Maraton nie był jedyną atrakcją tego dnia. Wieczorem wybraliśmy się jeszcze zobaczyć
Poble Espanyol.
u podnóża Wzgórza Montjuic, więc do przejścia mieliśmy niecałe 2 km. Aby dojść do Poble Espanyol musieliśmy przejść przez Plac Hiszpański oraz pokonać schody wzdłuż Magicznych Fontann.
Po spacerze trwającym pół godziny stanęliśmy przed bramą prowadzącą na teren Poble Espaniol.
Wchodzimy.
Wejście jest płatne, więc w kasie znajdującej się tuż za bramą po prawej stronie kupujemy bilety.
Bilet dla osoby dorosłej yw kasie kosztuje 15 euro (zakup on-line 13,50 euro).
Poble Espanyol jest to miasteczko hiszpańskie, które zostało wybudowane na wystawę światową w 1929 roku. Organizatorzy wystawy stworzyli magiczne miejsce, ukazujące Hiszpanię w pigułce. Miejsce zostało zainaugurowane przez króla Hiszpanii Alfonsa XIII.
Realizacją projektu zajął się zespół składający się z dwóch architektów i dwóch artystów, którzy przez rok jeździli po Hiszpanii i wyszukiwali budowli, które chcieliby pokazać gościom wystawy światowej. Członkowie zespołu odwiedzili ponad 1600 miast i miasteczek, robiąc mnóstwo zdjęć. Na koniec wybrali 117 budynków, które zostały wybudowane w rzeczywistych rozmiarach na terenie wystawy. Teren został otoczony murem, będącym kopią średniowiecznych obwarowań miasteczka Avila. Wybrane budowle nie są najbardziej znanymi budynkami, ale takimi, które najwierniej oddają ducha różnych części Hiszpanii.
Miasteczko zajmuje powierzchnię prawie 50 tysięcy m2. W miasteczku zobaczymy rynek z ratuszem, klimatyczne kamienice i kościoły. Są tam również sklepy, restauracje, kawiarnie, muzea, punkt widokowy i romański klasztor.
Na poniższej mapie można zobaczyć podział miasteczka na cztery obszary: śródziemnomorski, południowy, środkowy i północny, oznaczone różnymi kolorami. Dzięki temu można bez problemu ustalić, a którego rejonu Hiszpani pochodzą budowle, obok których się przechodzi.