Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Barcelona, Maraton i Montserrat

Nazwa kraju Hiszpania wywodzi się od słowa Ispania, które oznacza Ziemię Królików. Język hiszpański wymieniany jest w pierwszej piątce najczęściej używanych języków na świecie. Najdłuższą rzeką Hiszpanii jest rzeka Ebro, licząca sobie 930 kilometrów. Hiszpanie to naród uwielbiający grę na loterii. Zdrapki można kupić na rogu każdej ulicy.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18945
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 12.01.2025 20:56

Bardzo przyjemny rejs , miasto z tej perspektywy jest równie ciekawe :spoko: , właściwie ta perspektywa jest konieczna do pełnego obrazu miasta


Pozdrawiam
Piotr
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13075
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 13.01.2025 09:43

Bardzo fajny rejs!
Lubię oglądać duże miasta z pokładu :serduszka:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5334
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 13.01.2025 20:21

piotrf napisał(a):Bardzo przyjemny rejs
Kapitańska Baba napisał(a):Bardzo fajny rejs!
Też tak sądzę :D.

piotrf napisał(a):miasto z tej perspektywy jest równie ciekawe :spoko: , właściwie ta perspektywa jest konieczna do pełnego obrazu miasta
Właśnie dla tej perspektywy zdecydowaliśmy się na ten rejs.
Teraz wiedzieliśmy już, w którą stronę trzeba iść, żeby dojść do Sagrady Familii :oczko_usmiech:.

Kapitańska Baba napisał(a):Lubię oglądać duże miasta z pokładu :serduszka:
Ma to swój niezaprzeczalny urok, ale dla mnie byłoby to a mało. Ja lubię się szwendać po ulicach miast.
A Ciebie nie korci czasem, żeby zejść z pokładu i zobaczyć, jak miasta wyglądają od środka ?
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5334
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 13.01.2025 21:08

Flagi Hiszpania i kontur Katalonii.jpg

Zanim przejdę do dalszej części relacji muszę wyjaśnić kwestię związaną z hiszpańskimi podwójnymi nazwiskami, które zacznę przytaczać w swojej relacji.

Otóż w Hiszpanii nie tylko kobiety posiadają podwójne nazwisko. I nie jest to związane z przyjmowaniem nazwiska małżonka, lecz wskazuje na pokrewieństwo danej osoby.
Pierwsze nazwisko (apellido paterno) jest pierwszym nazwiskiem ojca, natomiast drugie nazwisko (apellido materno) to pierwsze nazwisko matki, czyli to po jej ojcu. Trochę to skomplikowane, ale jak się człowiek zastanowi, to się tą zawiłość zrozumie.
Do zapisu tych podwójnych nazwisk Hiszpanie nie używają myślnika lecz pomiędzy nazwiskami dodają spójnik "de" lub "y"(w polskich publikacjach te spójniki zamieniane są na "i", co sugerowało mi - zanim nie zgłębiłam tematu - że jest mowa o dwóch osobach).
Rozłóżmy to na czynniki pierwsze na przykładzie Antonio Gaudiego, którego pełne imię i nazwisko brzmi Antoni Plàcid Guillem Gaudí y Cornet. Jego ojciec nazywał się Francesc Gaudí y Serra i z tego nazwiska Antonio Gaudi otrzymał pierwszy człon swego nazwiska Gaudi. Matka nazywała się Antònia Cornet y Bertran, więc drugie nazwisko Antonio Gaudiego to pierwsze nazwisko jego matki, czyli Cornet.
Dlaczego jednak wielu sławnych Hiszpanów ma pojedyncze nazwiska ?. Otóż dla wygody posługują się oni tylko jednym nazwiskiem, ale formalnie maja dwa.
I tak np. Andrés Iniesta to Andrés Iniesta y Luján a Xavier Hernández to Xavier Hernández y Creus,
A jeśli chodzi o kobiety, który wyszły za mąż, to pozostają one przy swoim nazwisku po ojcu, dodając do niego nazwisko męża. W ten sposób rezygnują z nazwiska po matce.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5334
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 13.01.2025 21:49

Flagi Hiszpania i kontur Katalonii.jpg

Po rejsie wróciliśmy na La Ramblę i szliśmy nią z powrotem w kierunku Placu Katalońskiego.

20240306_164910.jpg

20240306_164913.jpg

Naszym celem był Placa Reyal, który jest polecany przez wszystkie przewodniki.
Położony jest w dzielnicy Ciutat Vella. Aby dojść do Placa Reyal należy z Rambla de les Caputxins skręcić w prawo (idąc od strony Kolumny Kolumba) i przejść niecałe 50 metrów.
Po chwili weszliśmy na Placa Reyal. Nazwa ta oznacza plac królewski i został tak nazwany na cześć króla Ferdynanda VII w czasach jego władzy absolutnej.

