Jest tak - czytam forum zbieram dane, przeszukuję Internet cały... działam pod presją czasu...!
Dziękuję raz jeszcze wszystkim, którzy podzielili się namiarami
Wpadłam na wypasioną miejscówkę w Banjole za fajne pieniądze i w dodatku nawet jeden apartman jest wolny w wymaganym przeze mnie terminie. Obawiam się jednego - przy coraz krótszym dniu, wieczorami nie będzie tam gdzie pójść wśród ludzi pobyć, coś zjeść czy się napić...
Czy też może przesadzam i po prostu Banjole powinno się traktować jako dzielnicę Puli? przedmieścia Medulina?
Kilka razy dziś przechodziłam po Banjole korzystając ze street view - no wiocha, bez ładu i składu, chaotyczna, wypalona słońcem, nic ciekawego, ani chodnika, ani skrawka trawnika, typowo chorwacka, współcześnie niedokończona architektura;) - może nie trafiłam na inne, właściwe obrazki, a może tam tak po prostu jest?
Z kolei apartament fajny:), no i warunek płaskiego dostępu do plaży jest spełniony
Jest może na forum ktoś, kto spędził w Banjole kilka dni i może podzielić się wrażeniami? Ładnie proszę:)
Ciekawi mnie też czy można tam na miejscu pożyczyć rower - na kilka godzin, na cały dzień?
Uparłam się na tę Istrię i nie potrafię się od-fiksować...
ale nic na siłę;) -