Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Bezpieczeństwo na wakacjach

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
ZytaS
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2080
Dołączył(a): 08.01.2012
Bezpieczeństwo na wakacjach

Nieprzeczytany postnapisał(a) ZytaS » 30.11.2017 01:00

Kiedy w 2010 roku jechaliśmy pierwszy raz do Chorwacji nie byliśmy do tego wyjazdu zupełnie w ogóle przygotowani :oops: Przede wszystkim nie znaliśmy tego forum :wink: A o poskokach, skorpionach itp. stworach doczytałam dopiero po powrocie. O tym, ze trzeba mieć buty do wody dowiedzieliśmy się dopiero na kwaterce (znalezionej, a raczej ona znalazła nas - w ciemno). W ciemno zresztą też zjechaliśmy z autostrady - najbardziej znajomo kojarzył nam się rejon Trogir - Split. Ale to tylko ten pierwszy raz... w każdym zakresie. Wcześniej były tylko wczasy zorganizowane.
Teraz już jesteśmy ostrożniejsi (starsi, bardziej doświadczeni :?: ) i zanim wymyślimy sobie destynację - staramy się jak najwięcej dowiedzieć o miejscach, które odwiedzimy (nieocenione jest tutaj cro.pl :smo: ) Także w kwestii bezpieczeństwa.
Naczytaliśmy się o górzystych rejonach Albanii i Czarnogóry i chcielibyśmy tam się wybrać, chociaż na parę dni.
No i tu czytamy http://thethi-guide.com/we-hardly-punis ... -tourists/ : Deklaracja mieszkańców Theth... W 2015 r. zamordowano dwójkę turystów z Czech jadących do Theth, wprawdzie sprawca został ujęty, mieszkańcy deklarują, że jest bezpiecznie, ale... dalej informacja, że trzej studenci z Czech, w sierpniu 2001 r., zniknęli bez śladu podczas wędrówki w regionie Dukagjini, w pobliżu granicy z Czarnogórą i Kosowem, rok później została zamordowana właścicielka pensjonatu z Theth gdzie mieszkali studenci, a ich samych nie znaleziono do dzisiaj: http://www.balkaninsight.com/en/article ... g-students.
Kiedy czytam np. posty Franza, gdzie niejednokrotnie samotnie wędruje po górach, to jestem pod wrażeniem, ale jednocześnie zastanawiam się czy jest to bezpieczne. I nie chodzi tylko o przyrodę, ale o ludzi spotykanych na takich trasach, nie zawsze są przyjaźnie nastawieni, jak widać z powyższych artykułów.
Jakie są Wasze doświadczenia? Czy spotkała Was kiedyś jakaś przykrość ze strony "tubylców"? czy były sytuacje, których nie chcielibyście więcej doświadczyć?
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 30.11.2017 07:08

ZytaS napisał(a):Jakie są Wasze doświadczenia?

Powiedzieć że złaziliśmy czarnogórskie góry byłoby raczej przesadą :roll: , ale odbyliśmy kilka wycieczek w kilku pasmach - Komovi, Kucka Krajina, Bjelasica, Sinjajevina, Hajla, oczywiście także w popularnym Durmitorze. I nie było to ostatnio, ale 10 lat temu. Poza 2-3 krotnym spotkaniem wolno biegających pasterskich psów (zwłaszcza jedna sytuacja była niebezpieczna kiedy psy pędem puściły się w naszym kierunku i w ostatniej niemal chwili zostały przywołane przez właścicieli z jakiegoś katunu) żadnych innych niebezpieczeństw nie odnotowaliśmy. Samochód zostawialiśmy na pastwę losu w różnych dziwnych miejscach, w lesie, gdzieś przy drodze, zdarzało się, że w nim spaliśmy. Podczas niektórych wycieczek nie spotykaliśmy NIKOGO, podczas innych - pojedynczych ludzi. Stosunek tubylców był obojętny, z turystami czasem zamieniliśmy parę słów. Jedno spotkanie pamiętam dobrze, było to pod szczytem Hajla na granicy Czarnogóry i Kosova gdzie spotkaliśmy grupkę Kosovarów którzy podeszli od swojej strony, dość długo rozmawialiśmy na temat tamtejszych gór, Polski itp.

