WIELKANOC WE WŁOSZECH
(Nigdy nie byłem we Włoszech w okresie Wielkanocy, ale zebrałem z internetu trochę ogólnych wiadomości oraz to co przekazali mi znajomi mieszkający tam już od dawna).
Włosi nie obchodzą w żaden szczególny sposób Wielkiej Soboty, która jest dla nich przede wszystkim ostatnim dniem przygotowań do najważniejszego spotkania świątecznego - niedzielnego obiadu z całą rodziną. Nieznanym jest również nasz polski obyczaj święcenia pokarmów. O ile wiem jest on praktykowany jedynie u naszych południowych sąsiadów, w części Austrii i w Bawarii. Warto także dodać, że we Włoszech symbolem związanym z Wielkanocą nie są jajka, ale baranek.
W niedzielny obiad na świątecznym stole po licznych przystawkach, typowych dla włoskiej kuchni oraz makaronach na pierwsze danie, pojawia się najważniejsza potrawa - pieczone jagnię z ziemniakami i warzywami, przede wszystkim z karczochami i szparagami. A ponieważ Włosi są mistrzami kuchni, a nierzadko i kulinarnymi artystami, świąteczne stoły przypominają czasami istne dzieła sztuki. Na typowym włoskim stole w ramach przystawki pojawiają się plasterki salami i jajka na twardo, na pierwsze danie podaje się barani rosół z pierożkami cappelletti. Nie może również zabraknąć tradycyjnego placka, zwanego colomba, czyli gołębica. Jest to puszyste ciasto, takie jak wigilijne panettone - lekka, jak puch babka drożdżowa przygotowywana z dużej ilości jajek i bakalii, posypana cukrem pudrem. Ciasto to przypomina nieco nasze, tradycyjne baby wielkanocne, colomba jednak ma inny kształt - po złożeniu placek powinien wyglądać, jak lecący ptak. Jednym z najbardziej oryginalnych włoskich dań świątecznych jest tak zwany "wielkanocny tort", sięgający tradycją średniowiecza. Nie ma on jednak nic wspólnego z wyrobami cukierniczymi, bo jest to zapiekanka - przekładaniec z buraków, cebuli, grzybów, jajek, chleba namoczonego w mleku i parmezanu.
Coraz mniej pań domu piecze świąteczne ciasta, ponieważ podobnie jak w czasie Bożego Narodzenia utrwaliła się tradycja kupowania gotowych wypieków w kolorowych, bogato zdobionych pudłach. Są one też najbardziej popularnym świątecznym prezentem, zwłaszcza zaś w specjalnych zestawach z winem musującym. W sklepach można kupić kilkadziesiąt rodzajów wielkanocnego drożdżowego ciasta z migdałami, czekoladą, rodzynkami i owocami kandyzowanymi, kremem, kuleczkami cukru, orzechami i likierem oraz wszelkimi innymi dodatkami.Kolejnym słodkim przysmakiem są duże czekoladowe jajka, w środku których znajdują się małe zabawki dla dzieci.
W drugi dzień świąt, zgodnie z długą tradycją, włoskie rodziny przygotują wielkie kosze piknikowe i wyjadą za miasto. Dzień ten, zwany Pasquetta, spędza się we Włoszech nad morzem, w lesie i w parkach, gdzie organizowane są wielkie uczty na trawie lub plaży.
Pozdrawiam światecznie Grzegorz.