maslinka napisał(a):Bardzo dobrze mi się dzisiaj idzie. Nieskromnie powiem , że takiej kondycji, jak w ostatnich tygodniach, nie miałam chyba nigdy w życiu
Nefer napisał(a):Z opisu trasy wynika, że schodziliście później żółtym szlakiem do Kamesznicy. Jeśli tak, to rzeczywiście dużo asfaltowania mieliście na koniec wyprawy.
piotrf napisał(a):Agnieszko , za tą trasę chapeau bas - odległość imponująca biorąc pod uwagę stan podłoża . . .
piotrf napisał(a):To zbawienny wpływ regularności , ale w takim tempie to Wam polskich gór szybko braknie
maslinka napisał(a):Babia Góra mnie hipnotyzuje :
maslinka napisał(a):Mam nadzieję, że za jakiś czas będzie można pojechać do Czech i na Słowację. Wtedy otworzą się nowe możliwości Liczę szczególnie na lubiany przez nas Beskid Śląsko-Morawski, który mamy w zasięgu jednodniowej wycieczki.
Tak dawno nie byliśmy na Łysej Horze...
Mam Babią pod ręką, a ciężko się wybrać i tak wyszło, że byłam raz, jesienią 12 lat temu. Teraz mamy plan na koniec maja.Dawigs napisał(a):maslinka napisał(a):Babia Góra mnie hipnotyzuje :
Oj tak . Myślę, że w końcu w tym roku uda się wejść na Babią Górę.
Dawigs napisał(a):Na razie do tego daleko. Też mam nadzieję, że do lata sytuacja się zmieni i uda się przynajmniej do Czech czy na Słowację wyskoczyć.
pamix napisał(a):Tak tylko dodam, że od strony Jabłonek jest łatwiejsze wejście i mniej uczęszczane.
Pozdrawiam.
piekara114 napisał(a):Babia zrobiła się w ostatnich latach bardzo popularna, a w dobie pandemii jeszcze bardziej. W weekend przy Przełęczy Krowiaki nie ma gdzie zaparkować już nawet o 7 rano, turyści zostawiają samochody wzdłuż drogi, a potem odnajdują mandaty za szybą....
piekara114 napisał(a):No nie trzeba startować z Krowiarek, jest kilka możliwości. Niestety wszędzie jest problem z parkowaniem.
piekara114 napisał(a):Mam Babią pod ręką, a ciężko się wybrać i tak wyszło, że byłam raz, jesienią 12 lat temu. Teraz mamy plan na koniec maja.Dawigs napisał(a):maslinka napisał(a):Babia Góra mnie hipnotyzuje :
Oj tak . Myślę, że w końcu w tym roku uda się wejść na Babią Górę.
Babia zrobiła się w ostatnich latach bardzo popularna, a w dobie pandemii jeszcze bardziej. W weekend przy Przełęczy Krowiaki nie ma gdzie zaparkować już nawet o 7 rano, turyści zostawiają samochody wzdłuż drogi, a potem odnajdują mandaty za szybą.... W któryś weekend na głównym parkingu to stała policja i od razu u nich można było "rachunek" uregulować, jak podaje fb kolejka była na 40 min stania....