Re: Beskidzkie i tatrzańskie wędrówki
napisał(a) Dawigs » 03.12.2021 23:06
06.07.2021 GiewontPostanowiłem jednak umieszczać w tym wątku również wędrówki po Tatrach
. Dziś zapraszam na wycieczkę na Giewont.
To nasze drugie podejście do tej góry. Pierwotnie chcieliśmy wejść z synem końcem sierpnia 2019. Kilka dni przed naszym przyjazdem do Zakopanego przeszła tragiczna w skutkach burza, o której było głośno w mediach. Szlak zamknięto wtedy z powodu uszkodzeń spowodowanych przez nawałnicę.Pakujemy się wieczorem. Pobudka o 6:00 szybka toaleta i śniadanie bowiem po siódmej mamy pociąg do Zakopanego. Tam czekają już busy na turystów z pociągu zmierzające w różne popularne miejsca. Jest też i busik do Kuźnic
. Świetna opcja z tym pociągiem. Zakopianka często już od Szaflar potrafi się korkować. W Zakopanem ciężko z miejscami parkingowymi. A tak pociągiem i busem docieramy w jakieś 40 minut z Szaflar do Kuźnic
.
Przed ósmą przy dolnej stacji kolejki jeszcze pustki.
Rzut oka na starą maszynerię kolejki.
Do Hali Kondratowej szlak prowadzi głównie lasem. Spotykamy na nim wielu Słowaków.
Po niespełna dwóch godzinach stajemy przed schroniskiem. W tym roku doprowadzono do niego kanalizację. Krótki odpoczynek i ruszamy dalej. Pogoda póki co dopisuje.
Na niebie coraz więcej chmur ale Giewont jeszcze w słońcu.
Po forsownym podejściu docieramy na Kondracką Przełęcz.
Widoki na Tatry Wysokie są jeszcze w miarę.
W przeciwnym kierunku już tak dobrze nie jest.
Giewont też już na szarym tle
. Choć nie wyruszyliśmy jakoś późno to na przełęczy już wielu turystów. W drodze na szczyt też.
CDN