Opuściliśmy park przy Sagradzie i poszliśmy dalej.
Pierwotnie naszym celem była wieża Torre Agbar, do której planowaliśmy dojść i wjechać na jej szczyt, na którym znajduje się punkt widokowy. Ale z uwagi na to, że wizyta w Sagradzie nam się przedłużyła, to wieżę musieliśmy sobie odpuścić. Popatrzyliśmy na nią jedynie z daleka.
Ale po drodze mieliśmy zaplanowane do obejrzenia jeszcze jedno miejsce, a w zasadzie mural.
O tym muralu dowiedziałam się z bestsellerowej książki polskiej fotografki Katarzyny Wolnik-Vera pt. "Przystanek Barcelona". Jednak nie mogłam tego miejsca umiejscowić na mapie, bowiem wskazany w książce adres tego miejsca (Placa de la Hispanitat) pokazywał się na mapach Google w zupełnie innym rejonie Barcelony. Ale byłam uparta i znalazłam kontakt do autorki książki
Katarzyny Wolnik-Vera. I napisałam do niej wiadomość z prośbą o pomoc w zlokalizowaniu tego miejsca a ona mi odpowiedziała. Okazało się, że nazwa placu w 2017 roku została przez urząd miasta zmieniona i teraz ten plac nazywa się Pablo Neruda.
No to teraz nie miałam już problemu ze zlokalizowaniem muralu, który znajduje się
TUTAJ.
Mural nosi nazwę
Balcons de Barcelona i przedstawia różne osobistości związane z Barceloną, stojące na balkonach kamienicy. Ktoś wpadł na genialny pomysł z tym muralem, bo według mnie jest on świetny.
Mural powstał w roku 1992 roku, dlatego z dwóch stron drzwi wejściowych prowadzących do tej namalowanej kamienicy widoczne są cyfry "19" (po lewej stronie) i "92" po prawej stronie. Ponoć te liczby mają również przypominać o tym, że w roku 1992 w Barcelonie odbyły się igrzyska olimpijskie. Niestety mural został częściowo zniszczony i przez to nie było widać dokładnie cyfry "19".
W większości postaci widoczne na muralu są nam nieznane. Ale są wśród nich też takie, których nie sposób nie znać. To Antonio Gaudi, Pablo Picasso i Joan Miro.
Aby każdy mógł się rozeznać, kto jest kim na tym muralu, to w jego pobliżu ustawiona jest tablica z wygrawerowanym wykazem tych osób i ich umiejscowieniem na muralu.