mocno napompowana (wysokie cisnienie) rozciąga się we wszystkich kierunkach i ma większą objetość (oraz obwód) od kapcia - to tłumaczy niewielkie różnice i potwierdza teoretycznie uzyskane w doświadczeniu wyniki.

Rację ma Iwan pisząc - "A wszelkie oploty,kordy itp wzmocnienia ten efekt zmniejszają, a nie usuwają ... okolice środka "placka" są odprężone od naprężeń rozciągających dwuosiowych przez napór podłoża i niewykluczona jest w tym momencie tendencja do zmniejszenia obwodu"

Powyższe może jednak być zastosowane tylko w przypadku "małych liczb" t.j. w granicach rozciągliwości danej opony.
(proszę zauważyć, że w tym rozumowaniu promień nie ma znaczenia - bo jest zmienny - znaczenie ma tylko obwód)
Myslę że należy tu rozważyć z relację pomiędzy wpływem cisnienia w oponie a wspomnianym przez Iwana zjawiskiem występującym w miejscu styku opony z podłożem.
Mamy więc wpływ cisnienia i naprężeń - nie promienia.
Ale gdzie jest granica zastosowania takiego rozumowania - można przecież sobie wyobrazić maleńką felgę i monstrualnie wielką oponę - gdzieś jest granica "kapcia" kiedy już nie da się jechać bo opona się zwinie i spadnie z felgi.

Reasumując

- Dotychczasowe moje rozumowanie było słuszne dla opony idealnie nierozciągliwej.
- różnice występować mogą w granicach rozciągliwości podłużnej opony szczególnie na odcinku styku z podłożem
- do granicy rozciągliwości zmienny promień nie ma znaczenia
- poza granicą rozciągliwości opony powyższe nie działa bo opona zacznie się ślizgać po feldze.

Może ktoś się pokusi o obliczenie maksymalnej możliwej różnicy ?

AndAn
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 27.11.2005 12:28

Pozostając przy oponach, chciałbym przy okazji zwrócić uwagę na to, co zakładamy na felgi.
Jak powyższe badania dowiodły, jazda na niższym ciśnieniu w ogumieniu, nie przybliży nas do żadnego celu, Chorwacji również.
Na własnej skórze przekonałem się, że kupując nowoczesny samochód, który ma jak sądziłem bardzo dobre opony, przebieg jaki osiągnę, wyniesie z 70 tys. km.
Nic bardziej błędnego!!!.
Fakt: opony po przebiegu 25 tys. miały 6-7 mm głębokości bieżnika. Można powiedzieć, że się dotarły. :)
Lecz nadawały się do wyrzucenia. Ten fakt nastąpił. Honda Poland wymieniła mi na nowe.
Problem wystąpił taki, że zaczęły wyglądać, jak tarcza piły. SAME ZĘBY. Powoduje to bardzo nieprzyjemne odgłosy przypominające pracę wentylatora. Wina leży w konstrukcji opony i w jakimś stopniu naszych pięknych dróg. Producent stwierdził, że to wina nowoczesnego samochodu i zawieszenia wielowahaczowego. Wniosek taki, że musimy przesiąść sie na samochody z lat osiemdziesiątych.

Tak właśnie wygląda opona z tzw. otwartym barkiem.

http://www.opony.com.pl/opony/opony_producenci2.asp?model=PILOT%20PRIMACY&producent=Michelin&rozmiar=205/55R16&rodzaj=osobowe&pora_roku=letnie&link=

W uproszczeniu każda zewnętrzna kostka bieżnika jest pojedynczo powiązana z konstrukcją opony.
Aby zapobiegać temu efektowi, trzeba przekładać opony z przodu na tył co ca. 10 tys. km (co nic nie daje), wozić z 200kg balastu (rada przedstawiciela Michelina) :lol: :lol: lub takich opon nie kupować!!!!

Rozwiązaniem jest stosowanie opon o tzw. zamkniętym barku.
Można dostrzec, że kostki opony są częściowo połączone konstrukcyjnie na całym obwodzie opony.
Zastosowanie takiego typu opony pozwoli nam wydłużyć przebiegi bez skutków ubocznych w postaci niepożądanych hałasów. No i nasz portfel także sie ucieszy.
Poniżej przykład takiej opony.

http://www.opony.com.pl/opony/opony_producenci2.asp?model=AVS%20dB%20V550&producent=Yokohama&rozmiar=205/55R16&rodzaj=osobowe&pora_roku=letnie&link=

Jeżeli ktoś ma pytania w tej kwestii, to służę pomocą.

Pozdrawiam
FUX
MorskiPas
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3214
Dołączył(a): 13.08.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) MorskiPas » 27.11.2005 13:13

AndAn napisał(a):Myślę, myslę .... myslę ... q... to musi się dać jakoś wytłumaczyć.
Gdzie był błąd w rozumowaniu ? ...



Może błąd tkwi w tym, że wszyscy przyjęli że obwód opony jest stały, albo pomijalnie mało zmienny i to chyba jest słuszne założenie. Z drugiej strony liczenie drogi z promienia zgadza się z doświadczeniem wykonanym przez Jacunia.

Pytanie gdzie jest ta różnica między obwodem rzeczywistym, a tym wyliczonym z promienia.

Ja myślę, że ta różnica zamienia się na tarcie opony o asfalt. Wszyscy wiedzą, że opony niedopompowane szybciej się zużywają. Może tu właśnie giną te milimetry na obrót?
liwan
Croentuzjasta
Posty: 374
Dołączył(a): 23.06.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) liwan » 27.11.2005 14:02

Ale sobie tu dysputujemy. Kobiety (a pewnie nie tylko), które tu przez przypadek wchodzą, robia 8O , usmiechają sie z politowaniem (?) i szybko wychodzą. :lol:
To taki 8) przerywnik. Pozdrowienia.
MorskiPas
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3214
Dołączył(a): 13.08.2004
Prośba do FUXa

Nieprzeczytany postnapisał(a) MorskiPas » 27.11.2005 14:09

To jest prośba do FUX-a, ale też podpowiedź dla tych, którzy chcą wstawić bardzo długi link, który rozszerza całą stronę forum i ciężko się to czyta, bo trzeba przewijać od lewej do prawej.

Jest taki serwis (jeden z wielu), który skraca długie linki. Jego adres to:
http://miniurl.pl/

Poddałem Twoje linki małej obróbce przez "miniurl" i wyszło mi:

http://miniurl.pl/otwartybarek
i
http://miniurl.pl/zamknietybarek

wygląda na to, że te linki prowadzą w te same miejsca, a nie rozciągają strony. Prośba moja jest taka, żebyś zmienił te linki w swoim poście (w tym przypadku mogą to być dokładnie te które ja podałem).

A innym, którzy maja długie linki do zamieszczenia polecam skorzystanie z: http://miniurl.pl/ (serwis oczywiście darmowy)

P.S. Sorry Slapol - rozmyłem Ci temat - wstydzę się tego. Podobne coś istnieje dla zdjęć, ale to przy następnej okazji.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 27.11.2005 14:59

liwan napisał(a):Ale sobie tu dysputujemy. Kobiety (a pewnie nie tylko), które tu przez przypadek wchodzą, robia 8O , usmiechają sie z politowaniem (?) i szybko wychodzą. :lol:
To taki 8) przerywnik. Pozdrowienia.

Masz rację Liwan...zamknijmy temat gumek....chyba, że podyskutujemy o takich...co to dziewczyny też chętnie poczytają... :wink: :lol: :lol:....tylko, że tutaj promieniem się nie posłużymy...ale reczej "fi"... :lol:
Z AndAnem chętnie pogadam na jakimś zlociku...i wyjaśnimy temat do końca.
Pozdravki
neoadam
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 46
Dołączył(a): 20.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) neoadam » 27.11.2005 15:22

AndAn napisał(a):
Myślę, myslę .... myslę ... q... to musi się dać jakoś wytłumaczyć.
Gdzie był błąd w rozumowaniu ? ...


AndAn


nie ma znaczenia obwód koła, i to czy ulega on wydłużeniu czy nie - liczy sie wycinek koła w miejscu styku opony z podłożem , opona w tym miejscu ulega dużemu odkształceniu, im większe to odkształcenie tym wieksza różnica pomiędzy pokonaną drogą przez koło przy jednym obrocie a jej obwodem. Nie wiem jakie prawa fizyki za to odpowiadają, ale matematycznie oblicza się tę różnicę właśnie z nieszczęsnego mniejszego promienia. W przypadku gdyby koło stykało się z podłożem tylko w jednym punkcie ( opona nieodkształcona ) to droga przebyta przez koło równa się obwodowi koła .
a to ja
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4755
Dołączył(a): 18.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) a to ja » 27.11.2005 16:01

liwan napisał(a):Ale sobie tu dysputujemy. Kobiety (a pewnie nie tylko), które tu przez przypadek wchodzą, robia 8O , usmiechają sie z politowaniem (?) i szybko wychodzą. :lol:
To taki 8) przerywnik. Pozdrowienia.

:D
Śledzę dyskusję z .. lekkim zainteresowaniem.

Lubię poczytać o tym, że 2+2 nie zawsze równa się 4 :wink:

I o tym, że bez pięści i bluzgów można się nie zgadzać z innymi :wink: :lol:

P.S: z mego doświadczenia wiem, że zawsze droga "DO" jest dłuższa niż droga "Z". Zwłaszcza, że PO DRODZE różne pomysły przychodzą do głowy. Ale ... to nie na temat :wink:
AndAn
Odkrywca
Posty: 106
Dołączył(a): 26.04.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndAn » 27.11.2005 16:53

>Z AndAnem chętnie pogadam na jakimś zlociku...i wyjaśnimy temat do >końca.

