Bezpieczeństwo na plaży

napisał(a) **psitul_mnie** » 13.07.2006 12:31

Wiem o tym, że w Chorwacji jest o wiele większa kultura niż w Polsce. Powiedzcie mi jak sobie radziliście na plaży z np. kluczami od kwatery?? Aparatami fotograficznymi?? Pieniędzmi?? Gdzie je cholwaliście?? Jakie mieliście na to sposoby?? Zwłaszcza, że w moim przypadku jada na wyjazd dwie osoby i nie możliwe jest to żeby jedna osoba pluskała się w wodzie a drugia siedziała i pilnowała dobytku

napisał(a) **AndrzejJ.** » 13.07.2006 12:50

W samochodzie zostawiam taką kartkę :wink:

A na plaży kartkę o tresci to jest klucz do apartamentu przy ulicy takiej i takiej .Złodzieju nie ukradnij go :wink:

napisał(a) **Dziadek Maciek** » 13.07.2006 13:01

Nigdy nie myślałem o tym problemie (tez jeżdzę tylko w 2 osoby). Dokumenty, klucze od auta ... zostawiam w apartamencie, kamera, aparat i rowery spokojnie czekają aż wyjdziemy z wody. Może wykazujemy się beztroską, ale czujemy sie w Cro bardzo bezpiecznie. Radio też mam cały czas na swoim miejscu w samochodzie.

napisał(a) **tatuś** » 13.07.2006 13:06

W Chorwacji panuje sympatyczny zwyczaj zostawiania dobytku na plaży, nawet gdy wychodzi się na godzinę np. na obiad. Nikt nie targa ze sobą całego ekwipunku. Co najwyżej ponton lub materac odpłynie, gdy go zmyje z brzegu fala morska.

napisał(a) **psitul_mnie** » 13.07.2006 13:18

No dobrze... Autkiem nie jadę więc z tym nie będzie problemu. Dokumentów napewno na plażę brać nie będę no bo i po co, ale... co z kluczami od kwaterki ??

napisał(a) **WoYo** » 13.07.2006 13:33

psitul_mnie napisał(a):No dobrze... Autkiem nie jadę więc z tym nie będzie problemu. Dokumentów napewno na plażę brać nie będę no bo i po co, ale... co z kluczami od kwaterki ??

Jak zostaną np. w kieszeni spodenek to nic im nie grozi ;-)

Widziałem jak ludzie zostawiają otwarte samochody z kluczykami w środku.
Nie ma obawy że ktoś coś ukradnie. Nasi złodzieje chyba jeszcze tam nie "wypoczywają" :wink:

Pozdrawiam

napisał(a) **psitul_mnie** » 13.07.2006 13:38

WoYo napisał(a):Nasi złodzieje chyba jeszcze tam nie "wypoczywają"

Miejmy taką nadzieję