Witam wszystkich,
Właśnie, tzn. 29.07. wróciłam z tytułowej miejscowości po dwu tygodniowym pobycie. Cały pobyt mozna określić jednym słowem - przecudownie.
A tak konkretniej to jechała nas szóstka. Z Warszawy do Splitu skorzystaliśmy z firmy Retman i wszystkim gorąco ją polecam chociaż wcześniej czytałam różne opinie na jej temat ale naprawdę wszystko lux. Przejazd w dwie strony 350 zł od osoby nowiutkim - 4 miesięcznym autokarem. Na kazdym postoju zaczepiali nas inni podróżnicy jak to jest jechac taką nówką. wyjazd był o 8.00 rano 13.07 na miejscu czyli w splicie byliśmy 14.07 o 14.00 planowane było na 11.00 ale jakoś, nam nie zależało żeby się interesować dlaczego, może to przez te widoki.
Autobus zatrzymuje się na dworcu tak więc nie było problemu z dojechaniem do docelowej miescowości. Koszt biletu ok 50 km to 32 kuny.
W Baska "zakwaterowaliśmy" się na auto camp NIKO jakieś 2 minuty od przystanku. Camp w mojej ocenie bardzo ok. My pojechalismy tam z całym ekwipunkiem tzn: widelce, noze talerze, kuchenki......itp, a ku naszemu miłemu zaskoczeniu okazało się że na miejscu dla "pobytowiczów" jest dostępna kuchnia z dwoma kuchenkami gazowymi, lodówkami, czajnikiem, garkami, patelniami, talerzami i wszystkim co potrzebne do życia namiotowicza:) Koszt kampu za dwie osoby i namiot to 15 Euro lub 110 kun, przy czym za 14 nocy zapłaciliśmy 1500 kun ( Niko opóścił po 40 kun od namiotu)
Sama miejscowość bajeczna ale juz o niej było pisane tak więc nie będę sie rozpisywać. Z takich ciekawszych informacji dla przyszłych podróżników mogę napisać że np. wypożyczenie samochodu na dobę 6 osobowego kosztuje 140 Euro plus benzyna, nas ona kosztowała 300 kun za drogę od Baski do Dubrownika potem Bośnia- Maczugoria, Mostar i do domu czyli Baska, razem jakieś 400 km.
Polecam wszystkim Mostar nocą poprostu bajka, tylko moze nie koniecznie na chorwackich blachach, chodzi o auto.
Skorzystaliśmy tez z usług promenadowych "biur turystycznych". Zdecydowalismy sie na Raffting. koszt to 200 kun od osoby ale wrażenia i widoki "nie do wytłumaczenia". Ostatniego dnia bylismy na Parassilingu - koszt od osoby 80 kun za 6 min, ale z góry to sa dopiero widoki. Poza tym wycieczki po okolicznych miasteczkach, wszystko oczywiscie lokalnymi srodkami lokomocji i plażowe rozrywki.
Byłam w Chorwacji pierwszy raz ale na pewno nie ostatni. Jezli ktoś ma jakieś pytania to z miłą chęcia oczywiście w miarę mozliwości odpowiem.