Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Baska na Krk - polecany Fish Picnic?

W Chorwacji jest mnóstwo wartych zobaczenia miejsc. Zwiedzanie lub wypoczynek, albo i jedno, i drugie? Byłeś gdzieś lub chcesz się dowiedzieć czegoś od innych? To właśnie tutaj możesz to zrobić.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5260
Dołączył(a): 17.06.2004
Baska na Krk - polecany Fish Picnic?

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 05.08.2013 08:17

Witam

Jak byliśmy tam ostatnio to odnieślismy wrażenie, że kilka stateczków organizuje takowe rozrywki dla turystów. Prosze o informację co byście tam polecali, jak to wyglada, gdzie się płynie, co jest w cenie, jaka cena, ile godzin itd

Nigdy na takim czymś nie byliśmy ale w tym roku zapewne skorzystamy

Zwykle odstraszała nas głośna, wrzaskliwa muzyka gdy te stateczki wracały z powrotem ale może to tylko tak na chwilę aby zwrócić na siebie uwagę czy pokazać "świetną zabawę"

Będziemy jeszcze w innych miejscowościach ale z Baski by nam najbardziej pasowało

Proszę o info

Dziękuję
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 05.08.2013 17:53

To nie wrażenie, tak jest naprawdę :wink:

Wygląda to tak, że płynie się statkiem i na pokładzie jest ryba lub mięso oraz napoje, w tym np, wino, cola :roll:
W cenie jest wszystko, co jest jadalne i do picia.
A im droższa cena, tym teoretycznie powinno być więcej atrakcji.

Wiem, że z Baśki statki płyną na wyspę Rab, jest pobyt na plaży na Rab, bodajże San Marino.
Z Baśki nigdzie nie płynęliśmy.

Płynąć należy raczej z miejsca zamieszkania, bo najłatwiej dostać się na statek.

Muzyka zależy od towarzystwa, jak jest rozrywkowe, to robi dyskotekę na pokładzie :wink: . Jak nie chce się bawić, to jest cisza jak makiem zasiał :wink:

W przypadku dzieci należy negocjować cenę :roll:
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 05.08.2013 18:20

Nie wiem jak jest teraz ( nie sprawdzałem) ale kilka lat temu skorzystałem z kilkugodzinnej wycieczki. Wypływało się z KRK i wzdłuż brzegu po Starą Baśkę. Statek z dnem coś na wzór katamarana tzn. po bokach dna miał przeszklone wgłębienia, dość duże ( można było stać wyprostowanym).
Dla mnie było to dobre rozwiązanie, nie spędzałem cały dzień na statku tylko chyba 3-4 godz. Przeszklone dno pozwalało zobaczyć życie wodne. Polecam.

PS
Muzyka grała, częstowali rakiją. Nie musi się pić a od muzyki idealne rozwiązanie to pobyt w części "przeszklonego dna".
asia0211
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 148
Dołączył(a): 09.03.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) asia0211 » 05.08.2013 19:32

Przytaczam wypowiedzi-relacje;

Postnapisał(a) azymut38 » 09.10.2012 17:49

Rejs Angeliną należy do kategorii "must have". Łajba jest całkiem przyjemna, stabilna. Niestety, wielbiciele klasycznych fish picnic'ów będą raczej rozczarowani. Muza, która sączy się z głośników jest raczej niezbyt głośna, niekoniecznie zawsze chorwacka a posiłków ani picia w cenie właściwie nie ma. Na dzień dobry jakaś buła, ciut miejscowego bimbru w szklaneczce i odrobinka wina, za resztę płacisz.
Widoki rekompensują jednak chyba dość wiele, czego mi najbardziej brakowała to "luzu" wśród pasażerów. Było stosunkowo mało młodych, generalnie klimat nie dla mnie ale ze względu na wspomniane już widoki nie żałuję.
Po drodze mijaliśmy kilka wysepek, jakieś skałki, jakąś wyspę z więzieniem no i oczywiście odwiedziliśmy wyspę Rab. Na Rabie przerwa na zwiedzanie i godny obiad. Piwko we własnym zakresie kompensowało żar lejący się z nieba. Rab - wyspa cud. Fantastyczny klimacik, zupełnie inny niż na Krk, no i ta architektura, te palmy. Warto zobaczyć.