20240306_165253.jpg

Placa Reyal został zbudowany w 1848 roku według projektu Francesca Daniela Milona i Casamajo. Znajdują się na nim liczne zabytki architektury, rzeźby i fontanny (niestety nie działające). Najbardziej znana jest stojąca pośrodku placu fontanna Tres Gracias. Nam bardzo przypadły do gusty palmy wyrastające bardzo wysoko nad powierzchnię placu. Chyba tak ciągną do słońca.

20240306_165239.jpg

20240306_165244.jpg

20240306_165248.jpg

20240306_165316.jpg

My rozglądamy się za dwiema modernistycznymi latarniami, które zostały zaprojektowane przez Antonio Gaudiego w 1879 roku.
Wreszcie dostrzegamy jedną z nich. Latarnia ma kamienną podstawę z żeliwną kolumną i sześć ramion zakończonych lampami. Na środku kolumny widnieje herb miasta Barcelony.

20240306_165440.jpg

Kręcimy się po placu.

20240306_165456.jpg

20240306_165504.jpg

20240306_165507.jpg

20240306_165512.jpg

20240306_165517.jpg

20240306_165742.jpg

Bardzo ładnie i klimatycznie jest na tym placu, ale pora iść dalej.
Zbliżamy się do wyjścia z placu, ale nie tego, którym weszliśmy, lecz na Carrer de Ferran.

20240306_165730.jpg

20240306_165724.jpg

W podcieniach kamienic stojących wokół placu znajduje się mnóstwo restauracji, czekających na głodnych turystów. My nie mamy zamiaru siadać przy tych stolikach, bowiem obawiamy się wysokości rachunku, jaki przyszłoby nam tutaj zapłacić.

20240306_165753.jpg

20240306_165823.jpg
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2827
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 13.01.2025 23:02

Z dużych miast, które do tej pory odwiedziłam, Barcelona jest niezmiennie na drugim miejscu. Podium oczywiście należy do Rzymu :D i nie wiem, dokąd musiałabym pojechać, żeby się ten układ zmienił. Jest to niewątpliwie zasługa Gaudiego (w pełnym brzmieniu Antoni Plàcid Guillem Gaudí y Cornet nie do zapamiętania :mg: ). Dzięki Gosiu, za wyjaśnienia dotyczące nazwisk w Hiszpanii.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15153
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 14.01.2025 14:38

Bardzo palmowy ten ostatni odcinek. Pięknie! :D
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5334
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 14.01.2025 19:31

wiola2012 napisał(a):Z dużych miast, które do tej pory odwiedziłam, Barcelona jest niezmiennie na drugim miejscu. Podium oczywiście należy do Rzymu :D i nie wiem, dokąd musiałabym pojechać, żeby się ten układ zmienił. Jest to niewątpliwie zasługa Gaudiego (w pełnym brzmieniu Antoni Plàcid Guillem Gaudí y Cornet nie do zapamiętania :mg: ).
Dla mnie w tej chwili Barcelona jest na pierwszym miejscu, ale i Stambuł jest z nią prawie na równej pozycji. Różnią się te miasta od siebie bardzo, dlatego wybór tego, które by dzierżyło palmę pierwszeństwa jest trudny. Natomiast Rzym znam za mało, żeby go ustawiać na podium. Byłam tam tylko na krótkiej jednodniowej wyciecze, więc tylko liznęłam to miasto. Muszę tam jeszcze wrócić co najmniej na kilka dni.

wiola2012 napisał(a):Dzięki Gosiu, za wyjaśnienia dotyczące nazwisk w Hiszpanii.
Proszę bardzo. Cieszę się, że mój "wykład" Cię zainteresował :D.

maslinka napisał(a):Bardzo palmowy ten ostatni odcinek. Pięknie! :D
Było bardzo palmowo, to teraz będzie bardzo kolorowo ;).
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18945
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 14.01.2025 20:19

megidh napisał(a):
wiola2012 napisał(a):Dzięki Gosiu, za wyjaśnienia dotyczące nazwisk w Hiszpanii.
Proszę bardzo. Cieszę się, że mój "wykład" Cię zainteresował :D.


Dla mnie to również ciekawe , jakoś do tej pory się nad tym nie zastanawiałem :oops: , a to po otczestwie " drugi klucz nazwiskowy " :spoko:


Pozdrawiam
Piotr
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5334
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 14.01.2025 20:25

piotrf napisał(a):
megidh napisał(a):
wiola2012 napisał(a):Dzięki Gosiu, za wyjaśnienia dotyczące nazwisk w Hiszpanii.
Proszę bardzo. Cieszę się, że mój "wykład" Cię zainteresował :D.


Dla mnie to również ciekawe , jakoś do tej pory się nad tym nie zastanawiałem :oops: , a to po otczestwie " drugi klucz nazwiskowy " :spoko:
Może jest ich więcej, tylko o tym nie wiemy.
Podróże kształcą i po każdej zostają w głowie jakieś ciekawostki.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5334
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 14.01.2025 20:26

Flagi Hiszpania i kontur Katalonii.jpg

Po wyjściu na Carrer de Ferran ujrzeliśmy taką gromadkę, z której jeden osobnik mnie zaczepił i nie pozwolił przejść obok siebie obojętnie. Przemiły był ten słodziak.

_T3A9239.jpg

Stąd już niedaleko mieliśmy do Mercat de la Boqueria, do którego doszliśmy po kilku minutach.
Już samo wejście mocno zachęca do odwiedzenia tego miejsca.

20240306_170818.jpg

Targ powstał w 1836 roku w miejscu dawnego dziedzińca starego kościoła Sant Josep. Dlatego jego oficjalna nazwa brzmi Mercat de Sant Josep. Ale bardziej popularną nazwą jest La Boqueria. Początkowo był targiem pod gołym niebem, składającym się ze straganów ulicznych sprzedawców i rolników, którzy sprzedawali swoje produkty bezpośrednio na ulicy. Zadaszony został dopiero w roku 1914.
Weszliśmy do środka i od razu ogarnęła nas feeria kolorów, wylewających się z każdego stoiska.
Zagłębiliśmy się w alejki pełne różnorodnych towarów.

_T3A9243.jpg

_T3A9245.jpg

20240306_170842.jpg

20240306_170847.jpg

20240306_170851.jpg

20240306_170935.jpg

20240306_170940.jpg

20240306_170959.jpg

20240306_171008.jpg

20240306_171013.jpg

20240306_171034.jpg

20240306_171126.jpg

20240306_171259.jpg

_T3A9252.jpg

_T3A9255.jpg

_T3A9257.jpg

_T3A9258.jpg

20240306_171510.jpg

20240306_171524.jpg

Spacerując pośród tej masy towaru byliśmy zachwyceni różnorodnością towarów.
Chcieliśmy kupić sobie coś do zjedzenia, ale nie potrafiliśmy się zdecydować
Wybór był zbyt duży ale również ceny nie były zachęcające. Czytając informacje na temat tego miejsca wszędzie widziałam informacje, iż ceny tutaj są dostosowywane pod turystów, więc tanio nie będzie. I niestety te informacje się potwierdziły.
Stwierdziliśmy, że na razie sobie odpuścimy i przyjdziemy tutaj w sobotę (bowiem na ten dzień mieliśmy zaplanowane zwiedzanie dzielnicy El Raval, znajdującej się niedaleko La Boqueria) i wtedy na spokojnie coś wybierzemy. Teraz już mieliśmy w głowie tylko dotarcie do apartamentu i odpoczynek po podróży i pierwszym dniu w Barcelonie.
Już teraz zaznaczę, że niestety, nie udało nam się tutaj przyjść ponownie :(.
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14087
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 15.01.2025 13:27

Oczy wychodzą od tych pyszności, szok, jakie wielkie białe muszle, chyba nigdy jesZcze takich nie widziałem na targach..
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2594
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 15.01.2025 14:09

La Boqueria ... Czyli weszliście ;) Cen nie pamiętam, ale pewno kilka lat temu chyba były inne ... Pamiętam wzięliśmy jakieś świeże musy z owoców i sprawdziliśmy jak kompletnie niejadalny jest świeżo pokrojony kokos :bojesie: :oczy:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13112
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 15.01.2025 18:51

Na targowiska bardzo lubię zaglądać , to odwiedzone przez Was wabi kolorami 8) nawet z ekranu monitora. Fajny przerywnik przy zwiedzaniu zabytków :D
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5334
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 15.01.2025 19:59

tony montana napisał(a):Oczy wychodzą od tych pyszności, szok, jakie wielkie białe muszle, chyba nigdy jesZcze takich nie widziałem na targach..
A o co chodzi z tymi muszlami, bo nie wiem w jakim celu się je sprzedaje. Czy są tylko towarem pozostałym po jakimś stworzonku morskim ?.

majkik75 napisał(a):La Boqueria ... Czyli weszliście ;) Cen nie pamiętam, ale pewno kilka lat temu chyba były inne ... Pamiętam wzięliśmy jakieś świeże musy z owoców i sprawdziliśmy jak kompletnie niejadalny jest świeżo pokrojony kokos :bojesie: :oczy:
Weszliśmy, ale niestety nie skosztowaliśmy tych wspaniałości, więc nie mogę stwierdzić, czy były warte tych pieniędzy, które trzeba za nie zapłacić.

dangol napisał(a):Na targowiska bardzo lubię zaglądać , to odwiedzone przez Was wabi kolorami 8) nawet z ekranu monitora. Fajny przerywnik przy zwiedzaniu zabytków :D
Też nam się podobają targowiska, a La Boqueria jest świetna i warto tam zajrzeć, chociażby tylko w celu obejrzenia znajdujących się tam wspaniałości.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hiszpania - España

cron
Barcelona, Maraton i Montserrat - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone