Biuro Rainbow Tours - nie polecam

Jako, że od czasu do czasu na forum ukazuje się reklama biura podróży Rainbow Tours chcieliśmy Wam napisać jak to biuro potrafi nie wywiązywać się ze swoich obietnic i mówiąc wprost robić ludzi " w konia".

Zanim będziecie chcieli skorzystać z ich oferty najpierw zastanówcie się , radzimy dość długo.

Z początkiem roku zakupiliśmy wycieczkę do Grecji w krakowskim oddziale Rainbow Tours . Była to klasyczna objazdówka w okresie od 1 do 10 maja. Niestety wycieczka ta nie doszła do skutku więc po telefonach przedstawiciela biura Rainbow Tours udaliśmy się do krakowskiego oddziału przy Placu Szczepańskim aby wybrać coś innego lub zrezygnować z zaplanowanego wypoczynku.

Będąc w oddziale biura pani dyrektor ( bardzo młoda kobieta ) zaproponowała nam inną wycieczkę, również do Grecji , w tym samym czasie, tyle, że dłuższą z 4-ro dniowym odpoczynkiem nad morzem egejskim w miejscowości Tolo. Koszt 120zł więcej za 4 noclegi ze śniadaniem w niezłym hotelu wydawał się bardzo kuszącą propozycją.

Pani dyrektor pokazała nam katalog z ładnymi zdjęciami hotelu Flisvos i Flisvos Royal gdzie mieliśmy mieszkać i jadać w restauracji posiłki.
(Hotele i opinie z netu) http://www.holidaycheck.pl/hotel-opinie ... 46886.html
http://www.grecja.com.pl/hotele/tolo/ho ... zAodoWH95w

Przyznam , że to przypominało nam chorwackie klimaty, elegancki hotel z basenem , obiadokolacje w knajpkach nad morzem to było to . Jeszcze na nasze zapytanie czy jako osoby przepisane z innej wycieczki na ofertę last minute nie będziemy traktowani jako klienci "drugiej kategorii" pani dyrektor zapewniła nas, że nie ,gdyż w dokumentach odnotowana jest data naszego pierwszego zgłoszenia.

Na pytania czy w autobusie można coś kupić do picia usłyszeliśmy odpowiedź , że tylko podczas postojów w restauracjach na stacjach benzynowych, a obiadokolacja nie będzie przed pierwszym noclegiem w Grecji. Bardzo nas do tego wyjazdu namawiano więc ulegliśmy pokusie i podpisaliśmy umowę. Fakt, że na umowie przez nas podpisanej była klauzura, ze może być zamiana na inny hotel , ale pani dyrektor zapewniała nas ustnie, że to jest standardowo napisane i nas to nie dotyczy!
Po przyjeździe do Grecji okazało się, że w pierwszy dzień mamy kolację , a w autokarze od Słowacji można kupować ciepłe i zimne napoje. W Tolo zostaliśmy zakwaterowani z połową grupy w Hotelu Soleil, wprawdzie trzy gwiazdkowym , ale o niższym standardzie niż nam obiecywano. http://soleil.focusgreece.gr/ reszta grupy mieszkała tam, gdzie myśmy mieli czyli w hotelu Flisvos Royal a jedli w Flisvos .

Pokoje w Hotelu Soleil były zniszczone, brudne, przydzielony pokój zmieniliśmy na inny bo stan łazienki był fatalny z lejącą się wodą po kafelkach. Widoki z hotelu miały być na morze lub góry a z pierwszego pokoju był podobny jak na tym zdjęciu.

Nowy pokój który zażądałem w recepcji wcale nie był dużo lepszy ( poprosiłem z widokiem na morze i taki dostałem) a łazienka hm, zobaczcie sami.

(szafa pełna kurzu, ale na zdjęciu nie widać) -

Rekompensatą było wyżywienia, szczególnie dobre obiadokolacje wraz z tradycyjnymi greckimi potrawami.
Program wycieczki został zrealizowany w całości a pilot wykazał się wspaniała wiedzą o Grecji oraz bardzo nam pomógł w załatwieniach wielu spraw po tym jak okradziono nas w Atenach.

Trzy tygodnie temu wysłaliśmy pismo do biura z prośba o wytłumaczenie w/w nieścisłości , ale do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi więc to też świadczy jak Rainbow Tours traktuje swoich klientów.

To była nasza druga wycieczka z tym biurem, wszystkie programy były realizowane w całości a piloci są profesjonalistami w swoim zawodzie i wkładali dużo serca w swoją pracę.
Jednak jak widać nie wszystko złoto co sie świeci.

Sezon w pełni, biura mamią , tak więc drodzy Forumowicze traktujcie tę informację jako przestrogę i nie dajcie się nabrać na różne obiecanki oferowane przez Rainbow Tours.
pozdrawiam

Oj!!. To faktycznie ten Rainbow Tour jest fe.Dzięki za przestrogę .Szkoda tylko ,że Wy musieliście się przekonać na własnej skórze.Jak to mówią diabeł tkwi w szczegółach.Piloci wycieczki jak opisałeś kompetentni jak i sądzę lojalni wobec firmy czyli , "świecili oczami" a szkoda ,bo i Wy i oni "wpuszczani są w malimy"
pozdro

Ja byłam z Raibow Tours w Chorwacji - wprawdzie w kwaterach prywatnych - "apartamentach" - ale nie mam w związku z tym żadnych złych doświadczeń wręcz przeciwnie - wszystko było zgodne z umową i w jak najlepszym porządku. A co do hotelu na jaki trafiłeś to faktycznie tragedia - ale przysługuje Ci prawo do złożenia reklamacji a jeżeli organizator turystyki nie ustosunkuje się do reklamacji na piśmie, w terminie 30 dni od dnia zakończenia imprezy turystycznej, a w wypadku zgłoszenia tej reklamacji po zakończeniu imprezy turystycznej w terminie 30 dni od jej złożenia, uważa się, że uznał reklamację za uzasadnioną. (zgodnie z ustawą o usługach turystycznych)

Ja z tym biurem byłem w Hiszpanii i też nie jestem zadowolony, na reklamację odpisali z tym że jej nie uznali mimo że powinni (potwierdzone przez ich rezydentkę zanim sytuacja miała miejsce, po prostu pani uświadomiła nas że jak coś takiego się wydarzy to mamy prawo do rekompensaty pieniężnej, i traf chciał że taka sytuacja zaistniała, a nawet było więcej niedogodności) Pozostało mi oddać sprawę do sądu czego nie zrobiłem z braku czasu (nawiasem mówiąc oni na to liczą, że klient da sobie spokój). Finał taki - z tym biurem już nie jeżdżę.

Do dziś biuro się nie odezwało, ale...
jak byliśmy w CRO dostaliśmy jakieś awizo, poczta odesłała list do adresata, nie chce zdradzić kto to był.
Może pismo z Rainbow Tours?
Czekamy ( krakuscity i ja ) dalej

Awizo z poczty to chyba nie to bo mi wysłali InPostem, chyba że zmienili doręczyciela.

W takim razie skargę przemilczeli.

Sądzę, że taki przypadek to raczej nie reguła. Zazwyczaj pisze się o złych doświadczeniach , dlatego mamy wrażenie, że jest tego dużo. O pozytywnych, które są naturalne i mało ciekawe się nie pisze... We wrześniu lecimy z nimi na wakacje, przekonamy się sami...

Owszem nie jest to reguła, ale napisałem też o pozytywach: program zrealizowany w całości, dobre wyżywienie i doskonały pilot.
Taką informację dostało też biuro z podziękowaniem też dla pilota i kierowcy za okazaną nam pomoc ( wypożyczyliśmy samochód aby jechać po tymczasowe paszporty , ale nie mieliśmy przy sobie praw jazdy).

Bocian życzymy Wam udanych wakacji

120zł za 4 dni w niezłym hotelu ze śniadaniem.To chyba tylko w erze. Trzeba dużo poczucia humoru dla takiej oferty.

Do AndrzejJ: stało napisane 120 złotych wiecej, czytaj Waść ze zrozumieniem tekstu...

Jarko1 napisał(a):Do AndrzejJ: stało napisane 120 złotych wiecej, czytaj Waść ze zrozumieniem tekstu...

spadaj trollu

Bocian napisał(a): We wrześniu lecimy z nimi na wakacje, przekonamy się sami...

My byliśmy z RT w Chorwacji w tym roku. Spotkanie na lotnisku miało być o 12.45 a wylot o 14.40. Z racji alarmu bombowego loty były opóźnione o 2-3 godziny.... ale nie nasz. Wylecieliśmy o 22.40. następnie wsadzono nas do autokaru i zrobiono objazdówkę po hotelach- włączając hotel w BiH. Na szarym końcu wioząc nas na prom na Korczulę. byliśmy o 3.50, prom odpływał o 4.00, ale nas tam nie było.... musieliśmy poczekać na kolejny o 5.30 mało tego autokar, który nas dowiózł pod prom nas wysadził razem z bagażami, na prom był spacerek z tobołami i 1,5 rocznym dzieckiem. Z promu do busa i dopiero odwieziono nas do hotelu. Na miejscu byliśmy o 6.30 rano!! bo jechaliśmy do Vela Luka. a mieliśmy być koło 20. później już było oki. Hotel Posejdon polecam- po remoncie, czysto i ładnie. Trzeba tylko było zrobić po 3 dniach małą awanturkę, że panie nie sprzątają i nie wymieniają ręczników (akurat w naszym pokoju ). Podziałało. Na miejscu moża dokupić all inclusive za 7 euro doba. jedzenie ok.

rezydentka baardzo ok. wycieczki też były warte swojej ceny. Powrót był już lepszy, ale reklamacja do starconych godzin i tak będzie. Nie wspomnę już o wykończeniu po całym dniu na lotnisku i nocy w podróży. Na szczęście mam wytrzymałego brzdąca i bardzo grzecznego.

Jarko1 napisał(a):

AndrzejJ. napisał(a):

Jarko1 napisał(a):Do AndrzejJ: stało napisane 120 złotych wiecej, czytaj Waść ze zrozumieniem tekstu...

spadaj trollu

Czyżby AndrzejJ zerknął w lustereczko ?

Nie.Poczytałem twoje posty.