Asyż to polskie określenie, nazwa ogólna i włoska- Assisi.
Przepięknie położony na wspaniałym zielonym wzgórzu, widocznym już z oddali.
http://www.casaparadiso.it/images/assisi_s.jpg
W okolicy dwa dość dobre kempingi, polecam pojawić się przed południem, aby znaleźć wolne miejsce. Kempingi dostosowane do norm europejskim, bramka na kartę, również bungalowy.
Wszystko blisko Asyżu, ale do miasta trzeba pojechać samochodem lub autobusem, niezbyt często jeżdżą, time-table w recepcji.
Jeśli jedziesz samochodem, od strony kempingu, pod murami miasteczka, prywatne parkingi, ot tak żeby przycupnąć, z naganiaczami, znacznie tańsze niż te miejskie.
Idziemy do samego miasta, przekraczamy mury.
Praktycznie Kasper- no to Kacper- wspaniale przedstawił całą stronę krajoznawczo-turystyczną. Samo miasteczko niewielkie, strasznie zwarte w swojej formie, tak że zwiedzanie jest niesamowicie przyjemne, głównie zacienionymi uliczkami, niekiedy zapachy przygotowywanego posiłku z okienka, niekiedy fetorek, ale częściej to pierwsze.
http://www.globopix.net/img.asp?i=1350
http://www.globopix.net/img.asp?i=1345
Do klasztoru św. Klary należy trochę podrałować do dołu, poza mury miejskie. No cóż, tak naprawdę to Klara podkochiwała się we Franciszku, niestety chyba bez wzajemności, ale zawsze starała się być przy nim i założyła ten klasztor (to interpretacja mojej rodziny).
Ostatnio byłem tam w południe, z cała rodzinką, i wszystkie moje dziewczyny popędziły na dół, a ja siedziałem sobie spokojnie na ławeczce, czytając i kontemplując. Powróciły porządnie zmęczone, w takich okolicznościach radzę zabierać wodę, bo podejście jest nad wyraz męczące, a słoneczko...
Kilka lat wcześniej, część Asyżu nie wyglądała tak wspaniale, po ostatnim trzęsieniu ziemi wiele zabytkowych budowli uległa zniszczeniu, potem latami wszystko rekonstruowano, dobrze że z powodzeniem.
Centralna część Asyżu to perełka- proszę ocenić, takich obrazów jest wiele:
http://www.globopix.net/img.asp?i=1346
I tak jak przedstawił Kacper- Bazylika św. Chiary- ale to już w centrum
http://www.globopix.net/img.asp?i=1358
Teraz tylko jedno, sama Bazylika św. Franciszka niesamowita, przytulona, częściowo wykuta w skale, KILKUPOZIOMOWA (kościoły na różnych poziomach, w tych dolnych chłodniej!). Przepiękne, zmuszające do wyciszenia się miejsce. Tam po prostu trzeba być;
http://www.globopix.net/img.asp?i=1351
i panorama:
http://www.globopix.net/img.asp?i=1355
Pozdrawiam Grzegorz