Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Beskidy.

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 27.06.2012 13:26

Aguha napisał(a)::lol: mi się wydawało, że wyzbierałam wszystkie jagody zanim usiadłam dupskiem w samym środku jagodziska, jak wstałam, to się wydało, że się baaardzo myliłam :lol:

:lol:
Nie dałabyś rady wszystkich wyzbierać - jest ich tam mnóstwo.


romuald22 napisał(a):Mogłem tak leżeć i leżeć. A przed oczami tak daleka gwiaździsta Droga...

Musiało być pięknie :D


poljako_poljako napisał(a):Maslinka! Pozdrawiam serdecznie. Swojskie klimaty zawsze w cenie, niezależnie czy Hvar czy Pilsko. :-)

Dokładnie, wszędzie można znaleźć coś ciekawego i godnego uwagi. Beskid Żywiecki zdecydowanie musimy lepiej poznać.


tony montana napisał(a):Tyle łażenia w jeden dzień, podziwiam kondycję Koleżanko Maslinko...
pozazdrościć zdrowia i zacięcia, podziwiam ;) :)

Łażenia było bardzo dużo, ale nad kondycją muszę jeszcze popracować ;)


Paweł BB napisał(a):jak zwykle fajne fotki i piękne widoki....

Hej Paweł! Dzięki :D
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 29.06.2012 14:10

Dawno nie pisałam, a trzeba dokończyć tę trasę ;)


24 czerwca (niedziela): Korbielów-Kamienna - Hala Miziowa - Pilsko (1557) - Palenica - Hala Rysianka - Romanka (1366) - Sopotnia Wielka - Przełęcz Przysłopy - Korbielów. Ciąg dalszy

Ruszamy się sprzed schroniska na Rysiance. Mijamy pole namiotowe z jednym rozbitym namiotem:

Obrazek

i orczyk:

Obrazek

Przed nami kolejne wyzwanie - Romanka, która prezentuje się bardzo ładnie:

Obrazek

Obrazek

Niestety musimy tam wleźć :(

Na szczęście widoki wynagradzają nam trudy wędrówki. Trasa jest bardzo malownicza.

Obrazek

Obrazek

Po prawej Pilsko, w oddali Babia:

Obrazek

Znowu jakieś UFO przyleciało :lol::

Obrazek

Chłopaki lecą przodem i nie zauważają, że gubią szlak ;)

Obrazek

Idą szeroką drogą, tymczasem żółty szlak prowadzi wąską wydeptaną ścieżką widoczną wśród traw po lewej. Po jakimś czasie orientujemy się, że oni się nie zorientowali, że idą złą drogą. Dzwonimy więc, niestety z roamingu, bo nasze telefony myślą, że jesteśmy na Słowacji...

Siadamy i czekamy - w pięknym okolicznościach przyrody :):

Obrazek

Reszta wycieczki dociera do polanki, na której odpoczywamy i możemy ruszać dalej. Przy podejściu na Romankę krajobraz zmienia się. Dużo tu połamanych drzew, a nawet wyrwanych z korzeniami 8O:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po krótkim spacerze pod górę ;) osiągamy szczyt Romanki (1366), z którego niestety nie ma żadnych widoków - drzewa za wysokie porosły...

Obrazek

Sądzimy, że teraz będzie już tylko w dół, ale tak dobrze nie jest. Chociaż nie wiem, co lepsze. Schodzenie nie jest dobre dla mojego paznokcia oraz dla złamanego palca u stopy jednego z towarzyszy naszej podróży :?
A będzie ostro w dół...
Ale o tym w następnym odcinku :)
(Ależ rozwlekam tę relację, ale przynajmniej cały czas mam o czym pisać ;))

:papa:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 29.06.2012 14:35

maslinka napisał(a): Schodzenie nie jest dobre dla mojego paznokcia oraz dla złamanego palca u stopy jednego z towarzyszy naszej podróży :?

:papa:


eee... co Wy ludzie z tymi paznokciami u stóp? ;) :lol: 8O :lool:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 30.06.2012 12:04

tony montana napisał(a):eee... co Wy ludzie z tymi paznokciami u stóp? ;) :lol: 8O :lool:

To nie ja, to paznokieć ;)


24 czerwca (niedziela): Korbielów-Kamienna - Hala Miziowa - Pilsko (1557) - Palenica - Hala Rysianka - Romanka (1366) - Sopotnia Wielka - Przełęcz Przysłopy - Korbielów. Koniec :D

Tak jak już pisałam, z Romanki jest ostre zejście i nie w głowie mi robienie zdjęć. Zaczynam focić dopiero przed Sopotnią Wielką, do której zmierzamy:

Obrazek

W tejże miejscowości znajduje się najwyższy w Beskidach wodospad o wysokości 12 metrów, uznany za pomnik przyrody. Idziemy go oczywiście zobaczyć.

Obrazek

Nie jest to typowy wodospad, bo woda nie spada pionowo, tylko po skalnej płycie nachylonej pod kątem około 40 stopni. Ale i tak robi na nas duże wrażenie, większe niż się spodziewaliśmy :)

Obrazek

Tylko, żeby go dobrze sfocić, objąć w całości, należałoby się przeciskać przez krzaczory. Zostajemy na swoich miejscach i zanurzamy ręce (a nasz towarzysz nawet stopę ze złamanym palcem - poczuł wyraźną ulgę :D) w zimnej wodzie :)

Obok wodospadu ulokowało się centrum Sopotni, czyli przystanek autobusowy i sklep spożywczy oraz dancing ;):

Obrazek

Odpoczęliśmy chwilę przy wodospadzie, pora ruszać dalej. Przed nami ostatnie dzisiaj podejście - na przełęcz Przysłopy. Była to dla mnie dzisiaj najtrudniejsza, najbardziej mozolna wspinaczka. Po całodziennym łażeniu nogi nie chciały już iść pod górę ;) Ale cóż zrobić? Trzeba domknąć tę pętelkę...

Wszyscy byliśmy bardzo zmęczeni, ale w końcu dokulaliśmy się na przełęcz, a stamtąd tylko kawałek w dół, do Korbielowa.

Obrazek

Dochodzimy do asfaltu, ale on okazuje się być bardziej niewygodny dla naszych stóp niż kamieniste podejścia ;)

Obrazek

Schodzimy do Korbielowa w okolicy hotelu "Harnaś". Tutaj znowu spotykamy wycieczkę z gliwickiej Politechniki, która właśnie, po obiedzie w karczmie, pakuje się do autokaru. Nie pamiętam, kiedy ostatnio jedliśmy coś "konkretnego". Idziemy więc na porządny obiad. A później delegacja, w której jakoś nie chcę uczestniczyć ;), idzie jeszcze 3 km asfaltem do Fabiaka i przywozi go pod knajpkę :)

Tak kończy się bardzo udany dzień, piękna wycieczka, która zajęła nam 8 godzin oraz opis, który zajął mi prawie tydzień ;) :lol:

Pozdrawiam serdecznie :papa:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 30.06.2012 14:00

Trasa tej wycieczki bardzo ładna i....długa....niezłe treningi robicie sobie ostatnimi czasy.....czyżby to przedbiegi do zdobycia jakiegoś większego szczytu... :?:
Pomnik przyrody robi wrażenie.....zresztą tylko takie na mnie działają... :)
:papa:
romuald22
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4902
Dołączył(a): 22.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) romuald22 » 30.06.2012 16:22

maslinka napisał(a):...Odpoczęliśmy chwilę przy wodospadzie...

Na rowerowych wycieczkach (jeśli w tę stronę) też tam odpoczywam, nawet głowę pozwalam sobie schłodzić.
Pozdrav :)
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 30.06.2012 17:30

Agnieszko , dziękuję za przypomnienie tamtych ścieżek :D
To już tyle lat i trochę się tam zmieniło . . . :wink: od czasów czarno - białych fotografii ( wtedy kolor , to tylko slajdy ORWO :lol: )

Góry mamy piękne - tylko po nich chodzić i podziwiać , i chłonąć . . .


Pozdrawiam
Piotr
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 30.06.2012 21:26

Witam.

Nie kalkulowałem Waszej trasy z mapą, ale czytając że zrobiliście to w osiem godzin byłem zaskoczony, że tak szybko. Na pierwszy rzut oka wydaje się to trasa na calutki dzień.

O wodospadzie wiedziałem, ale nigdy wcześniej go nie widziałem. Trochę taki nietypowy - raczej "wodozjazd" :wink:

Dziękuję za opis wycieczki .... i już zastanawiam się, gdzie wywieje Was z Gliwic na kolejny górski wypad? :)

Pozdrawiam.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 30.06.2012 21:41

CROberto napisał(a):Trasa tej wycieczki bardzo ładna i....długa....niezłe treningi robicie sobie ostatnimi czasy.....czyżby to przedbiegi do zdobycia jakiegoś większego szczytu... :?:

Trening przed Tatrami Słowackimi :) Mam nadzieję, że się uda...


romuald22 napisał(a):Na rowerowych wycieczkach (jeśli w tę stronę) też tam odpoczywam, nawet głowę pozwalam sobie schłodzić.

Fajne miejsce na odpoczynek. Gdyby był większy upał, pewnie schłodzilibyśmy i głowę :D


piotrf napisał(a):Agnieszko , dziękuję za przypomnienie tamtych ścieżek :D
To już tyle lat i trochę się tam zmieniło . . . :wink: od czasów czarno - białych fotografii ( wtedy kolor , to tylko slajdy ORWO :lol: )

Proszę bardzo :D
Jestem ciekawa, co tam się zmieniło ;) Poza kolorami na zdjęciach :D


Interseal napisał(a):Nie kalkulowałem Waszej trasy z mapą, ale czytając że zrobiliście to w osiem godzin byłem zaskoczony, że tak szybko. Na pierwszy rzut oka wydaje się to trasa na calutki dzień.

Chłopaki lecieli przodem, więc musiałam trzymać fason i też trochę pędzić... Dałam radę, okazuje się, że jak chcę, to potrafię ;)

Interseal napisał(a):Dziękuję za opis wycieczki .... i już zastanawiam się, gdzie wywieje Was z Gliwic na kolejny górski wypad? :)

Ten weekend spędzamy bardziej stacjonarnie - spotkania ze znajomymi. Pogoda raczej nie sprzyja długim górskim wycieczkom, żadnym wycieczkom nie sprzyja ;)

W niedalekiej przyszłości chcemy zrobić Babią Górę, na którą się napatrzyliśmy w czasie ostatniego wypadu (wreszcie!) Trzymaj kciuki, żeby się udało :D

Pozdrawiam :papa:
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 01.07.2012 08:19

Cześć Agnieszko!
A gdzież to w Tatry Słowackie Was ciągnie?
Pierwszy raz tam?

Niezły trening macie za sobą. I teraz ta Babia...
Stopniujecie wysokość jak widzę...
Po Tatrach zostaną Wam już Alpy... :lol: :wink:

A jak z wyjazdem do CRO w tym roku?

Pozdrav! :)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 02.07.2012 19:41

Hej Fata :D

Fatamorgana napisał(a):Cześć Agnieszko!
A gdzież to w Tatry Słowackie Was ciągnie?
Pierwszy raz tam?

Ja byłam dawno temu z rodzicami, ale nie chodziliśmy zbyt ambitnie ;)
A dokąd, dokładnie nie wiemy. Rozważamy czy camping, czy kwatery.


Fatamorgana napisał(a):A jak z wyjazdem do CRO w tym roku?

Nawet jeszcze nie wiem, kiedy :roll: Ciągle też zastanawiamy się, co wybrać. Ciągnie mnie jak najdalej na południe... :D
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 02.07.2012 20:24

maslinka napisał(a):
CROberto napisał(a):Trasa tej wycieczki bardzo ładna i....długa....niezłe treningi robicie sobie ostatnimi czasy.....czyżby to przedbiegi do zdobycia jakiegoś większego szczytu... :?:

Trening przed Tatrami Słowackimi :) Mam nadzieję, że się uda...

W niedalekiej przyszłości chcemy zrobić Babią Górę, na którą się napatrzyliśmy w czasie ostatniego wypadu (wreszcie!) Trzymaj kciuki, żeby się udało :D



Jak pogoda dopisze. Wystarczy w miarę dobra pogoda, górskie buty, mapa, zapasy picia i czekolady, kanapki, peleryna, latarka, termos z herbatą, kije, ....Nie, no chyba nic więcej poza chęciami nie potrzeba. Nigdy nie zapomnę pierwszych naszych wyjść w Tatry - zwykła cienką bluza, adidaski, żadnej mapy, żadnego plecaka. Zapędziliśmy się gdzieś w góry z Doliny Kościeliskiej. Najpierw lekko kropiło, schowaliśmy się pod świerki, potem rozpadało się na dobre, schowałam sobie głowę w worek foliowy :(. Nie wiem jak nam się udało cało na dół wrócić na w ślizgających się na kamieniach butach. A schodząc gęsty przez las w pewnym momencie rozległ się ryk niedźwiedzia. No ale Wam takie lekceważenie gór nie grozi bo pierwsze, drugie, trzecie i wiele doświadczeń macie już za sobą.
Babią, Pilsko, Wielką Raczę i kilka sąsiednich szczytów zdobywaliśmy w długi weekend bożocielny gdy był w maju. Jakoś w ostatnich latach jest pechowo w czerwcu i cały mi przepada. Podobnie jak Ty zatrzymaliśmy się w Korbielowie. Sporo pochodziliśmy, częściowo osobno, bo właśnie wtedy miałam pierwsze kłopoty z bólem kolana :( ale Babią chociaż różnymi szlakami pokonaliśmy i udało się nam razem zejść.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 03.07.2012 11:17

Witaj, Lidio.

Niewiele trzeba, żeby wypad górski się udał. Ale poza chęciami muszą się jeszcze ułożyć sprawy zdrowotne i urlopowe (mojego męża). Liczę na to, że wszystko się poukłada i w sierpniu będziemy chodzić po słowackich Tatrach :)

Pozdrawiam :papa:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 03.07.2012 11:26

Interseal napisał(a):Kiedyś nie obiecałem Wojtkowi Franz'owi, że zrobię spis...i zaczynam słowa nie dotrzymywać :wink: .

Wojtek coś ostatnio traktuje ten temat po macoszemu, może chętniej teraz zajrzy...? :wink:

Ja ostatnio rzadko zaglądam w Beskidy. Musiałbym pogrzebać we wcześniejszych wypadach. Ale to raczej nie w gorącym sezonie wyjazdów. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 10.07.2012 02:33

maslinka napisał(a):Hej Fata :D

Fatamorgana napisał(a):Cześć Agnieszko!
A gdzież to w Tatry Słowackie Was ciągnie?
Pierwszy raz tam?

Ja byłam dawno temu z rodzicami, ale nie chodziliśmy zbyt ambitnie ;)
A dokąd, dokładnie nie wiemy. Rozważamy czy camping, czy kwatery.



Mam namiar na bardzo fajną i elegancką kwaterkę w pobliżu kolejki na Łomnicę...
U takiego inżyniera. Domek mały, ale baaaardzo sympatyczny. Całe poddasze przeznaczone jest dla gości.
Jakby coś, to pisz maila.

I jak chcesz wiedzieć gdzie koniecznie trzeba pójść - też pisz.
Pozdr.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska

cron
Beskidy. - strona 38
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone