Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Bieszczady - tam gdzie nie ma (prawie) nic

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 26.05.2021 18:30

Kiepura napisał(a):
Prawie nic to było w Bieszczadach 40 lat temu.
Czasów w których do baru w Ustrzykach wchodziło się z kopa w drzwi obrotowe, piwo capowano z budek w kształcie beczki, turyści chodzili w obdartych dżinsach z plecakami na aluminiowym stelażu, na Tarnicy stał trójnóg z trzech betonowych pali, wydostanie się z Ustrzyk kursowym autobusem PKS graniczyło z cudem równym dostaniu szynki w mięsnym a za wejście na Kremenaros można było się załapać na darmowy nocleg w strażnicy WOP nikt już raczej nie wróci. :?


Dodałbym do tych "40" jeszcze kilka lat :wink: , ale to drobny szczegół .
Rozbicie namiotu przy leśnej drodze nikogo nie drażniło , podobnie rzecz się miała z małymi zatoczkami i łąkami przy brzegu Zalewu . . .
Przy ogniskach słychać było wspólne śpiewanie przy akompaniamencie gitar , a nie kakofonię wzmacnianą przez głośniki , również samochodowe . . .
Chodzenie kilka , czy nawet kilkanaście kilometrów do sklepu na zakupy nikogo nie dziwiło , za to pachniało przygodą :oczko_usmiech:
Na koniec mogę dodać tylko , że byłem czterdzieści kilka lat młodszy :mrgreen:


Pozdrawiam
Piotr
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 26.05.2021 18:34

Gonzales napisał(a):
marze_na napisał(a):
Gonzales napisał(a):Jest już na forum kilka wątków o górach ale nie znalazłem żadnego poświęconego stricte Bieszczadom.

8O 8O 8O
Jest co najmniej kilka relacji. W tym moja :mrgreen: .
Beata już wrzuciła linki.


Zgadza się. Relacje są, jak najbardziej. Ten wątek ma być bardziej ogólny gdzie zarówno Ci którzy "produkowali" się w temacie szczepionkowym i zostali z niego "wygonieni" jak i wszyscy inni będą mogli poruszać interesujące ich aspekty szeroko rozumianych Bieszczadów :D

Niestety jeden wpadł tu z postem na temat szczepienia :smo: :mrgreen: :twisted:
Gonzales
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1222
Dołączył(a): 29.01.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Gonzales » 26.05.2021 19:56

Janusz Bajcer napisał(a):Niestety jeden wpadł tu z postem na temat szczepienia :smo: :mrgreen: :twisted:


To tak chyba z rozpędu :oczko_usmiech: Niektórym wszystko kojarzy się wiadomo z czym :lol: :lol:

Pozdrowienia.;)
yzedef
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2976
Dołączył(a): 09.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) yzedef » 26.05.2021 20:16

Ciekawy wątek, też nigdy tam nie dotarłem i nawet teraz za tydzień chciałem jechać ale na booking krucho z jakimikolwiek miejscami :( więc odpuściłem.
Na początek 2 noce aby zobaczyć co mamy, tylko jak mówicie że to dzikie tereny to pewnie dlatego nic nie ma na booking :)
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 26.05.2021 20:27

Gonzales napisał(a):

Mniej więcej wtedy właśnie miała miejsce moja bieszczadzka inicjacja :D Jak się zbiorę to coś skrobnę na ten temat. Może jeszcze ktoś przypomni nam te czasy?



Co nieco wspomnień z przełomu 70. XX i 80.XX zamieściłam w swej ubiegłorocznej relacji z powrotu w Bieszczady po wieeeeelu latach. Fajnie będzie poczytać Twoje "inicjacyjne" wspomnienia, te niedawne zresztą też 8).
Bieszczady mają w sobie to coś, co nie pozwala o nich zapomnieć. Tęsknię za nimi , nawet jeśli nie przekłada się to na dążenie do regularnych powrotów. Wierzę jednak w to, że jeszcze kiedyś tam się pojawię, że uda mi się odnaleźć swe dawno już zatarte ślady na niektórych szlakach...
:papa:
croner
Croentuzjasta
Posty: 420
Dołączył(a): 11.08.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) croner » 26.05.2021 20:56

marze_na napisał(a):
Gonzales napisał(a):Jest już na forum kilka wątków o górach ale nie znalazłem żadnego poświęconego stricte Bieszczadom.

8O 8O 8O
Jest co najmniej kilka relacji. W tym moja :mrgreen: .
Beata już wrzuciła linki.


Gonzales napisał(a):Zauważyłem że chyba większość z nas ma problemy gdzie zaczynają się ogólnie rozumiane Bieszczady i gdzie się kończą.

Dla mnie Bieszczady zaczynają się poniżej drogi nr 894 8) .


Ponieważ ten wątek w założeniu, ma skupiać wszelkie tematy, związane ze wspomnianym regionem, dlatego powinien być zatytułowany np: Klub Miłośników Bieszczad=Bieszczadów
Ten znak równości to po to, aby podkreślić, że obydwie formy zapisu są prawidłowe. Bo zapewne znajdą się osoby, które uznają wyższość tylko jednej z nazw. Aby rozwiać wątpliwości, poniżej zamieszczam link z interpretacją:

https://polszczyzna.pl/bieszczadow-czy- ... -poprawna/

Myślę, że warto rozważyć...
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 26.05.2021 22:35

Pierwszy raz byłem w Bieszczadach 42 lata temu. Z późniejszych lat, ale wciąż z poprzedniego wieku, najmilej wspominam wędrówkę z noclegami pod chmurką, w tym również na szczycie Tarnicy. Wtedy faktycznie spotykało się niewielu wędrowców. Pustkę z tamtych czasów odnajduję sobie obecnie w rumuńskich Karpatach, które w szeregu pasm mają zbliżony charakter do Bieszczad. Być może jeszcze kiedyś wrócę w Bieszczady, ale nie na pewno...

Pozdrawiam,
Wojtek
Calapula
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 703
Dołączył(a): 13.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Calapula » 27.05.2021 10:17

Janusz Bajcer napisał(a):
Gonzales napisał(a):
marze_na napisał(a):
Gonzales napisał(a):Jest już na forum kilka wątków o górach ale nie znalazłem żadnego poświęconego stricte Bieszczadom.

8O 8O 8O
Jest co najmniej kilka relacji. W tym moja :mrgreen: .
Beata już wrzuciła linki.


Zgadza się. Relacje są, jak najbardziej. Ten wątek ma być bardziej ogólny gdzie zarówno Ci którzy "produkowali" się w temacie szczepionkowym i zostali z niego "wygonieni" jak i wszyscy inni będą mogli poruszać interesujące ich aspekty szeroko rozumianych Bieszczadów :D

Niestety jeden wpadł tu z postem na temat szczepienia :smo: :mrgreen: :twisted:

No i Panie Januszu, gdzie tam w cytowanych fragmentach można dopatrzeć się, że nie można tu słowem pisnąć o problemie szczepień?
A druga sprawa, Pana komentarz w jakiej części dotyczy Bieszczadów?
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5790
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 27.05.2021 11:32


To jedna z pierwszych wycieczek, jakie odbyłem w Bieszczadach, podczas chyba pierwszego pobytu tamże, ponad dwadzieścia lat temu. :)
Gonzales
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1222
Dołączył(a): 29.01.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Gonzales » 27.05.2021 12:24

croner napisał(a):Ponieważ ten wątek w założeniu, ma skupiać wszelkie tematy, związane ze wspomnianym regionem, dlatego powinien być zatytułowany np: Klub Miłośników Bieszczad=Bieszczadów Myślę, że warto rozważyć...


Jak zwał, tak zwał :D Ważniejsza moim zdaniem jest treść wątku ale jeżeli uważacie że inny tytuł byłby lepszy to nie ma sprawy.
Dla mnie Bieszczady wciąż są (oczywiście na tle całej Polski) dziką i magiczną krainą, która jak magnes przyciąga mnie co roku do siebie. Oczywiście dzikości i magii nie znajdzie się na popularnych połoninach czy na Tarnicy ale w Bieszczadach wciąż jest dużo miejsc gdzie nawet w sezonie nie uświadczy żywej duszy. Zakładając oczywiście że niedźwiedzie czy też żubry takowej nie posiadają :lol: Dla przykładu blisko mojego Rajskiego wzdłuż Sanu są pozostałości kilku wsi (Studenne, Tworylne, Krywe) gdzie można odkrywając ich pozostałości (a jest ich z roku na ro coraz mniej) prędzej spotkać niedźwiedzia który szuka pożywienia na zdziczałych drzewach owocowych, które są resztkami dawnych sadów. Podobne klimaty znajdziemy w najdalej wysuniętej na południe części Polski czyli w "Worku Bieszczadzkim". Tam na ludzi można się natknąć ale nawet w sezonie chętnych na wycieczkę do umownych oczywiście "Źródeł Sanu" i zobaczenie np. nieistniejącej wsi Beniowa czy też legendarnego Grobu Hrabiny jest niewielu. Można znaleźć oznakowane szlaki gdzie w trakcie całodziennej wędrówki nie ma za bardzo komu powiedzieć dzień dobry czy jak kto woli ostatnio modnego na szlakach cześć. Zapewne jest w Polsce więcej dzikich i magicznych miejsc ale Bieszczady są jedyne w swoim rodzaju.

