Wróciłam tydzień temu z Dolomitów - i jestem zachwycona.
Jeździłam na Falorii, Tofanie, Cristallo, San Vito di Cadore i Auronzo.
Na Cingue Tori zabrakło już czasu.
Jest tak Maslinko jak pisałaś i jak na Twoich zdjeciach - PIĘKNIE
Fantastyczne widoki przy cudnym słoneczku (pogoda dopisała).
POLECAM z całego serca. No i ten włoski lans....wszechobecny.
"Wynartowałam" się już w tym sezonie porządnie i myslę teraz juz o pięknym Peljesacu...ponad 4 miechy do wyjazdu
Pozdrawiam