Jacek S napisał(a):Dziękuję, że na mnie zaczekałaś...
(zobacz mój wpis z 8 lipca)
Chyba za krótki urlop miałeś Powiedz szefowi, że jedziesz jeszcze raz
Muliness napisał(a):Oj ciężko Mulina pracowała....
lukas774 napisał(a):Świetna relacja , a zdjęcia ?..... to nie zdjęcia, tylko dzieła sztuki. Bradzo fajnie się czytało a jeszcze lepiej oglądało. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Pozdrawiam
mariusz-w napisał(a):Witaj Muliness !
... ale w sumie Ola i tak się częściej "melduje" niż lata przestępne !
Pozdrawiam.
agus78 napisał(a):8) Bardzo się cieszę, ze wróciłaś z nowymi wrażeniami i
Chodziłam Twoimi śladami i próbowałam szukać uroczych zakątków z Twoich zdjęć.....
Sutivan prześliczny!!!! Niesamowity klimat ma Brać !!!
Krzysztof i Lidia napisał(a):Muliness napisał(a):Oj ciężko Mulina pracowała....
Praca w Cro, żeby tak mnie na wakacje do pracy tam wysłali
Pozdrawiam i z nieskrywaną ciekawością czekam na dalszy ciąg zaległej relacji oraz na nową.
weldon napisał(a):Stałaś po kostki w wodzie?
krutom napisał(a):twister07 napisał(a):... napisze dalszą część z tego roku
A w tym roku o co będzie bitwa?
piotrf napisał(a):Chyba do Lututowej trzeba będzie pojechać i uwolnić Olę z okowów pracy a potem . . .
. . . gotowy scenariusz do filmu pt. "Uwolnić Olkę"
No chyba że Ola biega w poszukiwaniu plenerów
Ale cierpliwy jestem i wierzę , że ciąg dalszy nastąpi
Jacek S napisał(a):Szkoda, że przed moim wyjazdem nic nie przybyło - trudno.
Mam tylko nadzieję, że po moim powrocie będę miał sporo do czytania.
Pozdrawiam gorąco.
Elizasz napisał(a):Co tam, że sobota, trzeba sprzątać, obiad nastawiać, ale Twoja relacja nie pozwala!!!
Czytam w ciszy, radując się opisami i zdjęciami, ale gdy dotarłam do sesji komunijnej, to już musiałam napisać-REWELACJA!!! Przepiękne zdjęcia, niesamowite ujęcia, pomysły, klimat-ach, coś pięknego!!! Mała Mulina kiedyś Ci podziękuje za cudowną pamiątkę!
Wracam do czytania
edit:
Cinnamongirl ma rację, jak ktoś przyzwyczajony na co dzień do gór i pagórków, to te drogi w Chorwacji wcale takie straszne nie są Moja ciotka w tym roku była w Cro po raz pierwszy i oczy zamykała, ja natomiast zachwycam się widokami, jakoś nie paraliżują mnie te przepaście
minimartini napisał(a):
To na pewno nie koniec Muliness wie, że byłoby nam smutno... oj bardzo smutno... bardzooo bardzooo...
Czekam i przesyłam buziole!
Joanka23 napisał(a):Ola gdzieś Ty?
Melduję się po powrocie. Zamówienie zrealizowane! Odezwij się i podaj jakiegoś maila co by się dogadać odnośnie dalszego transportu "ziela" do Łodzi...
Pozdrawiam
jolamik napisał(a):szacun Muliness
za pisane i sfocone
uwinęłam się szybko bo w 2 dni - zaczełam wczoraj ok 23 i skończyłam dzisiaj z małą przerwą na sen
za 17 dni ja będę focić no może nie takim sprzęciorem ale za to też podwodnym nie mniej jednak do taaaaakich zdjęć jak Muliness to ja wiedzy, doświadczenia, sprzętu i predyspozycji nie posiadam
mkm napisał(a):Tylko Olivierek może wywołać Olkę do tablicy
Muliness napisał(a): Jacuś ja to wszystko nadrobię obiecuję;)
Muliness napisał(a): W tym roku robiłam mniej zdjęć wiec nie wiem czy nie bedziesz nosem kręcił hehehe
Muliness napisał(a):Mam nadzieję , że urlop udany;)
Muliness napisał(a):Pozdrawiam przecieplusio i dziękuję , że zaglądasz:)
Powrót do Nasze relacje z podróży