Relacja uztkownika-
Postnapisał(a) sylwekwoj » 21.07.2012 22:13

W trakcie spacerów po "deptaku" w ciągu dnia postanowiliśmy skorzystać z jednej z oferowanych wycieczek łodzią. Pytaliśmy, rozmawialiśmy i wybraliśmy całodniowy od godz. 9 do godz. 18 (w poniedziałek) "rejs" łodzią "Leonora".
Rejs miał obejmować:
1. Zwiedzanie wyspy Goli - dawne, Jugosłowiańskie więzienie polityczne (komunistyczne)
2. Obiad na łodzi.
3. Trzy i pół godzinny pobyt na piaszczystej plaży San Marina na wyspie Rab
4. Obejrzenie z bliska "fiordów Krk"
5. Możliwość spotkania delfinów - 160 sztuk jest oznakowanych i przebywa w zatoce ale na wolności.

Cena 280 kun (lub 38 Euro) od osoby (chyba dzieci 5-12 pół ceny).

Na wyspie Goli jest teoretycznie czas 2,5 godziny na zwiedzanie. Piszę teoretycznie ponieważ podczas tego postoju jest również przewidziany obiad na łodzi (zaplanowane 45 minut na obiad). Godzinę podania obiadu przydzielano już podczas wyruszania z Baśki dzieląc wszystkich na dwie grupy. I jeśli się trafi tak jak my trafiliśmy, czyli w pierwszej turze to zwiedzanie Goli jest w zasadzie stracone ponieważ nasza tura przypadała na godzinę po dopłynięciu do Goli, potem 45 minut obiadu no i zostaje ponownie 45 minut (kiedy to druga tura je obiad a my musimy opuścić łódź).
To pierwszy spory minus w organizacji tej wycieczki. Po prostu w godzinę (czy w 45 minut po obiedzie) nie sposób zwiedzić tego byłego komunistycznego więzienia z okresu Jugosławii. Uda się może tylko kompleks budynków najbliżej przystani do której przybija łódź. Ci którzy mieli obiad w drugiej turze miel 1 godzinę i 45 minut na zwiedzanie co już daje troszkę większe możliwości ale i tak uważam że to za mało. Tak jak by nie można było zrobić obiadu podczas płynięcia z wyspy na wyspę.
Kolejny etap to plaża San Marina na wyspie Rab. To kolejna porażka. Po pierwsze łódź "Leonora" nie jest w stanie dobić do przystani (chyba za płytko) więc z łodzi na brzeg przewożą nas wahadłowo małą łodzią - tak chyba z 6-7 kursów - trwa to około pół godziny przy wysiadaniu i tyle samo potem przy powrocie na Leonorę. I na tej plaży spędzamy prawie 3 i pół godziny ....W drodze powrotnej z San Marina mamy z bliska obejrzeć "Fiordy Krk"Było na co popatrzeć i jeszcze atmosferę fajnie podkręcała puszczona w czasie przepływania obok tych klifów muzyka z "Tytanica".
I to w zasadzie był ostatni punkt programu wycieczki łodzią "Leonora".
Co prawda Pani zachęcając do wycieczki uprzedzała, że nie dają 100% szansy na spotkanie delfinów ale w mojej ocenie w taki sposób to mamy max 5% szansy na ich zobaczenie.
Ostatnio edytowano 05.08.2013 19:51 przez asia0211, łącznie edytowano 1 raz
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 05.08.2013 19:37

W tym roku w Baśce jakiś pan na plaży strasznie agitował, żeby pojechać na fish picnic na wyspę Rab.
Gadał po niemiecku do faceta obok, a jak skończył, to przeszedł do mnie i zaczął gadać łamaną polszczyzną. 8)
Z tego co zrozumiałem ryba do jedzenia miała być, a do tego napoje.

No, ale program i cena zależą od biura, które fish picnic organizuje. :roll:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 05.08.2013 20:54

asia0211 napisał(a):Co prawda Pani zachęcając do wycieczki uprzedzała, że nie dają 100% szansy na spotkanie delfinów ale w mojej ocenie w taki sposób to mamy max 5% szansy na ich zobaczenie.


Podejrzewam, że nawet nie 0,5% szansy 8)

To w końcu nie delfinarium z basenem, gdzie te ssaki za spore ilości ryb czynią sztuczki :wink:

Delfiny nie będą za friko pływać koło statku i robić program artystyczny :wink:
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5260
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 06.08.2013 07:15

Dzięki

Znalezione opisy na forum średnio mnie zachęciły, sam nie wiem czy będziemy sie na to pisać ...
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 06.08.2013 12:43

Trzeba zapoznać się z kilkoma propozycjami,
no i podawane ceny są cenami wyjściowymi. Rodzina z dziećmi może zapłacić mniej za osobę :roll:
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5260
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 06.08.2013 13:04

Lednice napisał(a):Trzeba zapoznać się z kilkoma propozycjami,
no i podawane ceny są cenami wyjściowymi. Rodzina z dziećmi może zapłacić mniej za osobę :roll:


Cos muszę znaleźć bo zawsze wszyscy mówią, ze nie możliwe abyśmy tak mało kasy wydali na wakacjach

Trzeba jakoś podwyższyć wydatki aby kwotę uwuarygodnic choć opinie o fish picnicach mnie nie zachęcają :)

To tak pół żartem :P
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 06.08.2013 13:51

Mnie się bardzo podobało, ale nie płynęliśmy z Baśki ani do Baśki. ani nawet z Baśką :wink:
black_lord
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 201
Dołączył(a): 25.03.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) black_lord » 06.08.2013 13:57

Delfiny widywaliśmy w Chorwacji zazwyczaj rano.
Nie później niż do 8-9. Potem już znikały.
Może było im za ciepło?
Były i w czasie rejsu na fish picnic (ok. 8)
i z pokoju w apartmani też je widzieliśmy wiele razy z rana.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 06.08.2013 18:14

Delfiny nie lubią hałasu statków i motorówek. :roll:
Tak twierdzą naukowcy.
Czyli nie przepadają za czymś takim jak fish picnic

Teoretycznie najczęściej spotkać je mogą turyści, którzy żeglują lub pływają po morzu łódkami

Coś w tym chyba jest też praktycznie :wink:
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5260
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 07.08.2013 09:47

Nam na delfinach nie zależy, przynajmniej mnie.

Chciałbym najlepiej płynać maks godzinkę w spokoju na jakąs niewielka wysepkę z urokliwą, spokojną plażą i warunkami do snurkowania. Tam jakiś obiadek z grillowanymi rybkami, owocami, troche soku, winka czy rakiji i popołudniu powrót

Nie mam wielkich wymagań, chodzi o spedzenie dnia i cos nowego dla dzieciaków

Pływałem parę razy różnymi promami i jakoś niemiło to wspominam :oops:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 07.08.2013 12:47

Spokojnie może być, jak popłyną z wami tylko niemieckie rodziny z dziećmi :wink:
One są mało rozrywkowe.
Bo już polskie i czeskie dzieci potrafią zrobić niezły jazz :wink:
A jak będą Rosjanie, to dyskoteka na statku gwarantowana.
Oczywiście, co kto lubi.
Nam towarzystwo innych osób nie przeszkadzało, trudno mieć pretensje o to, że ludzie chcą się bawić. A dzieci też trudno przywiązać i zakneblować :wink: :wink:
W każdym razie nikt nikogo nie zmusza do tańców, ani do picia, ani do śpiewania. 8)
Na plażach trudno się spodziewać się w sezonie braku turystów.

Aby się opłacało płynąć z turystami, organizatorzy muszą sprzedać jak najwięcej biletów.
Statki są dość małe i to oznacza, że może ciasno nie jest, ale o luzach zapomnij. :wink:

Jak ktoś chce na fish picnicu absolutnej ciszy, spokoju, romantycznego rybnego obiadu z winkiem, odludnej plaży,
to ma wielkie wymagania :roll:

Wszystko się da, ale wtedy trzeba wynająć łódkę lub żaglówkę :roll:

Jak na każdą cichą i odludną plażę dotrze cały stateczek, to już nie jest cicha i odludna :wink:
anubis2423
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 764
Dołączył(a): 06.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anubis2423 » 09.08.2013 13:52

Witam kilka lat temu płynąłem Angeliną właśnie na Rab na statku w cenie tylko rakieta z beczki smakowała jak woda po myciu podłogi.Delfiny po drodze widziałem fajna rzecz.Na rabie obiadek i zwiedzanie i tu już super.Ogólnie wycieczka oki.pozdro :D
Następna strona

Powrót do Regiony i miejscowości turystyczne



cron
Baska na Krk - polecany Fish Picnic?
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone