BELLA ITALIA.
I to bez dwóch zdań. Włochy są przepiękne, to nie tylko zasługa wspaniałego klimatu, nadmiaru historii, którą widzimy niemal na każdym kroku. To nie tylko kupy kamieni w miejscach historycznych jakie oglądamy w Grecji i Turcji, to cała kultura wyrażona do dnia dzisiejszego w sposób bardzo czytelny. Wspaniałe zabytki pielęgnowane ciagle i ciągle, tak aby turyści mogli doznawać autentycznego spotkania z tym co było i jest namacalne.
To także niesamowita żywiołowość Włochów, może nadmiernie krzykliwych, egzaltowanych, ale jak autentycznych. Wielu rzeczy możemy się od nich nauczyć, pogody ducha, wiecznego optymizmu. My ludzie północy jesteśmy wiecznie zestresowani, mało uśmiechnieci, Śpieszymy się i nie potrafimy tak jak oni po prostu bawić się dniem dzisiejszym.
Szczególnie południe Włoch zawsze napawało mnie optymizmem, i przebywanie tam, a kilka pobytów na kempingach na Gargano, Kalabrii, było dla mnie i mojej rodziny, przyjaciół z którymi jeździliśmy, naprawde miłym przeżyciem, do którego często powracamy. I są to też odczucia autentyczne, zupełnie nie skrywane. Patrzyliśmy z wielkim szacunkiem i przyjemnością na Włochów, którzy potrafili bawić się w sposób, który również nas, chłodnych ludzi z Północnej Europy potrafił w dużym stopniu zaanimować.
Trudno porównać Chorwację do Włoch. Pomimo, że jest to kultura środziemnomorska, to jednak nie ma tutaj równości. Podobnie widoki, krajobrazy, z całą pewnością wspaniałe w Cro, jednak zupełnie inne w Italii. I byłoby chyba niestosowne opowiadać sie z całą siłą po stronie jednej jak i drugiej. Po prostu doceniajmy uroki świata, i cieszmy się tym, że możemy je oglądać i porównywać. A ocena zawsze pozostaje jednak subiektywna.
Ja w tym roku wybrałem Cro, wyjazd 1 września. I też sie cieszę na to spotkanie, tym bardziej, że nie planowałem w tym roku większego urlopu, a na klimaty i szybki przejazd na Riwierę Makarską, zupełnie wystarczy.
Z drugiej strony obiecałem żonie, że przyszłe wakacje, jeśli nie półwysep Indochiński i wyspy, głównie Bali, to z całą pewnością
Toskania, bo jest to jedno z najpiekniejszych miejsc na tym świecie.
Pozdrawiam, Grzegorz.