Re: Bez czterech kółek – Koufonissi 2019
napisał(a) dangol » 18.10.2019 08:37
Znaleźliśmy się w regionie Kladaries (Κλαδαριές) zajmującym zachodnią część wysepki. Jest tu widokowo
, ale zdecydowanie nie plażowo (no i na zach. wybrzeżu jest
oczyszczalnia ścieków), więc wracać tu nie będziemy, wystarczy jeden przedwieczorny spacer do ruin kościółka Profitis Ilias (Προφήτης Ηλίας).
Kościółek powstał najprawdopodobniej w miejscu ruin świątyni antycznej świątyni, a na pewno stała tam wczesnobizantyjska. Około 1940 r. mieszkańcy wyspy podjęli próbę renowacji kościółka, lecz składki okazały się niewystarczające. Ponadto dwie osoby, które zbierały pieniądze na odbudowę, zniknęły bez śladu
wraz z tym, co zebrali. W 1972 r. z inicjatywy miejscowego popa nastąpiło uporządkowanie terenu zrujnowanej kaplicy. Odkryto wówczas dwie kolumny i marmurowe płyty z bizantyjskiego kościółka, które wykorzystano do budowy ołtarza. Podczas prac konserwacyjnych w 1973 r. znaleziono więcej bizantyjskiej kamieniarki, zbudowano kamienny murek, w ruinach umieszczono ikonę patrona i lampkę oliwną. Według legendy, ci którzy chcą odbudować kościółek,
umrą zanim osiągną cel, gdyż prorok Eliasz chce, aby świątynia pozostała niedokończona…