Bella Italia

Z tą obwodnicą Wenecji to bardzo dobra wiadmość. Ile razy tamtędy przejeżdżałem to był korek. Raz nawet spędziłem tam parę godzin.

Witam!

Urlop tegoroczny początkowo planowaliśmy na Istrii w miejscowości Rabac lub bardziej na południe. Jednak plany dają w łeb i za namową szanownej małżonki i dzieci planujemy Italię w trójkącie Pisa, Florencja i Sienna.
Wybieramy się w trzy rodziny (my i dzieci) oraz przyjaciele (razem 8 dorosłych osób) i planujemy wynająć dom.
Jeżeli ktoś spędził urlop w regionie Toskanii (pytanie, zapewne wielu), posiada praktyczne rady, ewentualnie namiary na dom do wynajęcia, będziemy wdzięczni.

pozdrav

droga ta Italia, że tylko se w łeb palnąć :@(

moja żona sobie wymarzyła Toskanię,w yb.Etruskie, żeby dzieci mogły się w morzu pokąpać, a nie w basenie - te ceny, to masakra jakaś :@(

najbadziewniejszy domek z dykty na campie, że już nie wspomnę o apartamentch, to wydatek rzędu minimum 500e za tydzień - i to jak się ma fuksa i jest wolny ... 500e to minimum ... nic taniej nie znalazłem od granicy z Autrią po Kampanię :@(

Radzę szukać w Internecie, w różnych formach. Google pomogą we wszystkim.
Ja korzystałem z Interhome, z tak dużym towarzystwem jak wasze ta firma się opłaca. I nie szukaj w super miastach, bo to nie ma sensu.
Drugą kategorią jest Eurocamp. Mieszkasz w urządzonych namiotach, kuchnia, lodówka, wszystko. Kemping nad morzem w Toskanii, jeden dzień odpoczywasz, drugi od samego rana ruszacie na zwiedzanie. I tak na zmianę.

Pozdrawiam, Grzegorz.

jest też www.vacansoleil.pl często w kwietniu mają dosyć atrakcyjne zwroty

Dołożę jeszcze jedna firmę http://www.selectcamp.com.pl/wlochy.html

Ewentualnie tu

http://www.suncamp.pl/pl/pl/kempingi/wl ... country=13

3h zaglądam, a tu temat się rozwija. Dzięki za odzew, zamierzamy wynająć domek w głębi lądu, najlepiej pomiędzy Florencją a Pisą. Właśnie dzieci nakręciły mamusię i kręcą temat. Nie powiem bym nie był zainteresowany, nie mniej jednak realnie spoglądam na cenniki.

Grzegorzu, zawsze tak robimy, bazujemy i zwiedzamy. Takim sposobem zwiedzone mamy całe (no prawie) nabrzeże chorwackiego Adriatyku.

pozdrav

Tańszym rozwiązaniem będzie namiot na campie nad samym morzem. To chyba ze względów ekonomicznych najlepsze rozwiązanie. Oczywiście pozostaje pokonanie niechęci do namiotu i campu . Potem można zwiedzać. Jeszcze tylko kedna uwaga. Na kempingach też spotkałem się z rezerwacjami miejsc i w sezonie wcale nie jest łatwo coś znaleźć.

moim zdaniem namiot w takich krajach jak Włochy czy Chorwacja to najlepsze rozwiązanie jedziesz kiedy chcesz nie musisz rezerwować jesteś niezależny /jeździmy już kilka dobrych lat tu i ówdzie i zawsze coś się znajdzie wolnego na cempingu/
a Włochy są usiane campingami z bardza dobrą infrastrukturą

Witajcie, po mojej dłuższej niebytności w tych dziedzinach.
Posypując głowę popiołem, wyznam, że dokonałam zdrady.
W tym roku nie Chorwacja ,lecz Włochy. Konkretnie, pod namową i sugestią większości rodziny i przyjaciół-Wlochy.Jeszcze konkretniej-Toskania.W temacie tego kraju i regionu jestem zupelnie zielona.
Mamy już rezerwację na Camp. Letamerici-Cecina.
Jeśli ktoś tam był,prosze o informacje.