To jest sensowna propozycja :-)
Tego tematu "biez pał litra nie rozbieriosz" :-)
Nigdy jescze nie brałem udziału w zlocie waszej grupy ale jesli to będzie możliwe z przyjemnością skorzystam z zaproszenia.

P.s.
Coś mi sie wydaje, że trzeba jescze przeanalizować napaprężenia styczne do obwodu koła ... chyba tu jest tajemnica.

AndAn
meeg
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1225
Dołączył(a): 17.06.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) meeg » 27.11.2005 21:12

liwan napisał(a):Ale sobie tu dysputujemy. Kobiety (a pewnie nie tylko), które tu przez przypadek wchodzą, robia 8O , usmiechają sie z politowaniem (?) i szybko wychodzą. :lol:
To taki 8) przerywnik. Pozdrowienia.


Bardzo ciekawy temat, oczu 8O nie zrobiłam, chyba, że z podziwu nad matematycznym zacięciem.
A przecież długość drogi i tak będzie zależała od kierowcy i jego charakteru jazdy - jeden może ścinać zakręty i wtedy droga będzie krótsza. Przy jeździe autostradą czy wyprzedzaniu zmienia się pasy ruchu - trudno aby dwoje kierowców zrobiło to identycznie. Na tak długim odcinku drogi jak z PL do CRO te minimalne różnice przełożą się na różnicę odległości.
Przynajmniej mnie prostej kobiecie tak się wydaje.

Pozdrawiam serdecznie
Jacunio
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1645
Dołączył(a): 13.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacunio » 27.11.2005 22:34

meeg napisał(a):A przecież długość drogi i tak będzie zależała od kierowcy i jego charakteru jazdy - jeden może ścinać zakręty i wtedy droga będzie krótsza. Przy jeździe autostradą czy wyprzedzaniu zmienia się pasy ruchu - trudno aby dwoje kierowców zrobiło to identycznie. Na tak długim odcinku drogi jak z PL do CRO te minimalne różnice przełożą się na różnicę odległości.

Co prawda jestem ostatnią osobą, która może się tu wypowiadać :? ale rzucę nieśmiało kilkoma wyliczeniami w odpowiedzi meeg.
Obliczyłem (na pewno błędnie :? ), że jeden manewr wyprzedzenia na autostradzie zwiększa drogę o jakieś... 20cm. A więc kierowca, który wyprzedzi o 100 manewrów więcej od kolegi przejedzie raptem 20m więcej...
Ścięcie zakrętu 90 stopni o promieniu 100m o 40cm (na całej długości zakrętu) daje zysk ok. 60cm. Ścięcie pięciuset takich zakrętów skróci nam drogę o... 3km.
Chyba nie tędy droga do oszczędzania... ;)

PozdraV
J.
AndAn
Odkrywca
Posty: 106
Dołączył(a): 26.04.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndAn » 27.11.2005 22:39

Nie mogę się powstrzymać :-)

>jeden może ścinać zakręty i wtedy droga będzie krótsza.

Nieprawda!
Wtedy pójdzie na "czołówkę" z jadącym z przciwka a droga do nieba może być duuużo dłuższa niż do Cro :-)

>trudno aby dwoje kierowców zrobiło to identycznie.

Prawda!
DWOJE na pewno nie robi tego identycznie !
Identycznie może to robić tylko DWÓCH kierowców :-)

Pozdrawiam
AndAn
meeg
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1225
Dołączył(a): 17.06.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) meeg » 28.11.2005 09:16

Ok, poddaję się.

Nie jestem geniuszem, a błąd formy :? można chyba wybaczyć. Napisałam post bez szczegółowych wyliczeń, co zapewne wydało się niektórym śmieszne - ale o dobry nastrój też trzeba zadbać :)
Więc po tym małym komicznym przerywniku wracajcie do poważnych obliczeń.

Pozdrawiam serdecznie
janusz.w.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1672
Dołączył(a): 21.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz.w. » 28.11.2005 10:05

meeg!!! Nie poddawaj się!
Cały ten temat jest tak "poważny", że śledzę go z rozbawieniem! Ale chyba o to chodzi...
Pozdr!
meeg napisał(a):Ok, poddaję się.

Nie jestem geniuszem, a błąd formy :? można chyba wybaczyć. Napisałam post bez szczegółowych wyliczeń, co zapewne wydało się niektórym śmieszne - ale o dobry nastrój też trzeba zadbać :)
Więc po tym małym komicznym przerywniku wracajcie do poważnych obliczeń.

Pozdrawiam serdecznie
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Bliżej lub dalej do Chorwacji. - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone