maslinka napisał(a):...Z widokiem na kultową Świniorkę ...
....Takie rzeczy tylko na Świniorce
Nie po raz pierwszy jesteś tam "przyłapana" .
Nigdy tam nie byłem. Normalnie chyba się tam końcem maja przejdę.
Pozdrav .
CROberto napisał(a):Ale Weekend rozpoczął się pięknie i na zielono - i to było najwspanialsze....
prawda...
Interseal napisał(a):Na sąsiednim Groniku był wtedy zakład doświadczalny PAN w formie gospodarstwa pasterskiego (dziś została tylko była bacówka ale wtedy było tam ze sto owiec) nasz dom był więc pomiędzy potencjalnymi stołówkami misia > Do szkoły przez las przeprowadzali nas rodzice, a do domów nie wracaliśmy nigdy sami.
Interseal napisał(a):Dziś można misia spotkać w rejonie Baraniej Góry - ostatniej ostoi spokoju w Śląskim. Miesiąc temu w rejonie Przysłupia były na śniegu świeże ślady.
romuald22 napisał(a):maslinka napisał(a):...Z widokiem na kultową Świniorkę ...
....Takie rzeczy tylko na Świniorce
Nie po raz pierwszy jesteś tam "przyłapana" .
Nigdy tam nie byłem. Normalnie chyba się tam końcem maja przejdę.
Pozdrav .
maslinka napisał(a):. Trzeba było wrócić do Telesfora
Interseal napisał(a):Wychodząc więc z Wisły, najbliższe miejsce z piwkiem i ewentualnym jedzeniem to "Telesforówka" idąc w stronę Równicy nie ma już nic - dopiero przed wyjściem na polanę przed Równicą. Natomiast idąc w stronę Przełęczy Salmopolskiej także nie ma punktu gastronomicznego. Dopiero na Białym Krzyżu... ale przejeżdżałem tam w piątek i nie ma już baru przy parkingu (rozebrany i budują nowy) trzeba więc spróbować po drugiej stronie u Alka Bojdy, albo zejść do Chaty Grabowej.
maslinka napisał(a):Musimy zacząć bardziej eksplorować Żywiecki, ale mamy do niego dużo dalej i jakoś nie bardzo chce nam się tak długo jechać, bo i wstać wcześniej należałoby
greenrs napisał(a):Ale faktem jest, Żywiecki znacznie ciekawszy i mniej zadeptany
Fatamorgana napisał(a):Bo odcinek Bielsko- Żywiec zawsze jest wąskim gardłem.
Fatamorgana napisał(a):Za to lepiej "udrogowiony" bo jest nowa obwodnica w Bielsku i trasa expresowa na Zwardoń.
Wisłą i Ustroń - dalej ma tylko jedną tę samą trasę i wszyscy muszą jechać nią jak chcą wrócić na Śląsk.
P.S. Jakie utrudnienia masz na myśli?
W Żywcu?
Bo odcinek Bielsko- Żywiec zawsze jest wąskim gardłem.
greenrs napisał(a): A że język miałem aż do ziemi, to co sił w nogach pognałem na Równicę.
tony montana napisał(a):Historia z paznokciem.... przyznam ... zatrważająca...
Ale szczegółowy opis operacji na żywym organizmie ... uspokoił skołatane nerwy ...
Fatamorgana napisał(a):To jak to w końcu jest z tą Świniorką?!
Niby Świniorka a tam jakieś owce i kozy....
To jakieś jajce chyba...
greenrs napisał(a):Z tym piwkiem na Orłowej to już był jakiś problem dwa lata temu. Nie pamiętam z jakiego powodu (trochę było tych schronisk od tego czasu), ale też nie udało mi się napić tam zimnego piwka. A że język miałem aż do ziemi, to co sił w nogach pognałem na Równicę.
Interseal napisał(a):Sądząc po obuwiu (bo nie były to sandały) musiałaś mocno zakopnąć skoro paznokieć nie wytrzymał...
Interseal napisał(a):Piękne widoki, a koza choć nie moja, jest mi znajoma i wyszła na szlak tą samą dziurą w płocie, którą ja wyjeżdżam nartami.
Interseal napisał(a):Później kilka osób z niniejszego forum (minimum dwie ) nadały nazwie i miejscu znaczenia wręcz magicznego...