Bezpieczeńśtwo w Bośni

Jak wygląda sprawa bezpieczeństwa w BiH? Chodzi mi dokładnie o odwiedzenie małej wioski na terytorium należącym obecnie bodajże do Serbów (na północ od Banja Luka). Czy i jakie zagrożenia moga czyhać? Miny? Zagrożenie ze strony tubylców? Patrol SFOR który zawróci mnie z drogi?

W zeszłym roku jechałem do Makarskiej przez B-H z noclegiem w Zenicy.
Jedyny problem do duży ruch na wąskich drogach przez góry
i wszędzie "czychająca" policja .

Wybieram się za miesiąc w trase przez Bośnie i równiez jestem żywo zainteresowany wszelkimi informacjami na temat warunków turystyki w tym kraju. A podpowiem - świetnym źródłem informacji będzie zaraz nasz kolega-forumowicz krakuscity, który wyruszył przez Węgry i Bośnię w ubiegłą niedzielę i wróci na początku lipca. I dowiemy się wszystkiego, bo to zacny i słowny forumowicz, a obiecał obszerną relację.
A czy ktoś wie, czy na targu w Sarajevie Bośniacy przyjmują drobne euro? Jak to jest z walutą w tym kraju? Czy ichnią marke można zastąpić zawsze i wszędzie euro? No, nie mówię o wszechobecnej policji, bo ta podobno chętnie dziesiątaki i dwudziestaki przyjmuje... Ale na przykład na stacjach gazowych?
Pozdrowienia dla wszystkich obecnych na forum.

okolo 18 lipca mozecie spodziwac sie mojej relacji. Jade co prawda na wycieczke z biurem podrozy, ale pojedziemy przez Bosnie, wlasnie droga przez Zenice, i 1 nocleg bedziemy mieli kolo Sarajewa.


PS: Jeszcze 16 dni i jade.

Jak wygląda sprawa bezpieczeństwa w BiH?
Ja jechałem w zeszłym roku z żoną i dwoma córami 11 i 12 lat przez BiH i żadnych niebezpieczeństw nie odczuliśmy. Kontakty z Policją - albo żadne albo pozytywne! Trasa od Bosanski Brod przez Sarajevo (cudne miasto) do Scepan Polje. Samoje dobro! Uśmiech na twarzy to podstawa.
W tym roku niebawem wyruszamy i zatrzymać się chcemy trochę w BiH i Sarajewie. Potem daaalej do Albanii!
To moje skromne zdanie, ale nie ma co się bać BiH.
Szerokiej drogi!!

Ja trasę pzrez BiH pokonywałem już 4 razy i wszystkim polecam.
1. Bardzo sympatyczni ale biedni ludzie.
2. Policja brak problemów, ja jadę na urlop i zaczynam go kiedy zamyka się brama od mojego garażu. Do firmy czasami sie spiesze ale na wakacje??????.
3. Puste przejścia graniczne.
4.Jadąc trasą przez BiH oszczędzam 280 km + Korki przy zmianie turnusu+ brak opłat za autostrady.
5.W okolicach JACE kupuje wspaniały miód- za grosze.
6.Dodatkowo polecam tzw złotą trase wzdłuź Dunaju budapedzt-Dunavarosh-Mohacs-Osjek naprawdę wartopojechac widoki piękne i ludzie b mili.
7. W miejscowości Caplina duży targ z owocami,. Jadąc do Chorwacji kupujemy na kilka dni wspaniałe różne owoce 3-razy tansze niż w Chorwacji.
8.Warto podziwiać drogę wzdłuz rzeki-Naratva
Muszę gwoli sprawiedliwości dodać że wakacje spędzamy albo na Hvarze lub Korculi. I dla nas ta droga jest optymalna.
Dmuchając na zimne nie nocujemy w BiH, ale cały przejazd to 327 km, a słunna droga między Splitem a Metkowicą to 135km jak się ma pecha i jest zmiana grup to można jechać i 4 godziny.
W mojej trasie mam pewność że nie będe stał w korkach i dosłownie z dokładnością do godz mogę zaplanowąc przejazd.
W tym roku zarezykuje powót trazą przez Split I Zagrzeb bo ma być gotowy odcinek między Zadarem A Sibernikiem.
Jedziemy 25-27 czerwiec powrót 25 lipiec. Na wszelkie pytania postaram się odpowiedzieć.

Ja również wybieram się w tym roku w trasę przez BiH ( Slavonski Brod , Zenica , Sarajevo , Hum ). Mam dwa pytania :
1. Czy nie ma problemu z nabyciem gazu na stacjach paliw ?
2. Czy nie ma problemu z noclegiem po drodze (np. w okolicach Zenica - Sarajevo) ?

Wydawało mi się że wszystko wiem ale to bzdura.
1. Co wymianą pieniędzy nie ma kłopotu ja tam tankuje bo paliwo jest tanie , ale płace kartą .
2. Sorry nigdy nei spałem, ale w Okolicach Medugorie widziałem wiele kwater ( miejsce Maryjne).

daisykf napisał(a): w Okolicach Medugorie widziałem wiele kwater ( miejsce Maryjne).

W okolicach Medugorie nie wątpię , że z noclegiem nie byłoby problemu , ale ja tamtędy nie pojadę. A pytam o te noclegi dlatego , że w zeszłym roku jak jechałem do BG przez Serbię to w okolicach godz. 22.00 kiedy chcieliśmy gdzieś się zatrzymać to okazało się , że hotelików jest na trasie jak na lekarstwo , a jak już są to pozajmowane ! Obawiam się tego samego , ale może niepotrzebnie. Z pewnością wielu z Was przerabiało wariant noclegu po drodze w BiH (szczególnie mieszkańcy wschodniej Polski - bo przez BiH dla Was jest najbliżej do Dalmacji) i mogą albo mnie odwieść od tego pomysłu , albo uspokoić. Zawsze w sumie mogę zrobić nocleg jeszcze po stronie Chorwackiej , ale trasę mam tak wyliczoną , że byłbym na tej granicy w okolicach godz. 14.00 i szkoda trochę byłoby tych kilku zmarnowanych godzin. A przez góry musowo trzeba przejechać w dzień (widoczki )

jEŻELI BEDZIESZ NA GRANICY OKOŁO 14-15 TO SPOKOJNIE W OKOLICACH mETKOVICA BĘDZIESZ OKOŁO 18-19 NIE WIEM JAK JEŻDZISZ. jA NA TYM ODCINKU JADĄC SPOKOJNIE MAM OK 80 KM/GODZ

A czy ktos z was wymieniał tam pieniądze? Gdzie niezbędne są te ich marki? Czy wszędzie i za wszystko można zapłacić euro?

daisykf napisał(a):jEŻELI BEDZIESZ NA GRANICY OKOŁO 14-15 TO SPOKOJNIE W OKOLICACH mETKOVICA BĘDZIESZ OKOŁO 18-19 NIE WIEM JAK JEŻDZISZ. jA NA TYM ODCINKU JADĄC SPOKOJNIE MAM OK 80 KM/GODZ

Ha ha ha , no dobra , ale nie dogadaliśmy się : ja mam zamiar zacząć w tym roku od Czarnogóry - miejscowość Żablijak w górach Durmitor. Dlatego napisałem wyżej , że jadę przez Hum (przejście graniczne). Nie chcę być tam zbyt późno bo muszę mieć czas na szukanie noclegu na kilka dni. Ale dzięki za pomoc , daisykf ! Może jednak ktoś ma doświadczenie z szukaniem noclegu tranzytowego w BiH na trasie Zenica , Sarajevo , Hum ?


pozdrawiam

Ciesze się że Bośnia była dla Was bezpiecznym krajem. Jak podejrzewam, podróżujecie w swoich autach głównymi drogami, trzymacie się regionó turystycznych. Ja z kolei podróżować będę autobusem, a mam zamiar, mam pewne powody żeby odwiedzić jedną wioskę w części północnej (należącej do Serbów). Czy byliście w takiej serbskiej wiosce? Jak sie zachować? Jak z zagrożeniem minowym?

[quote="daisykf"]Ja trasę pzrez BiH pokonywałem już 4 razy i wszystkim polecam.
I ze wszystkimi punktami się z Tobą zgodzę!
Ja z rodziną wyjeżdżamy 11lipca i tak jak w zeszłym roku trasa:Kraków-Budapeszt-Pecs-Mohacs-Osijek-Slavonski Brod/Bosanski Brod.
W BiH:Derventa-Doboj-Maglaj-Zenica-Sarajevo.
Z Sarajeva do Żabljaka, na kilka dni do Durmitoru, zanim dalej.
Ale może ktoś wie, czy pomiędzy Śćepan Polje a Metaljka można gdzieś przekroczyć granicę Czarnogórską?(np na drodze z Velenici do Slatiny)
Jeżeli chodzi o Euro, to przyjmują, ale niekorzystnie przeliczają.W tym roku przetestuję bankomat, by "wyskoczył" z tamtejszych marek.
Pozdrawiam

Witajcie Paszczaki!
Za moich mapach nie ma tam żadnego przejścia granicznego. Ale ta 'droga' o której mówisz to może na osiołku się da przejechać? To nawet z Durmitorem się nie da porównać. Tak mi mówi mapa, chyba że masz jakieś nowsze informacje
Euro mi zawsze uczciwie liczyli po państwowym kursie 1.95KM, za to jak raz wyciągnąłem kasę ze ściany w Sarajewie i potem sprawdziłem przelicznik na wyciągu to nie był za korzystny.
Zdarzało mi się płacić kunami ale musiałem się targować bo chcieli policzyć po swojemu.
pzdr