Poza pasterskimi psami :? doświadczenia zatem pozytywne, co nie znaczy, że musi być to normą. Największą zaletą tych gór w tamtym czasie był fakt, że były PUSTE (oczywiście poza tym że piękne :) ), teraz może jest nieco inaczej? :roll: .
ZytaS
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2080
Dołączył(a): 08.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ZytaS » 30.11.2017 20:38

Trzeba też obiektywnie stwierdzić, ze czasami sami turyści wywołują, delikatnie mówiąc, nieprzyjemne sytuacje. Właśnie wyczytałam w relacji jednego z forumowiczów:(cytuję) "...ale już się tak wkurzyłem, że koleś dostał wiązankę po polsku i zrozumiał, że to nie przelewki. Ostatecznie skończyło się na 16 kunach. Dałem mu 20 i w sumie machnąłem ręką na resztę i już ruszałem, ale przyszedł grzecznie z resztą. Polskie słowo k... i ch... rządzi! :D. Kilka dni potem musiałem użyć tych słów w kłótni z lokalsem w Pakostane bo grzeczna rozmowa niestety nie pomogła..."
No nie wiem... :roll:
ZytaS
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2080
Dołączył(a): 08.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ZytaS » 30.11.2017 20:54

...Poza pasterskimi psami :? doświadczenia zatem pozytywne, co nie znaczy, że musi być to normą. Największą zaletą tych gór w tamtym czasie był fakt, że były PUSTE (oczywiście poza tym że piękne :) ), teraz może jest nieco inaczej? :roll: .[/quote]

Witajcie Kulki, Wasze relacje są dla mnie inspiracją, przeczytałam, mam nadzieję, wszystkie. Nie zawsze pisaliście to wprost, ale jakieś obawy przy wyborze miejsca na nocleg na pewno mieliście, ale za to sposób podróżowania i zwiedzania, chapeau bas :papa:
Jedrusik
Autostopowicz
Posty: 1
Dołączył(a): 08.02.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jedrusik » 08.02.2018 13:01

Ja jak jechałem z dzieckiem to w ogóle nie miałem obaw.
schindler2
Plażowicz
Avatar użytkownika
Posty: 5
Dołączył(a): 08.02.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) schindler2 » 08.02.2018 17:01

Warto się ubezpieczyć...
Psiak17
Plażowicz
Avatar użytkownika
Posty: 5
Dołączył(a): 09.02.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) Psiak17 » 23.02.2018 14:08

Ja też jestem zdania, że każdy powinien się ubezpieczyć...
ZytaS
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2080
Dołączył(a): 08.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ZytaS » 07.05.2018 21:25

Psiak17 napisał(a):Ja też jestem zdania, że każdy powinien się ubezpieczyć...


Pełna zgoda, zawsze oprócz EKUZ, mamy dodatkowe ubezpieczenie (z ubezpieczeniem z tytułu choroby przewlekłej - bo taka jest konieczność - w pakiecie). W 2011 r. miałam wypadek (upadek na beton pod prysznicem na plaży, rozcięte czoło) skończyło się zabiegiem szycia w klinice w Splicie i "pamiątką" w postaci blizny na czole. Całe szczęście, że tylko tak... (zdjęcia z wakacji w bandażu na głowie - bezcenne:) Może dlatego przesadnie boję się wszelkich "niespodzianek" na wakacjach, a te, które mogą się zdarzyć w miejscu mniej cywilizowanym np. w górach, to już w ogóle mnie przerażają. No, ale miłość do podróży i to takich samodzielnie zorganizowanych, przeważa :D Stąd też doświadczenia innych forumowiczów są dla mnie źródłem niewyczerpanych inspiracji :oczko_usmiech:
tuktuk
Odkrywca
Posty: 97
Dołączył(a): 23.07.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) tuktuk » 11.05.2018 14:51

Pojedyncze ataki na turystów mogą się zdarzyć nawet w krajach uznawanych za bezpieczne. Zawsze można trafić na wariata, bandytę, czy innego czubka. Ale ten fakt nie powinien zniechęcać do wakacji. Założyciel wątku przytoczył zabójstwo czeskich turystów w albańskiej części Prokletije. Ja mogę przypomnieć podobne przypadki w Polsce. Blisko 20 lat temu zabójstwo dwójki studentów na szlaku w Górach Stołowych, zabójstwo dwójki turystów niemieckich nad Wisłą koło Warszawy, czy wreszcie w 2014 zabójstwo nastolatka w Tatrach koło Morskiego Oka. Czy z tego wynika, że Polska jest krajem niebezpiecznym dla turystów. Raczej nie. Chodziłem po czarnogórskiej części przepięknych gór Prokletije. Samotnie przechodziłem kanion Osumi w Albani i absolutnie nie czułem się zagrożony - przynajmniej ze strony ludzi.Bardziej bym się obawiał przypadków losowych. Zwykłe skręcenie nogi w odległym rejonie i robi się problem - ale nie oznacza to, że trzeba rezygnować z tego rodzaju atrakcji

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko



cron
Bezpieczeństwo na wakacjach
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone