Bella Italia

Pas kempingów ciągnących się 2-3 km od Vieste w stronę Peschici, tam są najlepsze plaże Adriatyku, przepiękne. Cudowne Peschici z niesamowitym widokiem na starówkę i olśniewającą panoramą morza.

Króry z kempingów byś polecał?

who napisał(a):Znakomita większość ważnych obiektów do zwiedzania/oglądania znajduje się w tzw Centrum Historycznym Rzymu (Centro Storico). Na tym obszarze w zasadzie nie masz szans poruszać się własnym samochodem ....

Łukasz napisał(a):Zasadniczo tak z jedną uwagą duża centrum część Rzymu nie jest "objęta" metrem....

Dziękuje Wam bardzo za pomoc.
Prosiłbym jeszcze o wskazanie miejsca do którego jest sens dojechać, a dalej to juz wiadomo.
Pozdrawiam.

Rzym jest tak zwartym i plastycznym miastem, że chodzenie po nim sprawia autentyczną przyjemność. Wystarczy dobra mapa, to nie są wcale duże przestrzenie, tylko należy poruszać sie z logiką.
Zwykle dojeżdzałem kolejką podmiejską, z okolic kempingu Tiber, ostatni jej przystanek idealnie nadaje się do rozpoczęcia wędrówki po Rzymie. Z tego miejsca można dojść wszędzie i nie kombinować z miejską komunikacją.
W dzień powszedni poruszanie się po Rzymie swoim samochodem jest możliwe, chociaż bardzo trudne, zupelnie inaczej jest podczas weekendów i świąt. W dzień powszedni polecam jednak komunikację zbiorową.

Bardzo fajna Bazylika Santa Maria Maggiore, położona trochę dalej od głównego centrum, ale osobiście spodobała mi się bardzo. Niesamowite sklepienie z setkami kasetonów zdobionych złotem przywiezionym przez Kolumba.

KEMPINGI POD VIESTE- trzy razy byłem na kempingu Touring Camping. Tak gdzieś trochę dalej od Vieste. Troche tańszy ale polożony przy dobrej plaży. Część przy morzu dobrze zacieniona, dużo drzew i oczywiście zadaszenia z mat. Niedaleko wejścia do kempingu, taki mały prywatny domek z obejściem gospodarskim i sklepikiem, tu kupowalem warzywa, owoce oraz wino z beczki, najlepiej chodzić z własnymi plastikami, zwykle brałem 2l białego i 2l czerwonego, całkiem dobre. Nie zniechęcaj się do sporej ilości turystów, sezon czyli lipiec i do 15 sierpnia we Włoszech wszędzie jest sporo ludzi, miejsca trzeba szukać spokojnie, nie denerwować się.

Pozdrawiam. Grzegorz.

Grzegorz Ćwik napisał(a):Rzym jest tak zwartym i plastycznym miastem, że chodzenie po nim sprawia autentyczną przyjemność. Wystarczy dobra mapa, to nie są wcale duże przestrzenie, tylko należy poruszać sie z logiką.

- święte słowa. Po Rzymie tak właśnie się chodzi - wąskie, często kręte uliczki, nawet z lekka "mroczne", na każdym kroku "coś widać" - gzymsy, wykusze, il nasone, wystawy sklepów w starym stylu, "wystrzelające" znienacka duże zabytki, gdzie po prostu trzeba zadzierać głowę, wspaniałe barokowe fontanny, place, knajpki i fajnych ludzi (może poza uciążliwymi sprzedawcami tandety w pobliżu co ważniejszych zabytków). Tam NIE MA promenad, szerokich arterii, wielkich placów, itd. Rzekłbym - jest "swojsko" i przyjaźnie, bez metropolitalnego napuszenia. W praktycznie każdej chwili można wpaść na espresso/capuccino, lody, pizzę - "niezobowiązująco" i na luzie. To miasto kocha turystów. Ale uwaga esteci - jeśli Wam "woda w Wenecji śmierdzi", to może być kłopot

Grzegorz Ćwik napisał(a):Zwykle dojeżdzałem kolejką podmiejską, z okolic kempingu Tiber, ostatni jej przystanek idealnie nadaje się do rozpoczęcia wędrówki po Rzymie. Z tego miejsca można dojść wszędzie i nie kombinować z miejską komunikacją.

- dokładnie tak! Stacyjka Flaminio tuż obok Piazza del Popolo, a stąd Tridente, czyli Via del Babuino w kierunku Placu Hiszpańskiego, Via del Corso - w stronę Placu Weneckiego i Via di Ripetta - w stronę............Ara Pacis Augustae Ponadto przy Flaminio jest przystanek "prawdziwego" metra Linia A. Stąd można jechać wprost do Muzeów Watykańskich (kierunek płn.-zach. Battistini) lub w stronę przeciwną (kier płd.-wsch. Anagnina) a po drodze możliwa przesiadka na stacji Termini do Linii B - stąd Colosseo, itd. Mimo istnienia zaledwie dwóch linii Metra, pokrywa ono dość dobrze potencjalne potrzeby wędrowca Daje radę.

Grzegorz Ćwik napisał(a):Bardzo fajna Bazylika Santa Maria Maggiore, położona trochę dalej od głównego centrum, ale osobiście spodobała mi się bardzo. Niesamowite sklepienie z setkami kasetonów zdobionych złotem przywiezionym przez Kolumba.

- Grzegorzu, to - jak sam dokładnie wiesz - jest miasto, które wciąga i pochłania totalnie. Można by opisywać w nieskończoność te wszystkie skarby - mikro i makro. Tę niesamowitą aurę towarzyszącą oświetlonym wieczorem zabytkom, kiedy to wydobywane są zupełnie inne kształty, kontrasty, skojarzenia. Przejść się wieczorem (lub po prostu nocą) po Lungotevere Altoviti lub Tor di Nona i popatrzeć na masyw Castel Sant'Angelo i sam most........... Taaaak, kościoły Rzymu to osobna bajka, jest ich ponad 600, z czego spora liczba warto odwiedzenia. Tam historia przeplata style w sposób często niezwykły - sztandarowym przykładem jest San Clemente przy Via di San Giovanni in Laterano, gdzie trzy budowle sakralne znajdują się jedna nad drugą - najniżej starożytne mitreum, pośrodku wczesnochrześcijańska bazylika z 4-5 wieku, no i "na wierzchu" - kościół z roku circa 1090.

Już żałuję, że Sorrento jest tak daleko od Rzymu.
Dzieki
Pozdrawiam

Nie tak daleko ,około 3 godzin

carnivalka napisał(a):Nie tak daleko ,około 3 godzin

W jedną stronę.

AndrzejG napisał(a):

carnivalka napisał(a):Nie tak daleko ,około 3 godzin

W jedną stronę.

Przy tej piosence



zwiedzisz Sorrento w kilka minut

http://www.fotoeweb.it/sorrentina/HomeSorrento.htm

Dzięki Janusz.
Jak zajadę do Sorrento to bede sie czuł jakbym juz tam był.
Może tak w czasie urlopu zaszyć sie w jakiejś dziurze z dostępem do internetu i tylko dobrą duszę wybierającą się w kierunku wakacji naszych marzeń poprosić o przywiezienie parę pamiątek i wakacje załatwione.
Pozdrawiam

Życzę zajechania do Sorrento
bo w internecie to tylko podróż wirtualna, warto wszystko zobaczyć na własne oczy

Janusz Bajcer napisał(a):Życzę zajechania do Sorrento :lol:
bo w internecie to tylko podróż wirtualna, warto wszystko zobaczyć na własne oczy :coool: :papa:

Będe w okolicy przez ok. 2 tygodnie i będzie to moja baza wypoczynkowo-wypadowa. Dlatego stwierdziłem, że Rzym trochę daleko i tylko go trochę posmakujemy, ale o pełnej konsumpcji mowy nie ma.
Pozdrawiam.

Bazylka5 napisał(a):Pas kempingów ciągnących się 2-3 km od Vieste w stronę Peschici, tam są najlepsze plaże Adriatyku, przepiękne. Cudowne Peschici z niesamowitym widokiem na starówkę i olśniewającą panoramą morza.

Króry z kempingów byś polecał?

Polecam:
www.baiadicampi.it
Dla mnie rewelacja W zeszłym roku spędziliśmy tam tydzień.
pozdr

carnivalka napisał(a):Dzięki Grzegorz,ładnie to opisałeś.Może orientujesz się co do wjazdów,na M.Cassino oraz na Wezuwiusza.Chodzi o to czy pobierane są tam opłaty.

Zdjęcia prześliczne.

Sorry, że się wcinam (nie mam na imię Grzegorz)...
Z dojazdem pod Wezuwiusza nie ma problemu. Zjazd z autostrady znajdziesz bez problemu, a dalej mijasz sporo zabudowań (przedmieścia Neapolu) i waską, bardzo krętą, asfaltową drogą pniesz się aż na ostatni duży parking. Dalej samochodem się nie da Z parkingu spacer na krater. Niezbyt forsowny, ale słonko doskwiera
pozdr

NIe ma za co przepraszać Januszu,mile widziane sa przecież wszystkie porady i podpowiedzi.Dzięki i również pozdrawiam.

Króry z kempingów byś polecał?[/quote]

Polecam:
www.baiadicampi.it
Dla mnie rewelacja W zeszłym roku spędziliśmy tam tydzień.
pozdr[/quote]

tak, ja też znam ten kemping, spałem tu jedną noc, ponieważ nie dociagnęliśmy do Vieste od strony Manfredonii, zapadał wieczór i postanowiliśmy zaryzykować tutaj. Miejsca sporo, ale brak piaszczystej plaży, taka kamyczkowa, bardziej przypominająca plaże Riwiery Makarskiej. PAmietam, że tłoku na kempingu nie było. Z drugiej strony Vieste, na ww kempingach w sezonie bywa dość tłoczno. Zwykle od lat spedzają tam wakacje ci sami ludzie, często z całymi rodzinami, taka familijna kanikuła.

Pozdrawiam. Grzegorz.