Bielsko-B. - PAG

Wiem,ze tematow bylo napewno wiele,ale przyznam sie,ze jestem leniwa i nie chce mi sie szperac w kazdym z osobna po kilkanascie stron...Sluchajcie mam poprostu pytanie.
Krotkie i na temat.Moze jest akurat ktos z BB lub okolic kto wybieral sie na PAG bo mi oczywiscie chodzi o trase.

Którędy najlepiej,tak zeby bylo w miare szybko( z dzieciakiem jedziemy 9 msc) i nie drogo...

Zeby forum nie zasmiecac podam @
adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

yłabym mega szczesliwa gdyby mi ktos wyoslił hehe...

P.s u NaS W domu rozchodza sie gwarne dyskusje,ktoredy lepiej.Oboje z mezem nie mamy pojecia,ale ostro dyskutujemy,wiec przyznam szczerze,ze wygodniej by nam bylo jechac juz z jakas wizją.

Pozdrawiam i przepraszam za " zaśmiecanie"[/quote]

To nie jest kwestia leniwości, ale to jest kwestia twojego wyboru.

Z Bielska masz do przejechania 11 godzin.

Jeżeli jeździcie w nocy, to jedźcie przez Węgry, osiemdziesiątką szóstką
i to będzie najtańsze rozwiązanie - Słowacja autostradą, potem Węgry, bez winiety,
potem autostrady w Chorwacji.
Drożej, zwłaszcza przez winietę Słoweńską jest przez Czechy, Austrię, Słowenię i dalej już Chorwacja.
Ze względu na dziecko, odżałowałbym te pare piw i poleciał tędy.

Na viamichelin chyba najszybciej sprawdzicie czas i koszty,
ale wybór to już do was należy.

Pozdrówcie ode mnie Kozią Górkę

Dwa lata temu jechaliśmy na Pag trasą 86 nocą, ale strasznie się męczyliśmy. Na tej wąskiej drodze ciężko było wyprzedzać TIRy,których jechało zatrzęsienie w obu kierunkach. Wracaliśmy w niedzielę, więc była odczuwalna różnica-natężenie ruchu ciężarówek było znacznie mniejsze. W tym roku jednak postanowiliśmy poświęcić więcej kasy na płatne drogi i jedziemy ze Śląska przez Cieszyn wg trasy "szybkiej" via michelin

Witam,
Ja jechałem na Pag trasą: Cieszyn potem Czechy, Austria, Słowenia i Chorwacja. Kiedyś jechałem przez Węgry ale to była masakra - kręta droga, wyprzedzanie graniczyło z cudem, wolna jazda.
Jeśli o mnie chodzi to polecam wariant przez Austrię i Słowenię.

Trzeba też powiedzień o jednej rzeczy: na Pag można dostać się albo promem albo przez most. Przez most trzeba zjechać troche dalej z autostrady. Co prawda jest troche dalej ale: za most nie płacimy a za prom tak (opłata za auto i osoby w aucie), droga jest szybsza (na prom trzeba zjechać wczesniej i jedziemy wzdłuż wybrzeża - trasa widokowa ale zdecydowanie wolniejsza), na prom może byc kolejka - wtedy możemy poczekać i to może potrwac nawet sporo czasu.

A ja polecam nocną jazdę przez Słowację i Węgry ale autostradą wzdłuż Balatonu, i potem prosto wjazd na autostradę chorwacką.
Nie jest to opcja najtańsza, jednak od wyjścia z domu w BB właściwie cały czas jedziecie albo autostradą, albo wygodną dwupasmową drogą - z wyjątkiem krótkiego odcinka w Czechach i na Słowacji.
Jazda autostradą wzdłuż Balatonu ma też tę zaletę, że droga w nocy jest w zasadzie pusta, pasy rozdzielone ekranami, więc nic nie razi z naprzeciwka. Droga bez zakrętasów i wzniesień - jechałam sama przez całe Węgry - naprawdę lajtowa trasa. Szybko i przyjemnie. Maluch nawet nie zauważy, że przespał tyle kilometrów.
86stkę też znam - dla mnie mordęga - nie polecam nikomu!

Wiec tak:

Mieszkam w okolicach Skoczowa i najlepsza trasa dla ciebie jest trasa nastepujaca:

W Bielsku wskakujesz na S1 do Cieszyna i kierujesz sie na Prage i Brno potem na Wiedeń,Graz teraz twoja decyzja czy jedziesz autostrada przez Słowenie,ale jesli omijasz to ja zjezdzam przed granica na Spitfield czy jakos tak i kieruje sie na Maribor a potem Ptuj.Osobiscie nie kieruj sie trasa Mureck-Lenart-Ptuj jakos ta trasa mnie nie przekonuje uwazaj tylko w Mariborze najlepiej wydrukowac mape oto tego miasta.Potem na Zagrzeb.Jesli chodzi o sam zjazd na wyspe to warto jechac z malym dzieckiem na most przed Zadarem autostrada taniej i wygodniej.

To tyle wiecej informacji moge udzielic w postach ponizej.

A ja przez Brno nie polecam , nawet jeśli przez Wiedeń (i okolice) ktoś wybiera jechać, polecam trasę przez Słowację - w okolicach Bratysławy odbija się na Wiedeń, jazda szybsza, wygodniejsza, droga lepsza.
Zdarzyło mi się jechać zarówno przez Brno jak i Słowację - druga opcja moim zdaniem lepsza, a trasę do Wiednia pokonuje się sprawniej.
PS Gdziekolwiek jadę, wyruszam z Cieszyna

jotem napisał(a):A ja przez Brno nie polecam , nawet jeśli przez Wiedeń (i okolice) ktoś wybiera jechać, polecam trasę przez Słowację - w okolicach Bratysławy odbija się na Wiedeń, jazda szybsza, wygodniejsza, droga lepsza.
Zdarzyło mi się jechać zarówno przez Brno jak i Słowację - druga opcja moim zdaniem lepsza, a trasę do Wiednia pokonuje się sprawniej.
PS Gdziekolwiek jadę, wyruszam z Cieszyna

Chyba kolega dawno nie jechał przez Wiedeń od strony Brna a właściwie przez jego nową piękną obwodnicę. Kilkanaście kilometrów za granicą rozpoczyna się autostrada A5 która pięknie omija Wiedeń. Do przedmówców: polecam zdecydowanie objazd Mureck - Lenart - Ptuj opisany w innych wątkach. Bułka z masłem.

podszywacz napisał(a):Chyba kolega dawno nie jechał przez Wiedeń od strony Brna a właściwie przez jego nową piękną obwodnicę. Kilkanaście kilometrów za granicą rozpoczyna się autostrada A5 która pięknie omija Wiedeń. Do przedmówców: polecam zdecydowanie objazd Mureck - Lenart - Ptuj opisany w innych wątkach. Bułka z masłem.

Mnie nie chodzi o obwodnicę Wiednia, raczej o czeski odcinek tej hipotetycznej trasy.
No chyba, że od zeszłego roku też jakies wielkie zmiany zaszły?

Zresztą, tak naprawdę gdybym jechała znów do Chorwacji, to moja preferowana trasa... opisana jest powyżej
Każdy inaczej jedzie, inaczej ocenia, inne ma potrzeby, wiele osób poleca drogę 86 - przerobiliśmy ją tam i nazad w czasie pierwszego wyjazdu do Cro - nigdy więcej!
Jednak wiem, że ta droga ma nadal (stałych?) zwolenników - każdemu według potrzeb i upodobań. Dla mnie koszmar, dla kogoś innego może być super.

Pozdrawiam
Koleżanka:)

jotem napisał(a):Mnie nie chodzi o obwodnicę Wiednia, raczej o czeski odcinek tej hipotetycznej trasy.
No chyba, że od zeszłego roku też jakies wielkie zmiany zaszły?

Pozdrawiam
Koleżanka:)

Aaaa, to wybacz. Czeska autostrada rzeczywiście do idealnych nie należy, jeszcze te zwężenia na ekspresówce bo kładą asfalt i remont drogi w Brnie. Ale jakoś wolę to od jazdy z Cieszyna do Żyliny (choć tamtędy nigdy nie jechałem).

podszywacz napisał(a):

jotem napisał(a):Mnie nie chodzi o obwodnicę Wiednia, raczej o czeski odcinek tej hipotetycznej trasy.
No chyba, że od zeszłego roku też jakies wielkie zmiany zaszły?

Pozdrawiam
Koleżanka:)

Aaaa, to wybacz. Czeska autostrada rzeczywiście do idealnych nie należy, jeszcze te zwężenia na ekspresówce bo kładą asfalt i remont drogi w Brnie. Ale jakoś wolę to od jazdy z Cieszyna do Żyliny (choć tamtędy nigdy nie jechałem).

Z Cieszyna do Żyliny - dwa lata temu było... korkowo, bo remont, w zeszłym roku lepiej, w lutym bieżącego roku - bezproblemowo - jechaliśmy na Węgry i z powrotem - w obie strony płynnie szybko i bez zmęczenia. Od czerwca na tej trasie jeszcze wydłużono kilometry autostrady, w lutym był ten odcinek w zasadzie już gotowy, oddali go w czerwcu.

Jakość samej autostrady w Czechach i na Słowacji - zdecydowanie na korzyść Słowaków. Cenowo... nie wiem jak to porównanie wypada

Dziekuje za wszystkie odpowiedzi,nie chodzi mi o to jak bylo 2 lata temu,tylko jak jest teraz.

Jesli chodzi o ten objazd to troche mam mieszane uczucia bo boje sie ze sie pogubimy ;/ a jak sie jedzie juz autostrada w kierunku Pagu to gdzie to dokladnie trzeba skrecic na ten most? Bo tego tez sie boje,ze poprostu przejedziemy,a jak przejedziemy to jest mozliwosc cofniecia sie do owego zjazdu?

Pozdrawiam....

Melka napisał(a):Wiem,ze tematow bylo napewno wiele,ale przyznam sie,ze jestem leniwa i nie chce mi sie szperac ...

A teraz +1...

Melka napisał(a):Dziekuje za wszystkie odpowiedzi,nie chodzi mi o to jak bylo 2 lata temu,tylko jak jest teraz.

Pozdrawiam....

Teraz jest bezproblemowo na trasie przez Słowację. Opis stanu odcinka do Żyliny sprzed 2 lat miał jedynie pokazać, że sytuacja jest dynamiczna

Oczywiście, że jeśli miniecie zjazd na most, to można zjechac później i wrócić w stronę Pagu. Możecie nawet do Zadaru autostradą dojechać i potem "wrócić" zwykłą drogą w strone mostu na Pag (w sumie niedaleko).
Jednak autostrada jest naprawdę dobrze oznakowana - trudno się zgubić


Nawet jeśli dany odcinek drogi jest z zasady szybki/bezproblemowy/płynny itp, to nikt nie da Wam gwarancji, że w czasie Waszego przejazdu wszystko będzie jak zwykle - zdarzają się przeciez wypadki i zdarzenia losowe. Dziś rano odcinek był pusty i jazda szybka, a wieczorem może być gdzieś wypadek i korek, wolna jazda, objazd itp. To też nalezy w jakis sposób wkalkulować w planowanie podróży.

Jacek S napisał(a):

Melka napisał(a):Wiem,ze tematow bylo napewno wiele,ale przyznam sie,ze jestem leniwa i nie chce mi sie szperac ...

A teraz +1...

az tak Ci to przeszkadza?

dzieki wam raz jeszcze.
Mozna temat zamknac i na smietnik ;]