Jasne, że mogę
Rzeczywiście na fotkach nie wygląda to zachęcająco, ale ta "miastowa" plaża przy drodze to nie plaża właściwie
Tam nikt nie plażował.
Aczkolwiek jadąc z mieściny Slano do Banji właśnie tą drogą jest kilka miejscówek przy drodze (plaża z małych kamyczków), gdzie przyjeżdżają np. z Dubrovnika w weekendy poplażować.
Plaża jest kilka kroków dalej. My chodziliśmy na sam koniec tej zatoczki, drogą widoczną na zdjęciu, do samego końca mieścinki, aż za mały kościółek. Tak na prawdę to jest minutka drogi, bo jest to bardzo blisko kempingu.
Jak dobrze pamiętam, to dom właściciela kempingu był ostatnim domem w Banji, wychodząc z kempingu w lewo są jeszcze chyba 2 małe pola namiotowe, które zostały otwarte w 2010 r., bo w 2009 jeszcze ich nie było:)
Także wychodząc z kempingu trzeba skręcić w lewo i iść na sam koniec zatoczki.
Najpierw jest kawałek wybetonowanej plaży, ale woda nie jest głęboka. Dwa kroki dalej jest już piaszczysty kawałek plaży na kilka osób, gdzie z lewej strony są skałki.
Nam zawsze udawało się być tam tylko we własnym towarzystwie, także klimat jest kameralny
Wspomnę jeszcze, że nad tą zatoczką idzie w górze droga do Dubrovnika, także wieczorem czasami było słychać ruch samochodów.
Roxi, myślę, że jak chcecie wybrać się w okolice Dubrovnika, to po prostu skręćcie z Jadranki i sami zobaczcie, może się Wam spodoba
My bardzo polubiliśmy to miejsce, pomimo tego, że to prawdziwe odludzie.
Niestety chyba nie mam żadnej fotki tego miejsca
Nie wiem czy cokolwiek udało mi się wyjaśnić, w razie wątpliwości pytaj jeszcze