Włochy po prostu są piękne,
zupełnie inne niż Chorwacja, dlatego też należy rozpatrywać te dwa kraje w innych kategoriach odnośnie krajobrazów, kultury, zachowania ludności, prakrycznie wszystkiego.
Włochy to państwo kontrastów, zupełnie inny obraz północy i południa.
To miejsce, gdzie wspaniale spędza się wakacje.
Proszę wszystkich, którzy posiadają osobiste informacje, ciekawe spostrzeżenia z podróży po WŁOSZECH o podzielenie się nimi właśnie tutaj.
Również wszelkie pytania, plany podróży będą tutaj mile widziane. Mam nadzieję na dobre otwarcie tego postu.
Dzisiaj dołaczam wspomnienie z Toskanii (zamieszczone w poscie Pomysł na obiadek w Chorwacji), no trudno, niech się tak zacznie.-
Dzisiaj zapraszam do samego serca Toskanii - San Gimignano
Pośród wzgórz z winoroślą, otaczających jedno z najpiękniejszych i najprzedziwniejszych miast, a właściwie miasteczek Toskanii- San Gimignano co również może znaczyć sen Średniowiecza, będący pierwowzorem współczesnego Manchatanu z uwagi na wielość strzelistych wież. Sami oceńcie czy nie mam racji-
http://www.globopix.net/fotografie/sangimignano_1.html
Domy z czerwonej cegły, ciche uliczki i zaułki, pełne średniowiecznego uroku, kwadratowa cysterna w środku, no i główna atrakcja: wieże ze strzelnicami, wzniesione w XII i XII wieku przez bogate, rywalizujące ze sobą o wpływy i prestiż rody. Owych wież niegdyś w czasach handlowej świetności (miasto leżało przecież na szlaku pielgrzymek z północnej Europy do Rzymu) było aż siedemdziesiąt sześć; dzisiaj pozostało zaledwie czternaście. Właściwie Gimigniano to jedno wielkie dzieło sztuki. A wokoło, jak pisał Jarosław Iwaszkiewicz, las młodych oliwek o płomiennych zakończeniach i wysokie, od połowy pnia dopiero opierzone czarnymi piórami cyprysy. To wszystko na tle złota zalegającego pola lub czerwonej zaoranej ziemi.....
Przy głównym rynku liczne kawiarnie i restauracje. Podobno w kawiarni naprzeciwko słynnej cysterny są najlepsze lody we Włoszech, przynajmniej tak sądzi David Rocco z serialu Aventura, czyli sekrety kuchni włoskiej emitowanego przez kanał Travel. Jadłem- rzeczywiście wspaniałe.
PS. Przy SG jest duży kemping, gdzie nie trzeba robić wcześniejszej rezerwacji. Wokół miasteczka- do samego nie ma wjazdu- są liczne płatne parkingi. Ale ja proponuję zwiedzanie po południu, od ok 17, wtedy za parkingi nie trzeba płacić, i dopiero o tej porze i wieczorem można zobaczyć to co najlepsze, nie ścigając się z palącym słońcem.
Zapraszam wszystkich goraco do dyskusji. Grzegorz