Bitwa o Sutivan na wyspie Brać

weldon napisał(a):

woka napisał(a):Kurde ..... gdzie jest napisane o tej awarii automobila bo nijak nie mogę znaleźć ( jak tu się zmusić do czytania tak rozległych tekstów)

Musiałbyś, bodajże, do wrześniowego, archiwum DD zajrzeć ...

Jasssne........ czyli ja nadal po swojemu. Przegladam obrazki i nie czytam długiego tekstu.
Taki mini-tekst, jako komentarz do zdjęcia to ja owszem .....

Cinnamon podaj mi swojego maila albo napisz na mojego adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl zebym mogl odpowiedziec ... bo mam kilka pytan odnosnie mojego tegorocznego wyjazdu a nie chce zakladac dodatkowych tematów.

Czekam...

Muliness ....trzymam cały czas te kciuki ale chyba nie potrzebnie relacja piękna , ciekawa i cieszy się popularnością wśród cromaniaków , nie co moja , na mojej nie było tak tłoczno już gratuluje i pozdrawiam i czekam na c.d z urokliwego SUTIVANU

woka napisał(a):Kurde ..... gdzie jest napisane o tej awarii automobila bo nijak nie mogę znaleźć ( jak tu się zmusić do czytania tak rozległych tekstów)

YY hiih o pierwszej awari napisane jest pod koniec trzeciego odcinka:)

szakal36 napisał(a):Myślałem, że dziś będę pierwszy w czytelni. Widzę, że coraz więcej osób "Cię" śledzi. Czekamy. A może tak wziąć neta do pracy i tam śledzić dalej?

Witaj cieszę się , ze jestes w moim kaciku Nowe odcinki piszę wieczorami jak panuje juz względny spokój w domu ihihih ale teraz pójdzie chyba szybciej;)

CinnamonGirl napisał(a):W tym roku jedziemy 2 autami, czyli teoretycznie szansa na awarię wzrasta dwukronie... a jedno już swoje lata ma, bo 11 roczek jeżdzi...

Nie zakładaj takiej opcji wykup ubezpieczenia wszelkie
Statystycznie auta psują sie sporadycznie ihihih Będzie ok;)

Dario85 napisał(a):A ja próbuje sobie wyobrazić stado nietoperzy ... nawet trzeźwe są nie do zniesienia, ...

Wyło przeokropnie pisk nie do zniesienia ale w kolejnym odcinku mąż poda mi fachowe informacje
Oj to też przygodę przeżyliście całe szczęście , ze to udało się naprawić ...

Janusz Bajcer napisał(a):już napisane zakończenie tylko zdjęcie niewybrane

uuu to zabieramy sie do pracu a nie urlopik:)

Czesiek63 napisał(a):Muliness ....trzymam cały czas te kciuki ale chyba nie potrzebnie relacja piękna , ciekawa i cieszy się popularnością wśród cromaniaków , nie co moja , na mojej nie było tak tłoczno już gratuluje i pozdrawiam i czekam na c.d z urokliwego SUTIVANU

Trzymaj trzymaj :)
aż zerkę wieczorem do twojej relacji ale na pewno jest ciekawa:)

Jakie nietoperze? ja znowu coś przeoczyłam wracam i czytam

twister07 napisał(a):Jakie nietoperze? ja znowu coś przeoczyłam wracam i czytam

hyhy bo ty widziałaś rękopis do któregoś tam momentu;)

ADAMOS II napisał(a):Nie , żebym chociaż w zamyśle był złośliwy....ale gdzie tam,
ale jak Beacie biecałem pieszczotliwe "darcie piór", tak cały czas pisze.....


Ola.......piórka......

hhiihih piszę pisze wieczorem coś będzie;) a co potrzebujesz wsad na poduchy ?ja to mam marne pióra heheheh

nie nie nie widziałam relację już ze zdjęciami, ale końcówka z granicą została dopisana później, jak już spałam


okropna ty teraz już wiem, że trzeba wracać do tego co było

masz coś więcej? chętnie poczytam

twister07 napisał(a):nie nie nie widziałam relację już ze zdjęciami, ale końcówka z granicą została dopisana później, jak już spałam


okropna ty teraz już wiem, że trzeba wracać do tego co było

masz coś więcej? chętnie poczytam

Sory hehehhe Dopisałam ale to był ostatni raz;) Mam problem z przeglądarką a ja piszę z głowy siadam i leci bałam się ze wybuchnie mi wszystko a zawiesił mi się komp hyhy wybacz;)

Nie będę cichaczem czytać. Pokażę, że jestem:)

Kolejna relacja którą muszę pokazać żonce jako argument za wakacjami w cro

Jak fajnie jest po paru dniach wejść na forum i znaleźć nową fantastycznie napisaną relację . W tym roku jadę na Brać do Sutivanu .

Dawaj dawaj Mulinessssssss kolejeny odcinek, bo ciekawy jestem co zepsułaś w tym freelanderze Rydwanem Ognistym zwanym

Tak w nawiasie to wszyscy Cię popędzamy a Twoja relacja i tak jest błyskawiczna, bo wczoraj czytałem (piękną zresztą) opowieśc Meeg, która pisała od czerwca do chyba lipca ...nastepnego roku hehe

Dario85 napisał(a):Dawaj dawaj Mulinessssssss kolejeny odcinek, bo ciekawy jestem co zepsułaś w tym freelanderze Rydwanem Ognistym zwanym

Tak w nawiasie to wszyscy Cię popędzamy a Twoja relacja i tak jest błyskawiczna, bo wczoraj czytałem (piękną zresztą) opowieśc Meeg, która pisała od czerwca do chyba lipca ...nastepnego roku hehe

Ponieważ moje relacje mają niski poziom merytoryczny i nawet pisać jakos po ludzku nie umiem zasiadam z herbatą i lecę ja jestem taka ze jak nie napisze za ciosem to nie napisze wcale bo zajmę się czyms innym dlatego staram sie jak mogę i dzis obiecuje kolejną cześć chciałabym dojechac z Wami do Plitvickich jezior Trzymaj kciuki:) Ciepluchno pozdrawiam;)

amigo napisał(a):Jak fajnie jest po paru dniach wejść na forum i znaleźć nową fantastycznie napisaną relację . W tym roku jadę na Brać do Sutivanu .

Witam cieplutko pozdrawiam;)

marekoz napisał(a):Nie będę cichaczem czytać. Pokażę, że jestem:)

Kolejna relacja którą muszę pokazać żonce jako argument za wakacjami w cro

Koniecznie polecam;) żoneczka bedzie zadowolona aż tak daleko nie jest a wszystko co ci ludzie tu piszą to prawda;) Pozdrawiam Cieplutko;)

Muliness napisał(a):... ja jestem taka ze jak nie napisze za ciosem to nie napisze wcale bo zajmę się czyms innym

I tak mamy szczęście, bo ona potrafi robić dopiski do rzeczy sprzed kilku dni ...

Tak więc, jak nic nie pisze, to sprawdźcie, czy czasami coś nowego nie pojawiło się we wcześniejszych postach