Pozdrowienia.;)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 27.05.2021 12:48

Nefer napisał(a):

To jedna z pierwszych wycieczek, jakie odbyłem w Bieszczadach, podczas chyba pierwszego pobytu tamże, ponad dwadzieścia lat temu. :)

Zrobiliśmy tę trasę w październiku 2006 roku. Widoki boskie! :D


Gonzales napisał(a):Dla przykładu blisko mojego Rajskiego wzdłuż Sanu są pozostałości kilku wsi (Studenne, Tworylne, Krywe) gdzie można odkrywając ich pozostałości (a jest ich z roku na ro coraz mniej) prędzej spotkać niedźwiedzia który szuka pożywienia na zdziczałych drzewach owocowych, które są resztkami dawnych sadów.

My spotkaliśmy żubra 8O Nie, nie w zagrodzie w Mucznem ;), chociaż stosunkowo niedaleko - przy plenerowej "wystawie", mini muzeum wypału węgla drzewnego. Stoi tam retorta i domek smolarzy.

Żubr nagle wyszedł z krzaków. Zamarłam 8O Pozwolił zbliżyć się do siebie, cały czas oczywiście zachowywaliśmy bezpieczną odległość. W razie czego, obok był samochód, do którego mogliśmy wskoczyć ;)

Bardzo ucieszyło nas to spotkanie :D:

2021-04-02-17h43m29.JPG

2021-04-02-17h47m12.JPG

2021-04-02-17h49m09.JPG
Gonzales
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1222
Dołączył(a): 29.01.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Gonzales » 27.05.2021 12:56

maslinka napisał(a):My spotkaliśmy żubra 8O


No i jak tu nie kochać Bieszczad?

Fajne to miejsce a szczególnie zachwycił mnie mielerz :!: Ale żubra tam nie spotkałem :cry: :cry:

Pozdrowienia.;)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 27.05.2021 19:37

Gonzales napisał(a):No i jak tu nie kochać Bieszczad?

Nie da się :mrgreen:

Gonzales napisał(a):Ale żubra tam nie spotkałem :cry: :cry:

Może następnym razem :oczko_usmiech:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 27.05.2021 19:47

maslinka napisał(a):
Gonzales napisał(a):Ale żubra tam nie spotkałem :cry: :cry:

Może następnym razem :oczko_usmiech:


Pod warunkiem , że będziesz tam wiosną :oczko_usmiech: , bo w sezonie letnim nawet bardzo wczesnym rankiem będzie to mało prawdopodobne . . .
Agnieszko , również czekam na twoją relację :D


Pozdrawiam
Piotr
Gonzales
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1222
Dołączył(a): 29.01.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Gonzales » 30.05.2021 16:31

Pytanie do bieszczadzkich bywalców. Gdzie się stołujecie w Bieszczadach czyli gdzie można coś dobrze i nie za drogo zjeść?

W tamtych okolicach knajp za wiele nie ma, no może poza Polańczykiem czy Cisną ale chyba macie jakieś swoje ulubione które możecie polecić.
Ja ze swej strony mogę zarekomendować ostatnie odkrycie czyli Gospodę Pod Monastyrem w Terce. Zawsze świeże, smaczne jedzenie, miła rodzinna obsługa, ceny przystępne. Wybór dań jest ograniczony (ale to bardziej zaleta) ale codziennie w karcie jest jakaś nowość.
Ostrzegam ze w sezonie w porze obiadowej trzeba trochę poczekać na stolik i na zamówienie.
Kiedyś moim numerem jeden w Bieszczadach był mieszczący się w Cisnej - Szynk Na Zamościu ale gdzieś tak 2 lata temu poziom serwowanego tam jadła dramatycznie spadł. Zapytana o to kelnerka potwierdziła że zmienił się kucharz. Szkoda bo jedzenie było tam bardzo dobre a porcje nie do przejedzenia. No i klimacik jaki dawała muzyka Dżemu. Ponoć ostatnio się poprawiło ale jeszcze tego nie sprawdzałem.
Mogę też polecić Pizzerię Roma w Lesku. Smaczna pizza i czego chcieć więcej.

Natomiast jeśli was zagna do Duszatyna (obowiązkowa wycieczka do Jeziorek Duszatyńskich) to nie wahajcie się odwiedzić jedynego znajdującego się tam lokalu lokalu gastronomicznego położonego pośrodku niczego czyli Bar Dusza Jeziorek. Polecam pierogi z sarniną i nie tylko.

Pozdrowienia.;)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska



cron
Bieszczady - tam gdzie nie ma (prawie) nic - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone