maslinka napisał(a): Wrzesień był (jeszcze jest!) dosyć paskudny, więc październik musi być ładny
No!
Czaruj Aga, czaruj...
Oby duchy były łaskawe...
maslinka napisał(a): Wrzesień był (jeszcze jest!) dosyć paskudny, więc październik musi być ładny
maslinka napisał(a):W Brennej wszystko jest możliwe
maslinka napisał(a):Widać, że czerpiąc ze starych legend, ktoś chce stworzyć "nową mitologię"
Interseal napisał(a):maslinka napisał(a):W Brennej wszystko jest możliwe
jakieś inne przykłady ...?
Interseal napisał(a):Teraz z utopca zrobili wodnika szuwarka...
maslinka napisał(a):Pojechaliśmy na kulig i mój tato zgubił swoją ślubną obrączkę. W tych zaspach
maslinka napisał(a):Zwłaszcza Ty to powinieneś wiedzieć , przecież tam trawa jest bardziej zielona
Lednice napisał(a):Przed utopcami ostrzegała mnie babcia
I przed bebokami oraz strzygami
Interseal napisał(a):maslinka napisał(a):Pojechaliśmy na kulig i mój tato zgubił swoją ślubną obrączkę. W tych zaspach
Mój teść miał dokładnie ten sam przypadek, ale gorzej bo w dniu ślubu (na terenie obecnego ośrodka Dolina Leśnicy). Obrączka też się znalazła. W metrowej zaspie. Na drugi dzień. Coś jest na rzeczy
Interseal napisał(a):W czasie przeszłym Agnieszko... przeszłym...
Interseal napisał(a):... ale chyba zbyt osobiście się zrobiło.
zawodowiec napisał(a):Na BUT-a mimo wszystko nie zabieram obrączki
Interseal napisał(a):Żeby nie było, że nie kibicowałem
maslinka napisał(a):Ja o tej porze przewracałam się na drugi bok , Ty już kibicowałeś, a Kamil miał prawie 7 godzin w nogach D
maslinka napisał(a):Żeby nie było, że ja się nie ruszam, to zaraz zmykam na fitness Nie ma to jak dobrze zacząć dzień!