Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Beskidy.

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 03.09.2013 21:30

Fatamorgana napisał(a):Aga... jedź do tej słynnej Chaty Chemików.
Myśmy (podczas spotkania na Rycerzowej) też zostali poproszeni o wdzianie kapci, klapków przed wejściem do sali jadalnej... :) :wink:

Miałam jechać w liceum (ekipa z klasy robiła sobie wycieczkę), ale akurat się rozchorowałam :(

Jak nie pojechałam wtedy, kiedy było mi wszystko jedno, czy woda jest ciepła, czy zimna, czy z wodociągów, czy ze studni i czy śpię na glebie, czy w łóżku, to teraz już raczej nie pojadę - zbyt wygodna się zrobiłam ;)
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 03.09.2013 21:32

Ale tam bardzo klimatycznie jest!
Nie dość, że buty ściągają to jeszcze gości o kiełbasę na obiad pytają - "powąchajcie i sprawdźcie czy dobra"... 8O :lol: :lol: :lol: :roll:
Osobiście im sprawdzałem a koledzy nieprzemoknięci potwierdzą. (akurat ta była dobra, ale jak innego dnia nie ma takiego z czułym nosem jak ja? :roll: :?: :!: ).
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 03.09.2013 21:36

Ja wiem, że klimatycznie, ale... mało wygodnie ;)

Chociaż mogło się coś zmienić od czasów, w których miałam świeże informacje stamtąd ;)
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5822
Dołączył(a): 30.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 03.09.2013 21:37

Fatamorgana napisał(a):Faktem jest jak pisze Kiepura, że taki obyczaj kiedyś był bardziej popularny, zwłaszcza w schroniskach gdzie gospodarowali ludzie nieco bardziej staranni i dokładni, którzy brali pod uwagę szybsze brudzenie podłóg, ich częstsze mycie i zużycie.


O ile pamiętam, kiedyś była to norma we wszystkich schroniskach - tyle, że nie zdejmowanie butów a raczej zakładanie na nie czegoś w rodzaju filcowych klapek na gumkach. Pamiętam, że na pewno takie były w bacówkach na Rycerzowej i Krawców Wierchu a także schroniskach na Lipowskiej, Rysiance i starym schronisku na Hali Miziowej.
Ostatnio edytowano 03.09.2013 21:49 przez greenrs, łącznie edytowano 3 razy
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 03.09.2013 21:37

Fatamorgana napisał(a):Ale tam bardzo klimatycznie jest!
Nie dość, że buty ściągają to jeszcze gości o kiełbasę na obiad pytają - "powąchajcie i sprawdźcie czy dobra"... 8O :lol: :lol: :lol: :roll:
Osobiście im sprawdzałem a koledzy nieprzemoknięci potwierdzą. (akurat ta była dobra, ale jak innego dnia nie ma takiego z czułym nosem jak ja? :roll: :?: :!: ).


Jak nie ma nikogo z czułym nosem to się kładzie na stole i obserwuje czy pełza :wink: :lol:
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 03.09.2013 22:04

greenrs napisał(a):
Fatamorgana napisał(a):Faktem jest jak pisze Kiepura, że taki obyczaj kiedyś był bardziej popularny, zwłaszcza w schroniskach gdzie gospodarowali ludzie nieco bardziej staranni i dokładni, którzy brali pod uwagę szybsze brudzenie podłóg, ich częstsze mycie i zużycie.


O ile pamiętam, kiedyś była to norma we wszystkich schroniskach - tyle, że nie zdejmowanie butów a raczej zakładanie na nie czegoś w rodzaju filcowych klapek na gumkach. Pamiętam, że na pewno takie były w bacówkach na Rycerzowej i Krawców Wierchu a także schroniskach na Lipowskiej, Rysiance i starym schronisku na Hali Miziowej.



Kurde, w niektórych budach byłem tak dawno, że nie pamiętam nawet tego... :|
Chyba trzeba jednak wszystko od nowa "przelecieć"... :) :lol:
Na Rycerzowej nam nie kazali nic ściągać, w Lipowskiej i Rysiance też nie. (2011).
Się pozmieniało.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 03.09.2013 22:10

Z pewnością sporo się pozmieniało. Odkąd buty można kupić jakie tylko Ci się zamarzą to już kilkakrotnie spotkałam się ze stwierdzeniem ... nie ściągnę, albo nie zostawię przy wejściu, bo mi ukradną. :)

Chociaż z drugiej strony nigdy się nie spotkałam z sytuacją, aby komuś buty ukradli . :lol:
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5822
Dołączył(a): 30.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 03.09.2013 22:27

Fatamorgana napisał(a):Się pozmieniało.


Oj tak! Nie wiem czy ktoś jeszcze śpi w schronisku na podłodze? Wątpię, a kiedyś był to częsty widok.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 03.09.2013 22:29

greenrs napisał(a):
Fatamorgana napisał(a):Się pozmieniało.


Oj tak! Nie wiem czy ktoś jeszcze śpi w schronisku na podłodze? Wątpię, a kiedyś był to częsty widok.


W Sylwestra z pewnością śpią. :D
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5822
Dołączył(a): 30.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 03.09.2013 22:31

Kenik napisał(a):
greenrs napisał(a):
Fatamorgana napisał(a):Się pozmieniało.


Oj tak! Nie wiem czy ktoś jeszcze śpi w schronisku na podłodze? Wątpię, a kiedyś był to częsty widok.


W Sylwestra z pewnością śpią. :D


Nie tylko w schronisku :oczko_usmiech:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 03.09.2013 22:48

greenrs napisał(a):
Nie tylko w schronisku :oczko_usmiech:


Akurat nie brałam pod uwagę tych co polegną. :lol:
Sylwester to były zawsze niezłe finansowo żniwa. Ze trzy podłogi by się przydały. :)
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 04.09.2013 10:06

Kenik napisał(a):
greenrs napisał(a):
Fatamorgana napisał(a):Się pozmieniało.


Oj tak! Nie wiem czy ktoś jeszcze śpi w schronisku na podłodze? Wątpię, a kiedyś był to częsty widok.


W Sylwestra z pewnością śpią. :D


Nie wspominaj tego!
Brrr... raz taką "imprezę" przeżyłem i oby nigdy więcej!
Hala Pod Śnieżnikiem. 1995/1996r. Ilość miejsc noclegowych schroniska- ok 65. Ilość gości...
160! 8O
Kible zatkane, batalion ludzi leży pokotem jak po bitwie a ryzykanci, którzy odważyli się przejść przez te "pole żywych zwłok" do jedynego czynnego jeszcze kibla nieustannie musieli zważać na każdy krok (w ciemnościach- bo tam nie ma prądu!), żeby komuś nie nadepnąć na ucho, nos czy łapę...albo inne kończyny.

No i ta "banda pijaków z Bystrzycy Kłodzkiej"...która o mało nie rozniosła tej poczciwej budy :twisted: :evil:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 04.09.2013 10:45

Sęk w tym, że w nocy nie wolno turysty nie wpuścić do schroniska. Nie można zamknąć drzwi i stop, więcej osób nie przyjmiemy, szczególnie jak w owym czasie mróz -30 stopni to była standardowa temperatura.
Natomiast co do zatkanych kibli ... czyżby obsługa też poległa skoro do takiego stanu dopuścili ?
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 04.09.2013 11:11

Sylwestra świętowałem kiedyś w schronisku na Markowych, ale nie był to mój najlepszy Sylwester. Przynajmniej odsypianie miałem spokojne, bo spałem w goprówce.
Co do ściągania butów przed wejściem na jadalnię, to w polskich schroniskach się z tym jeszcze nie spotkałem (fakt, że od wielu lat rzadko do któregoś zaglądam). W chatkach studenckich - przynajmniej w zachodnich Beskidach - nigdy tego nie było. W Danielce (chatce chemików) niejedną imprezę przeżyłem; buty zwykle stały obok materaca, na którym się spało.
Ale to były czasy słusznie minione, kiedy jeszcze górskie szczyty miały w nazwie głowę, a nie gówno. ;)

A propos - kiedy w Danielce zapełniło się szambo, został założony klub GNOJARZ: Gówno Niezależnie Od Jakości Akceptuje RZeka. Członkiem zostawało się po wyniesieniu jednego kibelka, po pięciu - członkiem honorowym.
Tyle, że nie nosiło się nie do rzeki, a przez kładkę i jeszcze kawałek dalej do specjalnie przygotowanego dołu.

Pozdrawiam,
Wojtek
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 04.09.2013 11:21

Franz napisał(a): W chatkach studenckich - przynajmniej w zachodnich Beskidach - nigdy tego nie było. W Danielce (chatce chemików) niejedną imprezę przeżyłem; buty zwykle stały obok materaca, na którym się spało.
Ale to były czasy słusznie minione, kiedy jeszcze górskie szczyty miały w nazwie głowę, a nie gówno. ;)

A propos - kiedy w Danielce zapełniło się szambo, został założony klub GNOJARZ: Gówno Niezależnie Od Jakości Akceptuje RZeka. Członkiem zostawało się po wyniesieniu jednego kibelka, po pięciu - członkiem honorowym.
Tyle, że nie nosiło się nie do rzeki, a przez kładkę i jeszcze kawałek dalej do specjalnie przygotowanego dołu.

Pozdrawiam,
Wojtek


A mamy w swojej karierze też chatkę studencką w Beskidzie Niskim i butów tam też nie nakazywaliśmy ściągać. Jak już wcześniej pisałam pewne dobre zwyczaje się kontynuowało, gorsze rugowało.
Wracając do chatki ... tam za naszych czasów funkcjonowała sławojka, więc klubu "G" nie było konieczności zakładać. :lol:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska

cron
Beskidy. - strona 53
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone