Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Beskidy.

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 18.09.2012 09:09

Roxi napisał(a):Super uporządkowane, teraz tylko zaglądać i wybierać wycieczki ;)


NIESTETY! Nie mam w tym sezonie zbyt dużo roboty z tym spisem. Prawie nikt nie chodzi lub nikt nic nie zamieszcza...
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 18.09.2012 09:41

Mnie się nie chce opisywać tych wszystkich wspomnień z gór jakie mam bo i czasu to zżera mnóstwo.
Może jak na emeryturę przejdę- jak Wojtek.... :) :wink:

Ale... idzie złota jesień, więc... na pewno znów coś się zrobi w górach.
piwo34
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 98
Dołączył(a): 07.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piwo34 » 18.09.2012 10:48

Ostatni weekend spędziłem z rodziną w Beskidzie Śląskim i ten wątek bardzo mi się przydał w rozplanowaniu wędrówek po górach a spis treści był bardzo pomocny. Pozdrawiam
Piotrek
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 18.09.2012 12:51

Fatamorgana napisał(a):Jak tam plany na jesień w górach?
Fatra, Tatry są w nich?

Na zwykły weekend to trochę daleko... A ja niestety nie mam urlopu, żeby sobie jesienią gdzieś wyskoczyć na dłużej. Na pewno będą krótkie, jednodniowe wypady.


Piwo, fajnie, że się wątek przydaje :)


No to ciągnę dalej opis naszej niedzielnej wycieczki.



16 września (niedziela): Trojanovice Raztoka - Pustevny - Radegast - Radhost (1129) - Raztoka. Ciąg dalszy

Wędrujemy w stronę punktu widokowego:

Obrazek

Rozhledna:

Obrazek

i widoki:

Obrazek

Obrazek

Idziemy dalej. Wszędzie pełno kamiennych kopczyków, podobnie jak na chorwackich szczytach - z tym, że tutaj są one nie tylko na szczycie, ale również po drodze, gdzie się da ;)

Jeden był szczególnie wysoki, ale udało mi się jeszcze dołożyć mój kamyk :D:

Obrazek

Tuż obok kolejne miejsce, z którego można podziwiać widoki:

Obrazek

Obrazek

Po chwili docieramy do miejsca, w którym jest dosyć tłoczno. Przyczyną zamieszania jest Radegast, a raczej jego pomnik.

Obrazek

Obrazek

Radegast to starosłowiański bóg słońca, ognia, urodzaju i gościnności.

Można skorzystać z tej gościnności i przysiąść na kufelek złotego napoju - oczywiście Radegasta :lol:

Obrazek

Chociaż patrząc na minę bożka, nie ma on przyjaznych zamiarów ;):

Obrazek

Idziemy dalej i oglądamy kolejne trasy narciarskie:

Obrazek

Chmury złowieszczo wiszą nad nami:

Obrazek

Na szczęście nie spadła z nich ani kropla deszczu.

Po drodze mijamy tablice ścieżki edukacyjnej, m.in. informującą o jaskiniach "bez krapniku" ;):

Obrazek

Jest też informacja, że z tego miejsca został wzięty kamień węgielny pod budowę teatru w Pradze:

Obrazek

Zbliżamy się do szczytu Radhosta. Po drodze mijamy jeszcze schronisko:

Obrazek

Wrócimy tu za chwilę, na obiad :)

c.d.n.
piwo34
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 98
Dołączył(a): 07.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piwo34 » 18.09.2012 13:25

Wątek się jak najbardziej przydaje. Teraz już wiem skąd ten wizerunek na puszce złotego Radegasta, którego kupiłem w niedzielę na Czantorii :D
Pozdrawiam
Piotrek
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 18.09.2012 15:34

Właśnie pokazałem w pracy mojemu czeskiemu koledze zbliżenie na twarz Radegasta ... z głupim pytaniem, czy wie kto to jest...

"Jasneee.... to jak byś mi pokazał zdjęcie mojej żony....Czecha nie pytaj o takie rzeczy..." 8O a ja myślałem, że znam i widziałem żonę kolegi :wink: :lol:



Osobiście cieszę się , że założony kiedyś przeze mnie temat jest pomocny.

Pozdrawiam.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 18.09.2012 19:57

piwo34 napisał(a):Wątek się jak najbardziej przydaje. Teraz już wiem skąd ten wizerunek na puszce złotego Radegasta, którego kupiłem w niedzielę na Czantorii :D
Pozdrawiam
Piotrek

Zaraz pokażę tego bożka z przerażającą miną ;) raz jeszcze - na kufelku :P



Interseal napisał(a):Właśnie pokazałem w pracy mojemu czeskiemu koledze zbliżenie na twarz Radegasta ... z głupim pytaniem, czy wie kto to jest...

"Jasneee.... to jak byś mi pokazał zdjęcie mojej żony....Czecha nie pytaj o takie rzeczy..." 8O a ja myślałem, że znam i widziałem żonę kolegi :wink: :lol:

:lol:
Chyba tak źle z tą żoną nie jest ;)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 18.09.2012 20:28

16 września (niedziela): Trojanovice Raztoka - Pustevny - Radegast - Radhošť (1129) - Raztoka. Część trzecia - ostatnia

Idziemy w stronę szczytu Radhošťa i znajdującej się tam drewnianej kaplicy św. Cyryla i Metodego:

Obrazek

Obrazek

Jest to najwyżej położona świątynia na Morawach. Przed kaplicą stoi odlany w brązie pomnik świętych Cyryla i Metodego, który, podobnie jak pobliska rzeźba Radegasta, jest dziełem pochodzącego z Frenštátu Albina Poláška. Pomnik przypomina o tym, że według legendy, Cyryl i Metody wznieśli tutaj pierwszy krzyż.

Obrazek

Obrazek

Okrążamy kaplicę:

Obrazek

Obrazek

i wchodzimy do środka:

Obrazek

Na ołtarzu znowu znajomi Święci:

Obrazek

Wstęp do kaplicy jest bezpłatny, a na wieżę (w zasadzie balkon) kosztuje 5 koron (czyli jakieś 80 gr ;)). Szkoda byłoby nie wejść ;) Oszałamiających widoków z góry jednak nie ma się co spodziewać, bo wysokość nie jest duża.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po obejrzeniu kaplicy z zewnątrz i wewnątrz wracamy w stronę schroniska, zdążyliśmy już zgłodnieć.

Obrazek

Na zewnątrz siedzieć nie będziemy, bo jest dosyć zimno.

Obrazek

Wnętrze schroniska (a właściwie Hotelu Radegast ;)) jest bardzo przytulne.

Obrazek

Zamawiam kufelek piwa - oczywiście Radegasta :D:

Obrazek

Wyraźnie widać postać upiornie wyglądającego bożka ;):

Obrazek

Jemy tradycyjnie smažený sýr s hranolkami a tatarskou omáčkou ;)

Idąc do toalety, mijam kolejną miejscową atrakcję ;):

Obrazek

Miło tu i przyjemnie, ale pora się zbierać i ruszać w drogę powrotną.

Schodzimy do miejsca zwanego Radhošť hřeben ("grzybek" widoczny na zdjęciu):

Obrazek

Tu zaczyna się zielony szlak, który doprowadzi nas do Trojanovic Raztoki. W ten sposób zamkniemy pętelkę, którą rozpoczęliśmy, wjeżdżając lanovką ;)

Szlak prowadzi głównie przez las, ale czasami zdarzają się małe polanki:

Obrazek

i widoki na trasy narciarskie:

Obrazek

Nartostrady, muszę to przyznać, wyglądają ciekawie :)

Pod koniec naszej trasy mijamy jeszcze kapliczkę:

Obrazek

i mały kamieniołom:

Obrazek

Cel jest blisko, chociaż może być niebezpiecznie 8O ;):

Obrazek

Udaje nam się jednak dotrzeć na parking w Raztoce w jednym kawałku :)

To była bardzo przyjemna wycieczka. Mimo braku wspaniałej pogody, bardzo nam się podobało :)

Pozdrawiam :papa:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 18.09.2012 20:40

Mnie też się podobało.

Zastanawia mnie bizantyjski krzyż w rękach świętych...? Sama kaplica także jakby obrządku wschodniego...

Codziennie patrzę chcąc nie chcąc w tamtym kierunku...dostałem od kolegi z pracy mapę Śląsko - Morawskiego... ale coś nie możemy się zebrać.

Mnie ciągnie w kierunku Beskidu Niskiego, a Mariolę w Małą Fatrę. Zobaczymy skąd będzie i gdzie zamieszczę opis... :)

Pozdrawiam.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 18.09.2012 21:10

Interseal napisał(a):Zastanawia mnie bizantyjski krzyż w rękach świętych...? Sama kaplica także jakby obrządku wschodniego...

Rzeczywiście tak jest. Doczytałam ;), że architekt Skibinský zaprojektował kaplicę w stylu bizantyjskim, żeby w ten sposób nawiązać do bizantyjskiego pochodzenia obu świętych.

Bardzo jestem ciekawa, czy Twój wpis pojawi się w tym, czy w słowackim wątku :mrgreen:
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 18.09.2012 21:41

Interseal napisał(a):Właśnie pokazałem w pracy mojemu czeskiemu koledze zbliżenie na twarz Radegasta ... z głupim pytaniem, czy wie kto to jest...

"Jasneee.... to jak byś mi pokazał zdjęcie mojej żony....Czecha nie pytaj o takie rzeczy..." 8O a ja myślałem, że znam i widziałem żonę kolegi :wink: :lol:



Osobiście cieszę się , że założony kiedyś przeze mnie temat jest pomocny.

Pozdrawiam.

Bo też ten Radegast to jakiś dziwnie cycaty jest...
8O :) :lol: :wink:

Mariuszu- jasne że przydatny!
piwo34
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 98
Dołączył(a): 07.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piwo34 » 19.09.2012 11:18

To może w nawiązaniu do mojego weekendowego pobytu w Beskidzie Śląskim wrzucę parę fotek z sobotniej wycieczki na Baranią Górę. Wycieczkę rozpoczęliśmy od zwiedzenia skoczni w Wiśle Malince a potem pojechaliśmy jeszcze nad zaporę w Wiśle Czarne by obejrzeć bardzo niski stan wody w zalewie :) Zahaczyliśmy jeszcze o Zamek Rezydencję Prezydenta RP w Wiśle

Obrazek

Potem nastąpiła właściwa część wycieczki. Po odstawieniu samochodu na parking w Wiśle Czarne Fojtula ruszyliśmy niebieskim szlakiem na Baranią Górę. Pierwsza część trasy wiodła wzdłuż potoku po asfaltowej drodze

Obrazek

by następnie zmienić się w gruntową drogę. Po drodze mijaliśmy malownicze kaskady Białej Wisełki

Obrazek

Obrazek

Pogoda była bardzo kapryśna i nie dawała się zbyt długo nacieszyć słońcem. Na szczęście nie padał deszcz. Niemniej jednak po dotarciu na szczyt Baraniej Góry

Obrazek

widoki nie były zbyt imponujące z powodu nisko zalegających chmur

Obrazek

Powrót odbył się czerwonym szlakiem przez Polanę Przysłop gdzie mogliśmy się posilić gorącą zupą w schronisku PTTK. Następnie ruszyliśmy czarnym szlakiem wzdłuż potoku do Wisły Czarne. Ostatnie 3 km pętli pokonaliśmy BUS-em :), który dowiózł nas na parking.
Pozdrawiam
Piotrek
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 19.09.2012 14:35

Piotrku, fajnie, że pokazałeś swoją wycieczkę :)

Schronisko na Przysłopie jest paskudne (nadal pachnie tam PRL-em), ale mam stamtąd bardzo miłe wspomnienia (wycieczka jeszcze w podstawówce, w ósmej klasie) :D

Pozdrawiam :papa:
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 19.09.2012 14:45

Interseal napisał(a):Mnie ciągnie w kierunku Beskidu Niskiego, a Mariolę w Małą Fatrę. Zobaczymy skąd będzie i gdzie zamieszczę opis... :)

Pozdrawiam.


Hehe... każdy swoje znalazł w górach...
Ja mam na przykład o wiele trudniejszy kłopot.
Mnie ciągnie i w te i w tamte i w jeszcze inne góry.
Póki co nie wyślę klona w Tatry, więc.... muszę pojechać w nie osobiście.
A nie łaziłem tam od.... 2007r!!! 8O :o

Ale to trochę dalej i czasu trzeba kilka dni. Jak go nie ma (a obaj wiemy, że nie ma... :lol: :wink: ) to jest...właśnie Fatra i Beskidy, bo są blisko.

na Przysłopie ...nadal pachnie tam PRL-em

8O :o
Mam nadzieję, że koce i pościel tam prali od tego czasu??? :lol: :wink: :mrgreen:
piwo34
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 98
Dołączył(a): 07.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piwo34 » 19.09.2012 16:35

W schronisku na Przysłopie najfajniejszy jest moment kiedy zostaje odegrana melodia niczym hejnał po czym odsłania się kotara i bardzo tajemnicza postać wysuwa talerze z zupą. Następnie kotara opada i postać znika :D Ten spektakl jest odgrywany co chwila. Moje dziecko miało niezły ubaw :D
Pozdrawiam
Piotrek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska

cron
Beskidy. - strona 42
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone