napisał(a) Grzegorz Ćwik » 25.06.2014 15:54
Oczywiście, że SIENA.
A jeśli już tam będziecie, to spacer po Sienie zaczynamy zwykle na Piazza del Campo. Coś szczególnego jest w tym miejscu, błękit nieba wydaje się tu intensywniejszy niż gdziekolwiek indziej i wspaniale eksponuje zachwycająco rude budynki. To jedyna tego typu przestrzeń architektoniczna na świecie, plac ma kształt muszli, wyłożony jest czerwoną cegłą, po której leniwie spacerują gołębie między polegującymi turystami. A leży się na nim znakomicie, ponieważ obniża się ku środkowi - położony jest dokładnie pomiędzy trzema sieneńskimi wzgórzami. Łatwo zapomnieć się leżąc w słońcu i obserwując niesamowitą grę barw...
Wejście na plac, z głównego turystycznego szlaku, pomiędzy wspaniałymi sklepami i barami, knajpami prowadzonymi przez właścicieli od wielu pokoleń, gdzie możesz napić się wspaniałego espresso i zjeść kultowe lody, co krok jest zejście na Piazza del Campo. Pośrodku wzniesiona w XIII wieku wieża Torre del Mangia, z której można podziwiać panoramę miasta (wstęp 7 euro). Całość to jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli miasta, nierozerwalnie z nim związany, każdy Włoch poznałby jego kształt, nawet po wielu kieliszkach Chianti, a jesteśmy właśnie na brzegu tego znanego rejonu świata... No przecież każdy zna wino Chianti.
Drugim (wcześniejsze fotki) sławnym miejscem jest Katedra il Duomo dell Assunta, obłożona charakterystyczną czarno-białą marmurową okładziną. Romańsko- gotycka fasada autorstwa Giovanniego Pisana robi wrażenie o każdej porze dnia. W chwili gdy byliśmy- oświetlona południowym słońcem zdawała się wręcz promieniować i aż raziła bielą i różem. W środku pozioma zabudowa z kolorowych marmurów, oczywiście z Carrary, białe, zielone, czerwone czarne, przepiękne.
Choć z zewnątrz katedra sprawia wrażenie małej, z pewnością zaskoczy nas bogactwo i przestrzeń wnętrza. Oprócz dobrze już znanych nam biało-czarnych marmurowych pasów, zobaczymy tu przede wszystkim dużo złota i błękitu. Unikatem na skalę światową jest marmurowa posadzka z 56 scenami mitologicznymi i starotestamentowymi, wykonana w XIV wieku, nieźle...
Szczególnie polecam Sienę,
pozdrawiam, Grzegorz.