Baska Voda - pytanko

Witam

Do Cro jedziemy pierwszy raz, po wielu analizach, przeczytanych relacjach, obejrzanych zdjęciach padło na Baską Vodę. Zdecydowaliśmy równiez jechać "w ciemno". W związku z tym mam małe techniczne pytanie. Nie mam pojęcia, jak realnie dużym/małym miasteczkiem jest Baska Voda (trudno mi to ocenić na podstawie mapek w necie), ale z tego, co przeczytałam chyba w czyjejś relacji, wynika, że sąsiednia Brela podzielona jest na jakieś małe dzielnice/osiedla, jakkolwiek zwał.
Czy w Baska jest podobnie ? Chodzi mi o to, abyśmy, rozmawiając z ludkami stojącymi przy drodze, którzy proponuja kwatery, nie popełnili jakiegoś błędu i trafili na odludzie czy w jakieś nieciekawe miejsce.
Reasumując, jakie "dzielnice" Baskiej Vody są najlepsze na zakwaterowanie (nie musi być 5 metrów od plaży ale powiedzmy do 300 m maxymalnie).
Z góry dzięki
Kasia

Może jeszcze troszkę doprecyzuję. CHodzi nam o miejsce w miarę spokojne i względnie ciche ale jednak nie za daleko do plaży.
Natomiast może są w Baskiej Vodzie jakieś punkty odniesienia (widziałam na mapce boisko) - większe hotele (w ich okolicy chyba nie koniecznie bo pewnie plaża zapchana ich mieszkańcami),sklepy itp, do których można by się odnieść podczas rozmowy z potencjalnycm gospodarzem. W sensie np - koło kościoła dobrze, koło boiska źle (to był przykład z głowy )
Myślę że już podaczas wstępnej rozmowy kilka ważnych informacji można wyciągnąć i ewentualnie dopiero po ustaleniu kilku podstawowych kwestii (w tym własnie położenie) jechać oglądać. Nie chcielibyśmy za bardzo tracić pół dnia na jeżdżenie od domu do domu z jednego końca miasta na drugi.
Liczę na jakieś sugestie Cromaniaków

Nie można się decydować na kwatere od razu. Baska nie jest podzielona na dzielnice a kwatery w okolicy boiska sa spokojne i wszedzie blisko. Najlepiej zostawic gdzies samochod i pospacerowac po Baskiej i obejzec wszystkie mozliwe kawtery i negocjowac ceny. Nie decyduj sie na pierwsza lepsza. Byłam tam dwa razy na tej samej kawaterze i bylo spokojnie i fajnie. Polecam.

psitul_mnie napisał(a):Nie można się decydować na kwatere od razu. Baska nie jest podzielona na dzielnice a kwatery w okolicy boiska sa spokojne i wszedzie blisko. Najlepiej zostawic gdzies samochod i pospacerowac po Baskiej i obejzec wszystkie mozliwe kawtery i negocjowac ceny. Nie decyduj sie na pierwsza lepsza. Byłam tam dwa razy na tej samej kawaterze i bylo spokojnie i fajnie. Polecam.

Dzięki za info A moze podzielisz się namiarem na tą kwaterkę ?

Jak duża jest właściwie Baska Voda ? Powiedzmy ile mniej wiecej zajmuje przejście jej "wzdłóż i wszerz" ? I gdzie najlepiej zostawić autko, żeby przejść się w poszukiwaniu kwater ?

Jest jeszcze potencjalny problem, ale na razie nie zdecydowaliśmy jeszcze ostatecznie, jaki plan wchodzi w grę.
Początkowo mieliśmy z Wiednia dojechać do Szybenika i tam zostać na 1 noc aby na następny dzień z samego rana jechać do Baskiej i szukać kwater (czytałam, że rano najlepiej). Jednak po wielu debatach doszliśmy do wniosku że chyba lepiej już dojechać z Wiednia już do samej Baskiej z pominięciem tego pojedynczego (bądź co bądź chyba trochę bezsensownego) noclegu w Szybeniku aby w Baskiej być o dzień dłużej i najwyżej zrobić sobie jednodniowy wypad do Szybenika jeśli nam się zachce.
W tym przypadku jednak wychodzi na to, że do Baskiej z Wiednia dojedziemy niestety na wieczór i stąd moja obawa, czy coś znajdziemy. Jeśli nawet będą kwatery to niestety pewnie znacznie mniejszy wybór niż rano.
Możecie podpowiedzieć, który wariant zatem jest sensowniejszy ?
Wiem że oczywiście można by ta jedną noc w Baskiej przespać u kogokolwiek a z rana szukać już czegoś na cały tydzień, ale serio, po całej tej trasie nie chcemy już po prostu myśleć o tym, że trzeba się rozpakować, rano znów spakować, nosić z rzeczami do samochodu itp. Po prostu po trasie chcemu już zostać na ten tydzień w jednym miejscu i cieszyć się słońcem, wodą i świętym spokojem
Poradźcie, proszę !

Jak duża jest właściwie Baska Voda ? Powiedzmy ile mniej wiecej zajmuje przejście jej "wzdłóż i wszerz" ? I gdzie najlepiej zostawić autko, żeby przejść się w poszukiwaniu kwater ?

Możecie podpowiedzieć, który wariant zatem jest sensowniejszy ?


Sam Baska nie jest specjalnie duża. Można ją obszarowo porównać np. do naszego Mielna. Zabudowa jest dość gęsta. No i informacja jak mi się wydaje ważna - Baska Voda przechodzi prawie niezauważalnie w Brele a więc stanowią te 2 miejscowości niemal jedna już znacznie większą miejscowość. Wzdłuż plaży poprzez Baskę i Brele prowadzi droga. Jeżdzi się nią trudno i bardzo wolno ze względu na jej wąskość i ruch jak i parkujące auta. Obie miejscowości są urocze jednak w sezonie bardzo zatłoczone.
Jeśli nie skorzystasz z oferty naganiczy przy Jadrance to możesz wjechać w okolicy promenady w Basce. Tam nad samym brzegiem morza są parkingi ( płatne ) i na czas poszukiwań kwatery można tam zostawić samochód.
Z Wiednia do Riviery Makarskiej jest jeszcze kawałek. Jak sądzę będziesz Wiedeń opuszczał po południu więc do celu dotrzesz bardzo późno. Ja byłem w nieco podobnej sytuacji i zdecydowałem o zjeździe z autostrady ok. 100 kilometrów przed Splitem i jednym noclegu na polu namiotowym. Tym sposobem byłem rano w Basce i miałem dużo czasu na szukanie kwatery.
Oczywiście wybór należy do Ciebie i szczerze powiedziawszy zawsze będzie dobrze byle humor dopisywał.

Jazda chorwackimi autostradami (po Chorwacji) jest bajeczna. Jeżeli masz drugiego kierowce to nie ma sensu tracic czasu na noclegi, a jeżeli jest tylko jeden to warto zatrzymać się gdzieś na nocleg bo ciągła jazda w wyskoich temeperaturach nie jest zbyt przyjemna. My zawsze zatrzymywaliśmy się na nocleg w Karlovacu by na rano być na miejscu. Oprócz autostrad jest druga trasa widokowa z tym, że jest o wiele trudniejsza.
Parking w Basce przy porcie jest płatny ale pojemny.
Co do kwatery my się zawsze zatrzymywaliśmy u Diany Topić (rzut kamieniem od boiska które widziałaś na mapie) prowadzą do niej wąskie betonowe schody na górę jeżeli chcesz to wyślę Ci kilka fotek, żeby mieć rozeznanie z miejscem.
Do południa można negociować cenę kwatery a po południu nie da rady, bo wiedzą, że ludzie nie mają wyjścia i biorą co popadnie. Więc wieczorem nici z targowania się

Dzieki za wszystkie cenne rady.
Jeśli możesz, to bardzo chętnie poproszę te fotki na corrina_f1MAŁPAgazeta.pl
No tak, słyszałam że najpsze "targi" kwaterowe odbywają się przed południem, jednak trzeba będzie przemyśleć tą kwestię dokładnie...

Wiem, że o tym pewnie już gdzieś było, ale czy jeśli planujemy zostać na tydzień, to lepiej im to od razu powiedzieć na początku czy np przenocować noc-dwie i powiedzieć, że chcemy przedłużyć o kolejne 5 dni ? Nie wiem, czy to ma jakiekolwiek znaczenie ogólne i wpływ na cenę, ale coś takiego wyczytałam na forum.

do 3 noclegów płacisz do 30% drożej. lepiej od razu wybrać odpowiednia kwatere i podać właściwy termin. wówczas masz możliwość negocjacji ceny
i gospodarz może zaplanować następnych lokatorów

corrina będąc w BV nie można myśleć o spokojnym odpoczynku, bo tłumy na deptaku przypominają ul. Marszałkowską w W-wie i jest to raczej średnio przyjemne. Już gdzieś to pisałam, ale jeszce się powtórzę. Wrócilismy tydzień temu z Baski. Ktoś dobrze doradził Ci okolice boiska, my mieszkaliśmy obok u Cvitanovica http://www.dalmatia-channel-of-brac.com ... c_home.htm.
To jakieś 200 - 250 m od morza. Promenada ciągnie się wzdłuż dosyc ruchliwe ulicy i to nie jest urokliwe Bardziej uroczo wyglądała Brela, ale widziałam ją tylko od strony morza spacerując głównym deptakiem. Jesli masz jeszcze jakieś pytania to pisz, chętnie odpowiem.

Hej Malenko
Okolic Boiska nikt mi nie doradził, to po prostu było pierwsze charakterystyczne miejsce, jakie rzuciło mi sie w oczy kiedy pierwszy raz spojrzałam na mapę Baskiej I dlatego "rzuciłam boiskiem" jako przykład w ciemno
Zdecydowanie wyobrażam sobie że jeśli gdziekolwiek jest promenada wzdłuz plazy to na pewno jest tam głosno Dlatego nie należe do tej grupy turystów, która na siłę musi mieszkać jak najbliżej wody Nawet z miła chęcią wolę wyżej i wdrapywać się po tych schodkach, ale mieć za to widoki z okna, niż słuchać tej "Marszałkowskiej"
(PS Swoją drogą, Krajanko, to zawsze się zastanawiam, czemu jako przykład nie podaje się N.Światu czy Chmielnej, w sumie one przeciez na ogół bardziej zatłoczone niż Marszałkowska )

Malenna napisał(a):....Wrócilismy tydzień temu z Baski ...

Próbowałem namierzyć tego Peugeota o kolorze czerwień lucyfer...ale się nie udało Miałaś jakiś podziemny parking Malenna
Potwierdzam, że przy porcie na parkingu płatnym znajdą się zawsze wolne miejsca, natomiast wzdłuż promenady - mimo opłat w parkomatach - trzeba mieć farta by trafić coś wolnego. Na terenie miejscowości prawie wszędzie zakazy parkowania i nie warto ryzykować - widziałem mnóstwo żółtych sprzętów na kołach.

Być może przeoczyłem w jakim terminie jedziesz a to jest bardzo istotne. Otóż w tamtym roku 10.09 - 17.09 byłem w Baśce w apartamencie House Nikic Mira:

http://www.baskavoda.pl/
http://www.apartmaninikic.com/galerija.asp

Dla mnie wręcz wymarzone miejsce, przy końcu promenadki, praktycznie zerowy ruch samochodowy i dosłownie 20 m do plaży i warunki wręcz luksusowe. Jak zaznaczyłem był to wrzesień i było kilka wolnych apartamentów więc byłem bardzo zadowolony z negocjacji cenowych

slapol napisał(a): Próbowałem namierzyć tego Peugeota o kolorze czerwień lucyfer...ale się nie udało Miałaś jakiś podziemny parking Malenna

A ja biję się w piersi, że zagapiłam się (z wrażenia przed wyjazdem ) i nawet nie spojrzalam na naszą listę wyjazdową tuż przed wyprawą
Jakiś samochód pozdrawiał nas po drodze, ale kto to był to nie mam pojęcia (na warszawskich numerach)... Wielka szkoda....
Jeśli chodzi o samochód to faktycznie od strony ulicy był całkowicie niewidoczny, bo wjeżdżało się stromo pod górę i stał z drugiej strony budynku. Ale może widzieliśmy się gdzies na mieście bądź na plaży, przypadkiem
pozdrawiam

zibi200 napisał(a):Być może przeoczyłem w jakim terminie jedziesz a to jest bardzo istotne. Otóż w tamtym roku 10.09 - 17.09 byłem w Baśce w apartamencie House Nikic Mira:

http://www.baskavoda.pl/
http://www.apartmaninikic.com/galerija.asp

Dla mnie wręcz wymarzone miejsce, przy końcu promenadki, praktycznie zerowy ruch samochodowy i dosłownie 20 m do plaży i warunki wręcz luksusowe. Jak zaznaczyłem był to wrzesień i było kilka wolnych apartamentów więc byłem bardzo zadowolony z negocjacji cenowych

W Basce planuję być od 13-ego sierpnia. Te apartamenty już kiedyś oglądałam, ładnie wyglądają, szczególnie widok z okna, ale chyba nie znalazłam tam dwójki, a może źle czytam te ich skróty ? Ale wszystkie pokoje/apartamenty wydają się być 2+2 według tego co piszą na stronie

Malenna napisał(a):

slapol napisał(a): Próbowałem namierzyć tego Peugeota o kolorze czerwień lucyfer...ale się nie udało Miałaś jakiś podziemny parking Malenna

A ja biję się w piersi, że zagapiłam się (z wrażenia przed wyjazdem ) i nawet nie spojrzalam na naszą listę wyjazdową tuż przed wyprawą

Ja to sobie listę nawet wydrukowałem ...ale z tym namierzaniem to nie byłem precyzyjny, a na pewno nie zaglądałem we wszystkie podwórka domów
Pzdr