Witam, no właśnie w tym roku niestety po raz 5 do CRO niedarady pojechać,żoncia powiedziała basta i już.Koniecznie chce pojechać do Itali.Troche poczytałem i spodobało mi się w okolicach Włoskiej ''ostrogi''.Gdzieś koło Vieste.Oczywiście na campie.Z tego co poczytałem to Mrs Grzegoż Ćwik jest ''Italomaniakiem''.Miałbym do ciebie mnóstwo pytań,bo w kwesti Włoch jestem zielony.Dodam,że o Włoszech i Włochach mam niezbyt dobre zdanie.Prosiłbym o wszelkie info tj;jakieś campy w tej okolicy,jak jest z płatnymi drogami w IT.Napewno wszystko jest droższe niż w Cro,ale o ile mnie więcej.Chodzi mi o zwykłe zakupy w sklepach.No to tak na szybko.Acha wybieramy się od 28-06 do 13-07,Dwa dorosłe i dwa dziecka i może druga taka rodzinka.Pozdrawiam

Grzegorzu, zostałeś wywołany do tablicy

Na moment przerwij gotowanie i swoim zwyczajem, rzuć garść informacji o Italii.
O Toskanii też napisz

pozdrav

Italia nie jest z całą pewnością tania. I tu jeśli korzystasz z kempingów, lepiej podstawowe substytuty spożywcze zabrać ze sobą. W sezonie nie jest problemem zakup warzyw, owoców, wody, pieczywa czy wina. Też na pizzę będzie cię stać. Resztę trzeba zabrać ze sobą. Ceny produktów mięsnych wysokie, podobnie serów. Ale np. pojechać na targ do Vieste, Peschici, na targ rybny lub do sklepu rybnego, często promocje. Zawsze coś można fajnego dostać. W knajpach niestety drogo.

Drogi - autostrady są płatne, ale jest część tzw. szybkich tras, które nie są pełnymi autostradami i właśnie takimi należy się poruszać. Niestety jadąc na dół, w kierunku na Vieste główna autostrada jest płatna, jadąc normalnymi drogami wzdłuż wybrzeża natrafisz na straszne korki i nic nie zaoszczędzisz. Pamiętaj, jadąc w ruchu weekendowym, święta, okolice 1-go miesiąca nawet na autostradach duże korki.
W okolicy Vieste byłem na kempingu Touring Camping i na droższym Camp. Village Terrazza Sul Mare. Ceny i opisy znajdziesz w necie- google np. Vieste camping. Te najfajniejsze są za Vieste, w kierunku północnym czyli na Peschici, nad złotą zatoką, tak gdzieś 4 do 5 km od miasta. Wjazd do kempingów od głównej drogi. Mile widziana rezerwacja, ale my zawsze jechaliśmy w ciemno. Drogo w szczycie sezonu, sam zobacz ceny.

Pozdrawiam, Grzegorz,

co prawda pytanie było do pana Grzegorza ale może wtrącę 5 groszy
Włochy nie są tanie tak jak tania nie jest Chorwacja
Polecam zaopatrywać się w sieci sklepów di piu to to sklep cenowo typu biedronka ceny dosyć dobre
woda 1,5 litra 0,19 centów
arbuz 0,25-0,45 centów 1 kg
wszystkie makarony do 1 euro
pasty do makaronów najdroższa 1,25 centów
winogrona 2,5-3,5 euro
lody opakowanie 1,5 kg mieszanka bardzo dobre to ok 3-4 euro
mleko 0,60 centów
mięso drogie ale bez przesady my kupowaliśmy mielone do dziś żyjemy
cena 0,50 kg - 3 euro do makaronu jak znalazł
pieczywo 4 euro 1 kg bułek są dmuchane więc wychodzi ich trochę
2 bagietki 2 euro
to tyle ile pamiętam
nigdy nie mieliśmy problemów z Włochami zawsze mili i uśmiechnięci
nigdy nic nie zniknęło były zostawiane wszystkie akcesoria plażowe na zewnątrz nikt niczego nie tknął
Ja polecam z północy jadąc wstąpić na 2 dni pod Wezuwiusz a potam na Gargano trochę więcej kilometrów ale warto
Też tak jak kolega nie polecam drogi wzdłuż wybrzeża to horor
każda mieścinka to kilkadziesiąt uliczek zatłoczonych nie dla ruchu tranzytowego

Do Padwy musisz dojechać autostradami dalej na Ravenne masz nie płatną zwykłą drogę ale możesz jechać byle nie sobota rano korek
5 raz do Cro nie dziwię się żonie że powiedziała pas
jeżeli skorzystasz to cieszę się jeżeli nie to może ktoś inny
pozdrawiam