Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Bella Italia

We Włoszech znajduje się najstarszy na świecie uniwersytet, jest nim założony w 1088 roku Uniwersytet Boloński. Na terenie Włoch znajdują się 2 słynne wulkany: Etna i Wezuwiusz. We Włoszech trzykrotnie odbywały się igrzyska olimpijskie w latach 1956, 1960 i 2006. We Włoszech znajduje się 50 obiektów światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Modena we Włoszech to prawdziwa stolica samochodów sportowych, mieści się w niej 5 fabryk luksusowych samochodów sportowych: Ferrari, Maserati, Lamborghini, Pagani i De Tomasso.
kasper68
Odkrywca
Posty: 66
Dołączył(a): 09.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kasper68 » 03.04.2007 10:54

Po prawej Palazzo Senatorio, po lewej Palazzo Nuovo czyli część Muzeum Kapitolińskiego. Na środku jest Piazza del Campidoglio na której środku stoi kopia posagu cesarza Marka Aureliusza ( oryginał w Muzeum Kapitolińskim).
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 03.04.2007 11:12

RZYM
I oczywiście
Kapitol który jest najsłynniejszym z 7 rzymskich wzgórz. To właśnie tu od zarania dziejów było centrum życia religijnego i publicznego miasta. Plac Kapitoliński jest zaprojektowany przez Michała Anioła z polecenia papieża Pawła III. Zgodnie z projektem Michała Anioła jest on również dziś ograniczony trzema pałacami już wymienionymi przez kolegę obieżyświata. Na plac wchodzi się po kamiennych stopniach, również zaprojektowanych przez genialnego artystę. Pośrodku placu wznosi się pomnik Marka Aureliusza na koniu. Oryginał, niestety można oglądać za pieniążki, wykonany z brązu w II w. n.e. i został tu sprowadzony z Lateranu przez papieża Pawła III wbrew woli Michała Anioła. Z placu rozpościera się widok na przepiękny RZYM

Może przydługi ale zawsze wstęp do wiekszej całości. Właśnie o tej porze roku miasto nabiera dostojnych wartości, bo historia i ta stara i ta zupełnie nowa specjalnie przemawia do nas Polaków.

Ciekaw jestem waszych odczuć zwiazanych z atmosferą Rzymu, z jego barwnymi krajobrazami, z niesamowitym kolorytem oraz z klasą zabytków, nie mających chyba nigdzie odpowiedników tej wartości. Co uważacie za najbardziej godne zobaczenia?

Obrazek

Jedno z najczęściej odwiedzanych przez turystów miejsc.

Pozdrawiam. :wink: :lol:
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 09.04.2007 09:32

WIELKANOC WE WŁOSZECH

(Nigdy nie byłem we Włoszech w okresie Wielkanocy, ale zebrałem z internetu trochę ogólnych wiadomości oraz to co przekazali mi znajomi mieszkający tam już od dawna).

Włosi nie obchodzą w żaden szczególny sposób Wielkiej Soboty, która jest dla nich przede wszystkim ostatnim dniem przygotowań do najważniejszego spotkania świątecznego - niedzielnego obiadu z całą rodziną. Nieznanym jest również nasz polski obyczaj święcenia pokarmów. O ile wiem jest on praktykowany jedynie u naszych południowych sąsiadów, w części Austrii i w Bawarii. Warto także dodać, że we Włoszech symbolem związanym z Wielkanocą nie są jajka, ale baranek.

W niedzielny obiad na świątecznym stole po licznych przystawkach, typowych dla włoskiej kuchni oraz makaronach na pierwsze danie, pojawia się najważniejsza potrawa - pieczone jagnię z ziemniakami i warzywami, przede wszystkim z karczochami i szparagami. A ponieważ Włosi są mistrzami kuchni, a nierzadko i kulinarnymi artystami, świąteczne stoły przypominają czasami istne dzieła sztuki. Na typowym włoskim stole w ramach przystawki pojawiają się plasterki salami i jajka na twardo, na pierwsze danie podaje się barani rosół z pierożkami cappelletti. Nie może również zabraknąć tradycyjnego placka, zwanego colomba, czyli gołębica. Jest to puszyste ciasto, takie jak wigilijne panettone - lekka, jak puch babka drożdżowa przygotowywana z dużej ilości jajek i bakalii, posypana cukrem pudrem. Ciasto to przypomina nieco nasze, tradycyjne baby wielkanocne, colomba jednak ma inny kształt - po złożeniu placek powinien wyglądać, jak lecący ptak. Jednym z najbardziej oryginalnych włoskich dań świątecznych jest tak zwany "wielkanocny tort", sięgający tradycją średniowiecza. Nie ma on jednak nic wspólnego z wyrobami cukierniczymi, bo jest to zapiekanka - przekładaniec z buraków, cebuli, grzybów, jajek, chleba namoczonego w mleku i parmezanu.

Coraz mniej pań domu piecze świąteczne ciasta, ponieważ podobnie jak w czasie Bożego Narodzenia utrwaliła się tradycja kupowania gotowych wypieków w kolorowych, bogato zdobionych pudłach. Są one też najbardziej popularnym świątecznym prezentem, zwłaszcza zaś w specjalnych zestawach z winem musującym. W sklepach można kupić kilkadziesiąt rodzajów wielkanocnego drożdżowego ciasta z migdałami, czekoladą, rodzynkami i owocami kandyzowanymi, kremem, kuleczkami cukru, orzechami i likierem oraz wszelkimi innymi dodatkami.Kolejnym słodkim przysmakiem są duże czekoladowe jajka, w środku których znajdują się małe zabawki dla dzieci.

W drugi dzień świąt, zgodnie z długą tradycją, włoskie rodziny przygotują wielkie kosze piknikowe i wyjadą za miasto. Dzień ten, zwany Pasquetta, spędza się we Włoszech nad morzem, w lesie i w parkach, gdzie organizowane są wielkie uczty na trawie lub plaży.

Obrazek

Pozdrawiam światecznie Grzegorz. :wink: :lol:
who
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 419
Dołączył(a): 23.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) who » 10.04.2007 20:17

Grzegorz Ćwik napisał(a):

Ciekaw jestem waszych odczuć zwiazanych z atmosferą Rzymu, z jego barwnymi krajobrazami, z niesamowitym kolorytem oraz z klasą zabytków, nie mających chyba nigdzie odpowiedników tej wartości. Co uważacie za najbardziej godne zobaczenia?

- przypomnę linka do mojej "strony" poświęconej Rzymowi: www.mif.pg.gda.pl/homepages/tom/roma/roma.htm
Trudno wskazać jakieś jedno czy dwa miejsca warte szczególnej uwagi. Tam wszystko jest jej warte! Wiele zależy od "osobistych potrzeb" w tej materii. Jedni mówią, że "ruiny są wszędzie takie same", inni za te ruiny dali by się pokroić. Ale warto sobie uświadomić, że za niezwykłymi "widoczkami" kryje się jeszcze bardziej niezwykła, "krwista" historia. Te marne dwa tysiące lat temu działy się rzeczy o jakich nie śniło się 'fizjologom', podczas gdy po "naszych" ziemiach wędrowały głównie tury ;-)
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005
Rzym

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 13.04.2007 16:46

Rzym można zaczać zwiedzać od jego centralnego punktu, kiczowatej budowli zbudowanej w całości z bialego marmuru, zwanego wielkim tortem, nocnikiem. Jest to pomnik Wiktora Emanuela, inaczej Ołtarz Ojczyzny wzniesiony w końcu 19 wieku. Określa się go jako; zbyt pompatyczny, zbyt duży i zbyt biały (marmur użyty do budowy nigdy nie ściemnieje). Pomnik jest udostępniony zwiedzającym, można wspiąć się aż do rozległej, półokrągłej kolumnady na jego szczycie, a widoki stąd należą do najpiękniejszych w Rzymie. Z góry rozciaga sie niesamowity widok prawie na cały Rzym, na Plac Wenecki, Kapitol, Forum Romanum, Koloseum. Stąd rządził krajem Mussolini, z małego balkonu na środku budowli wygłaszał pełne patosu przemówienia do wielbiącego go narodu.

Jest to wspaniałe miejsce do zorientowania mapy i wyznaczenia tras zwiadzania. A oto i pomnik Wiktora Emanuela.

Obrazek

I tu przerwał... Pozdrawiam :wink:
who
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 419
Dołączył(a): 23.02.2006
Re: Rzym

Nieprzeczytany postnapisał(a) who » 13.04.2007 22:05

Grzegorz Ćwik napisał(a): Z góry rozciaga sie niesamowity widok prawie na cały Rzym, na Plac Wenecki, Kapitol, Forum Romanum, Koloseum. Stąd rządził krajem Mussolini, z małego balkonu na środku budowli wygłaszał pełne patosu przemówienia do wielbiącego go narodu.

- mała korekta: wspomniany przez Ciebie balkon, zwany "balkonem Mussoliniego" znajduje się gdzie indziej - w środku fasady Palazzo Venezia wychodzącej na Piazza Venezia. Patrząc od Altare della Patria w stronę Via del Corso - po lewej stronie placu.
BTW nie wypada chyba wykpiwać tego pomnika - wszak to właśnie Altare della Patria. Elegancko jest pominąć milczeniem jego formułę architektoniczną i artystyczną ;-)
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 23.04.2007 09:24

Tak jest, zgadzam się z korektą, a w nagrodę właśnie Piazza Venezia bożonarodzeniowo. Tak wyglądają święta w Rzymie.

Obrazek

Pozdrawiam. :wink:

A i jeszcze tylko Piazza Navona, kwintesencja rzymskiego charakteru, plac niesamowitych fontann. Jest chyba najsłynniejszym placem Rzymu. Tętniący życiem, pełen kawiarni i restauracji, turystów i gołębi. Co dziwne istnieje oficjalna liczba malarzy, którzy mogą tworzyć na tym placu, pozostali nie są wpuszczani. Plac, ktory trzeba zobaczyć i w dzien i w nocy.


Obrazek
AndrzejG
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 65
Dołączył(a): 19.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejG » 24.04.2007 20:10

Decyzja i kroki podjęte od 16.06.2007 przez 2 tygodnie bedzie nas gościć Massa Lubrense w Kampanii. Dzięki za wszystkie posty w tym temacie za wszelką pomoc, a w szczególności podziękowania dla Grzegorza, który przyczynił się do podjęcia właśnie takiej decyzji.
Pozdrawiam
Andrzej
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 06.05.2007 12:55

Andrzeju, również pozdrawiam. :lol:

Jedzenie w Rzymie jest sprawa prostą, na każdej ulicy czeka na ciebie cała paleta restauracji, dużych i małych, wszystko zależy od tego ile chcesz wydać na obiad. Niestety jest tu bardzo drogo. Polacy w większości korzystają z tradycyjnych pizzerni lub mniejszych zakładów gastronomicznych, głównie z przystawkami, gdzie bez problemu można spożyć takie dania jak: tagliatelle lub inne typy makaronu głównie z pomidorami, kaparami, papryczką chilli, zielonymi oliwkami i anchovies, lub owocami morza, bruschetta czyli specyficzne grzanki prosto z pieca z sardynkami mozzarellą i oliwkami, cappelletti con prosciutto czyli pierożki z szynką parmeńską , różne rodzaje sałatek, głównie z oliwkami, malymi pomidorkami, grillowanym bakłażanem cukinią i tym podobne.
Oczywiście pizzety czyli małe często podawane na wynoś formy piccy, lub tez pizza na kawałki, chyba najtańsza.
Dodatkowo olbrzymia oferta ciastek, wypieków regionalnych, które też można kupić na wynos. No i lody, chyba nie ma lepszych lodów w Europie, a jeśli są gdzieś w USA, to także są prowadzone przez Włochów.
I jeszcze kawa.
Kawa w Rzymie jest z całą pewnością rozkoszą bogów. Jest napojem powszechnie używanym, ale pije się ją w bardzo różnych postaciach, głównie w zależności od pory dnia. Podstawowe rodzaje to: mocna kawa z ekspresu - espresso, z mlecznym kleksem - macchiato, z kawowym kleksem na mleku - latte macchaito, z pianką - cappuccino, z mlekiem - latte, z mlekiem i czekoladą moccha.



Obrazek

Pozdrawiam i smacznego. Grzegorz. :wink: :lol:
who
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 419
Dołączył(a): 23.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) who » 06.05.2007 20:38

Grzegorz! A carbonara?!?! Gdzie się podziała carbonara!!!??? :)
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 07.05.2007 11:27

Carbonara, spagetti carbonara, jedni uwielbiają, inni nie tolerują.
Dlaczego? odpowiedź jest prosta. Danie to bomba karoryczna. Popatrzmy na składniki:

* - 10 do 20 dkg wędzonego boczku
* - opakowanie spagetti
* - 2 zóltka, może nawet 3
* - masło
* - żółty ser tarty, najlepiej parmezan
* - szklanka gestej śmietany, najlepiej 30%
* - przyprawy
( i jeśli ktoś lubi to trochę cebuli i czosnku)

Makaron gotujemy na lekko twardy. Na masle podsmażamy boczek i ewent. cebulę i czosnek. Mieszamy żółtka ze smietaną i przyprawami. Makaron wrzucamy na patelnię z boczkiem i dobrze mieszamy, dodajemy żółtka ze śmietaną mieszamy. Przed podaniem obowiązkowo dodajemy parmezanik i oczywiście spożywamy na ciepło. A bez szklanki czerwonego wina także się nie obędzie.

Obrazek

Pozdrawiam. :wink: :lol:
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 23.05.2007 08:27

I tutaj pytanie, kto z forumowiczów wybiera sie w tym roku do Italii???
Ja osobiście nia mam tyle wolnego czasu aby zrealizować w br moich planów, i odkładam je na 2008.
Jeżeli szykujecie się do podróży po Italii, to podzielcie się ze swoimi planami, co ciekawego chcecie zobaczyć.
Pozdrawiam, Grzegorz. :wink:
Łukasz
Cromaniak
Posty: 1088
Dołączył(a): 03.04.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Łukasz » 23.05.2007 09:31

Ja już byłem w kwietniu.
Tym razem plan (11 dni) obejmował Rzym i okolice, Asyż, Monte Cassino i Toskanię.
Środek Italii mam więc już po trzech wyjazdach z grubsza załatwiony teraz postała mi północ i połódnie - mam nadzieje , że w przyszłym roku.
Natomiast we wrzesniu wybieram się na tydzień nad morze koło Wenecji.
Czasami żal trochę widoków w Dalmacji ale najpierw musi mi przejść skumulowana przez kilka razy złość na Chorwację.
carnivalka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1242
Dołączył(a): 17.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) carnivalka » 23.05.2007 12:47

Ja wybieram sie na przełomie lipca i sierpnia do Włoch.Planuję parę dni w Rzymie ,kilka w Sorrento,tydzien na Sycylii .Chciałabym zobaczyć oczywiście trochę Rzymu,Monte Cassino,Wezuwiusz ,Pompeje.Capri ,może uda się Paestum .Na Sycylii to oczywiście Etna .Taormina .Agrigento .Wdrodze powrotnej pozdrowic Adriatyk na Plw Gargamo ,krótkie spotkanie z Ojcem Pio,San Marino,zerknąć na Rimini i do domu.Mam nadzieję ,że starczy czasu i sił.A jak nie to coś się wytnie.
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 23.05.2007 16:31

Dobry i ostry plan, wymaga dużo energii i zapału. Pewnego roku miałem podobny plan, ale sił na Sycylię nie wystarczyło. Za to więcej czasu poświęciłem na okolicę zatoki neapolitańskiej i oczywiście Gargano, które jest moim miejscem wiecznego przeznaczenia, to miejsce które uwielbia cala moja rodzina.
I tu zapraszam do Vieste, koniec cypla, miasteczko bajkowe.

Obrazek

Pas kempingów ciągnących się 2-3 km od Vieste w stronę Peschici, tam są najlepsze plaże Adriatyku, przepiękne. Cudowne Peschici z niesamowitym widokiem na starówkę i olśniewającą panoramą morza.

Obrazek

Podróż do San Giovanni Rotondo miejsca kultowego Ojca Pio, podróż przez Foresta Umbra, las dębowy, to tak jak zmiana klimatu, z rozgrzanego Vieste jedziemy przez las olbrzymich drzew, gdzie temperatura nagle spada z 30 do 15 stopni, ostoja dzików, saren i jeleni. San Giovanni Rotondo, miejsce kultowe, przyciągające tłumy Włochów jak Polaków nasza Jasna Góra. Jeszcze po drodze, po pokonaniu niezliczonych serpentyn widok na nieskończone morze z miasta Aniołów (San Angelo) też miejsce i kultowe i przepiekne. W dni świąteczne duże trudności z zaparkowaniem w okolicy bazyliki Ojca Pio, zresztą zawsze jest tam dużo wycieczek.
San Marino tak, pokrętne miasteczko, dużo alkoholu do probowania w sklepikach, miasteczko z typu droga zawsze pod górę.
Rimini zapchane turystami, a Adriatyk w tym miejscu wymieszany jak zupa.

Życzę wspaniałej podróży. Grzegorz. :wink: :lol: :lol:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Włochy - Italia


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Bella Italia - strona 9
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone