Witaj agnes!!!
Lato minęło tak szybko...Po urlopie też już prawie zostało wspomnienie ..
Moje plany urlopowe także uległy zmianie! Ot,życie!!! Ale jestem zadowolona
Udało mi się być nad naszym morzem i...nie uwierzysz!...nawet w nim pływałam!!!
Bałtyk jest zimnym morzem.Zwykle nie wchodziłam głębiej,jak po kolana i szybko zmykałam cała zziębnięta A w tym roku wielkie zaskoczenie!Woda była tak cieplutka,jak w Chorwacji!...I słoneczko również dopisało!
Byłam też w górach..Zakopane i okolice.
Zaliczyłam spływ Dunajcem..kąpałam się w Termach Podhalańskich.. podziwiałam wspaniałe krajobrazy rodzimych Tatr... I jak to mówią:"Nie ma tego złego,co by na dobre nie wyszło"..he,he...urlop był naprawdę fajny!
Jednego się nauczyłam: Niczego nie można planować zbyt wcześnie!..Najwspanialszy urlop jest taki całkowicie spontaniczny! W ciemno! I zawsze się udaje!!!
Troszkę mi żal,że w tym roku nie byłam w Chorwacji..ale pocieszam się,że w następnym mi się uda
Pozdrawiam
p.s. Czyż nasze morze i górki nie są piękne?...