Biznes - Lpg

Czy ktos z Was myślał nad otworzeniem własnej stacji z gazem w Chorwacji?
Wiem ze w Polsce jest to dobry interes a jest ich tak dużo.
W Chorwacji jest tak niewiele tych stacji.
Przy okazji mozna byłoby otworzyć warsztat montażu gazu aby po sezonie było co robić.

CO WY NA TO?

Myślę,że zjadłaby Cię mafia.... Urzędnicy są jeszcze bardziej skorumpowani niż nasi i chcieli by zbyt dużo jak chciałbyś otwożyć ten biznes...

Myslę ,ze bardziej niż z mafią wiąże się to z przepisami gospodarczymi i zezwoleniami.Gdyby Chorwat w Polsce chciał otworzyć stację tez musiałby się o to długo starać.Jesli jest to twój poważny pomysł to go zrealizuj.Napewno ci sie uda.Proponuję najpierw rozmowę w w Ambasadzie Chorwackiej o takiej mozliwości.Powodzenia.

A czy ktoś z Chorwackiej strony mógłby sie wypowiedzieć?
Zastanawia mnie jedno dlaczego jest tych stacji tak mało?
Czy gaz tam nie jest tak popularny bo ludzie miejscowi nie mają samochodów z instalacjami.
Przecież przebitka na gazie jest tak jak w
Polsce- gaz w Chorwacji jakieś 1,8zł a benzyna ok. 3,7zł.
Czy to dla nich(CHORWATÓw) żadna oszczędność?
Jakie tam są zarobki?
Byłbym wdzięczny za wszelkie informacje.

Cena LPG w Chorwacji to 1/2 ceny benzyny. Przebitka więc chyba jest. Przeciętne zarobki są tam nieco wyższe niż u nas (ale poziom cen też).

..pomisl dobry ale gaz jednak nie jest tak popularny jak w Polsce...
...Chorwaci sa jednak troche rozzutny, nie znaja jazdi na gaz, kupuja nowe samochodi i nie chca ich zmieniac traca garancije, oprucz tego w Chorwacji mocno sie czyma INA panstwowy monopolista. Koncesje lub miejsce na stacje paliw nie jest leko dostac (studia wpliwu na srodowisko kolo 15 tys Euro) i inne administracijne problemy. Pomisl jest dobri i moze wipalic ale musisz miec kupe kapitalu na rozkrencanie i reklame. Wszistko musisz owinac w "zlote owiniantko" ochrony srodowiska. Miszle ze jusz ludzie chcialy wejsc w to ale cos im przeskodzilo, nie wie co??
Czy wiesz ze w Dalmacji niema rurociangu gazowego.

W Polsce w przypadku stacji gazowych nie trzeba sporządzać tzw. "oceny oddziaływania na środowisko", bo zagrożenia takiego nie ma ( w przypadku stacji paliw konwencjonalnych - koszt takiego raportu to ok. 10 - 15 tys.zł.) Może w HR jest podobnie??...no ale koszt tego opracowania to nie wszystko....jak napisał Leon jest jeszcze ....koncesja i cała machina administracyjna, łacznie z monopolistyczną pozycją INA (oczywiście ze szkodą dla HR i jej mieszkańców ) Jak kiedyś wspominałem, wg mnie stacje paliw i ich infrastruktura to jeden z nielicznych minusów tego pięknego kraju.
Pzdr

slapol napisał(a):W Polsce w przypadku stacji gazowych nie trzeba sporządzać tzw. "oceny oddziaływania na środowisko", bo zagrożenia takiego nie ma ( w przypadku stacji paliw konwencjonalnych - koszt takiego raportu to ok. 10 - 15 tys.zł.) Może w HR jest podobnie??...no ale koszt tego opracowania to nie wszystko....jak napisał Leon jest jeszcze ....koncesja i cała machina administracyjna, łacznie z monopolistyczną pozycją INA (oczywiście ze szkodą dla HR i jej mieszkańców ) Jak kiedyś wspominałem, wg mnie stacje paliw i ich infrastruktura to jeden z nielicznych minusów tego pięknego kraju.
Pzdr

Z tym ostatnim to bym sie nie zgodził bo przecież LPG jest najczystszym z użytkowanych i rozpowszechnionych paliw.

Jedno trzego sie obawiam to biurokracja i monopol to może być przeszkodą oraz budżet na inwestycje

Marwyk, w ostatnim zdaniu mówiłem o ISTNIEJĄCEJ infrastrukturze, czyli 99 % stacji INA i bez stacji gazowych