Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Bałtykomaniak w Chorwacji - czyli wspomnienia z Makarskiej

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
henius34
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1221
Dołączył(a): 17.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) henius34 » 06.09.2011 08:06

Nóżka w nóżkę, rączka w rączkę :wink:
Robak1984
Croentuzjasta
Posty: 153
Dołączył(a): 29.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Robak1984 » 06.09.2011 12:30

Fish Picnic - czyli marketing górą...

Budzę się około 7:00. Reszta towarzystwa nie ma jednak zamiaru wstawać. Z naszej kwatery do portu idzie się jakieś 30-40 min, a my powinniśmy się tam zameldować najpóźniej o 8:15. W końcu udaje mi się wszystkich wygonić z łóżek i o 7:30 wychodzimy z pokojów. Staram się iść szybko bo nie lubię się spóźniać. Pozostali leniwie stawiają kolejne kroki, przy okazji zatrzymując się a to przy sklepie, a to przy bankomacie. Na miejscu meldujemy się o 8:20.

Obrazek

Nerwowo rozglądam się czy nasz statek (Calypso) jeszcze stoi w porcie. Na szczęście jest.

Obrazek

W kłębiącym się tłumie odnajdujemy naszego "naganiacza", płacimy pozostałą część pieniędzy i wchodzimy na pokład. Ludzi jest więcej niż przygotowanych miejsc siedzących. Niektórzy odnajdują plastikowe krzesła i siadają na nich. Inni zmuszeni są do stania. W końcu o godzinie 8:35 ruszamy w rejs.

Obrazek

Nic jeszcze nie wspomniałem o pogodzie... a powinienem. Bo po raz pierwszy od począku naszego pobytu od samego rana świeciło słońce... Dzięki temu mogliśmy podziwiać dość ładne widoki:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Podczas robienia zdjęć podeszła do mnie jakaś Czeszka, której facet zajęty był piciem piwa, więc ona postanowiła zapozować razem ze mną:

Obrazek

Pierwszy przystanek zaplanowany był na wyspie Hvar, gdzie dopłynęliśmy około 10:45. Na niebie znowu zaczęło pojawiać się coraz więcej chmur. Nikt już jednak się tym nie przejmował. Mieliśmy 45 min czasu wolnego, więc ruszyliśmy na małe zwiedzanie.

Obrazek

Mały ryneczek:

Obrazek

Tradycyjne wąskie uliczki:

Obrazek

Paparazzi znowu w akcji:

Obrazek

Nieodłączny element chorwackiego domu:

Obrazek

Krążymy po uliczkach:

Obrazek

W końcu dochodzimy na jakieś wzniesienie, z którego roztacza się widok na miasteczko:

Obrazek

W drodze powrotnej natrafiamy na jeden z ulicznych straganików:

Obrazek

Sprzedawcą okazał się bardzo sympatyczny starszy pan, którego jednak bardzo ciężko było zrozumieć i nie chodzi mi tutaj o nasz brak znajomości języka chorwackiego, a o jego wymowę. Z pomocą dwóch znajomych jakoś jednak udaje się rozszyfrować co do nas mówi. Zachęcając nas do kupna jego produktów, częstuje mnie kielszkiem rakiji. Po wypiciu w przełyku robi mi się ciepło, więc swoją "moc" ów trunek ma. Jako, że sprzedawca wzbudził moją sympatię kupuję jedną butelkę rakiji i ruszam dalej.

Kolejnym celem wycieczki - wyspa Brac. Płyniemy tam około godziny i w tym czasie podany jest posiłek. O jakości potraw może nie będę się zbytnio rozpisywał, ot średniej jakości rybka z pieczywem, a do popicia jakieś wino. Głodni jesteśmy, więc zjadamy wszystko bez gadania.

Przed 13:00 zbliżamy się do wyspy Brac:

Obrazek

Obrazek

Po zejściu z pokładu dostajemy informacje, że mamy ponad 3 godziny czasu wolnego. Do słynnej plaży "Złoty Róg" trzeba iść około 2 km. Możemy się tam dostać wodnymi taksówkami, jednak decydujemy się na spacer.

Obrazek

Słońca na niebie nie ma, ale "też jest zajebiście"...

Obrazek

Obrazek

Do słynnej plaży prowadzi nadmorski deptak, na którym królują stragany. Czuję się trochę, jak nad Bałtykiem, gdzie takie budki można spotkać na każdym kroku:

Obrazek

Obrazek

Po 30 minutach spaceru w końcu dochodzimy na miejsce. Pierwsze wrażenie... Bardziej jego brak. Reklamowana jako jedna z najpiękniejszych plaż w Chorwacji nie wprawia nikogo w zachwyt. Jak się ogląda zdjęcia w folderach reklamowych to można pomyśleć, że to miejsce jest rzeczywiście "magiczne". Plaża wygląda na nich na piaszczystą. W rzeczywistości nie różni się niczym od plaż, które mamy w Makarskiej, poza kształtem. Popularność tego miejsca to jedynie sukces marketingowców...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wielkich tłumów na plaży nie ma. Raz, że mamy prawie połowę września, a dwa to zachmurzone niebo.

Obrazek

Ruszam na mały rekonesans. Chmury na niebie zaczynają zanikać i po chwili pojawia się upragnione słońce.

Obrazek

Obrazek

Po paru minutach chumry jednak wracają...

Obrazek

Wracam do reszty znajomych i rozpoczynamy plażowanie. Korzystamy z dostępnych leżaków, które w sezonie są zapewne płatne. Od nas jednak nikt nie chce pieniędzy.

Obrazek

Niebo jest dzisiaj niczym kobieta. Zmienne i niezdecydowane.

Obrazek

Decyduję się na kąpiel:

Obrazek

Parę widoków:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

"Paparazzi" w akcji...

Obrazek

Obrazek

Po godzinie 15:00 zaczynamy się zbierać do powrotu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wyspę Brac opuszczamy po godzinie 16:00. Na pokładzie leci głośna muzyka. Zostajemy poczęstowani rakiją z plastikowej butelki.

Obrazek

Walkę na niebie wygrywa w końcu słońce, które zaczyna przepędzać chmury.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Do portu w Makarskiej dobijamy o godzinie 18:00.

Obrazek

Obrazek

Zmęczenie daje znać o sobie. W drodze do kwatery wstępujemy jeszcze na pizzę i piwo. Na nic więcej nie mamy jednak już sił, więc udajemy się do naszej kwatery. Niebo nad nami w końcu jest bez chmur... Ciekawe czy jutro rano będzie podobnie...
Heterka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 461
Dołączył(a): 21.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Heterka » 06.09.2011 13:07

"Bałtykomaniak" - ja po naszej tegorocznej "wycieczce" bo trudno "TO' nazwać wczasami powiedziałabym - bałtycka porażka. Zapędzić nad Bałtyk mogą mnie tylko interesy, ale i to niechętnie. Do Chorwacji jeździmy często, zawsze chętnie tam wracamy i jesteśmy zauroczeni tym krajem.
Ostatnio edytowano 06.09.2011 13:10 przez Heterka, łącznie edytowano 1 raz
Robak1984
Croentuzjasta
Posty: 153
Dołączył(a): 29.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Robak1984 » 06.09.2011 13:10

Heterka napisał(a):"Bałtykomaniak" - ja po naszej tegorocznej "wycieczce" bo trudno "TO' nazwać wczasami powiedziałabym - bałtycka porażka. Zapędzić nad Bałtyk mogą mnie tylko interesy, ale i to niechętnie.


Może coś więcej napiszesz? Gdzie byłaś, co robiłaś, co Ci nie pasowało?
kkra
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 790
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) kkra » 06.09.2011 15:26

dużo ładnych zdjęć a i pogoda zbliżona do tej, jaka ja miałam w 2009 :x
Na mnie Złoty Róg też nie zrobił wielkiego wrażenia!
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108174
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 06.09.2011 17:02

Nie byłem na Zlatym Rogu ale on robi wrażenie tylko widziany z lotu ptaka :wink:
paolooo
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 449
Dołączył(a): 29.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) paolooo » 06.09.2011 17:35

no cóż.....normalne chłopaki. Tez kiedys rozglądałem sie za dziewczynami i wtedy bywałem w Bułgarii (1980 do 1984) fajnie się bawicie i tego Wam zazdroszczę....fajna taka swojska relacja :)
Robak1984
Croentuzjasta
Posty: 153
Dołączył(a): 29.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Robak1984 » 06.09.2011 20:57

Janusz Bajcer napisał(a):Nie byłem na Zlatym Rogu ale on robi wrażenie tylko widziany z lotu ptaka :wink:


Zgadzam się całkowicie.

paolooo napisał(a):no cóż.....normalne chłopaki. Tez kiedys rozglądałem sie za dziewczynami i wtedy bywałem w Bułgarii (1980 do 1984) fajnie się bawicie i tego Wam zazdroszczę....fajna taka swojska relacja :)


Mała poprawka... Fajnie się bawiliśmy, bo to jest relacja z 2009 roku.
Robak1984
Croentuzjasta
Posty: 153
Dołączył(a): 29.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Robak1984 » 07.09.2011 12:16

Robak1984 napisał(a):
Heterka napisał(a):"Bałtykomaniak" - ja po naszej tegorocznej "wycieczce" bo trudno "TO' nazwać wczasami powiedziałabym - bałtycka porażka. Zapędzić nad Bałtyk mogą mnie tylko interesy, ale i to niechętnie.


Może coś więcej napiszesz? Gdzie byłaś, co robiłaś, co Ci nie pasowało?


Dalej czekam na odpowiedź... :)

"Słoneczny patrol" i spontaniczny wypad do Dubrovnika

Budzę się przed 8:00 i szybką patrzę przez okno, a tam niespodzianka. Bezchmurne niebo... Robię pobudkę pozostałej części ekipy i po szybkim śniadaniu zwijamy się na plażę.

Obrazek

Obrazek

Jeden z członków ekipy został "ochrzczony" imieniem Mitch, na część głównego bohatera serialu "Słoneczny patrol", granego przez Davida Hasselhofa. Ubrany w pomarańczowe spodenki postanowił wcielić się w rolę ratownika.

Najpierw był mały wykład na temat niebezpieczeństwa, z jakim można się spotkać podczas kąpieli.

Obrazek

Trzeba uważać na "wieloryby"...

Obrazek

... orki ...

Obrazek

... i żywiące się włosami z nóg ryby

Obrazek

Plażowicze z uwagą słuchali wykładu swojego "opiekuna"

Obrazek

Kiedy skończył udaliśmy się do wody

Obrazek

Pływaliśmy...

Obrazek

... chodziliśmy w wodzie ....

Obrazek

... ćwiczyliśmy wschodnie sztuki walki ....

Obrazek

... snurkowaliśmy ....

Obrazek

i bawiliśmy się w "paparazzi"...

Obrazek

A wszystko to pod czujnym okiem naszego dzielnego "Mitch'a"...

Obrazek

W pewnym momencie nasz "ratownik" zauważył jednak niebezpieczeństwo...

Obrazek

Czym prędzej ubrał maskę...

Obrazek

i udał się na patrolowanie okolicy...

Obrazek

Instynkt go nie mylił... nasz dzielny "ratownik" uratował nas przed kontaktem z...

Obrazek

Po tym zdarzeniu opuściliśmy plażę. Myśleliśmy w jaki sposób podziękować naszemu "wodnemu opiekunowi". Zbliżała się godzina 17:00 a my wpadliśmy na pomysł, że zabierzemy go do Dubrovnika. Chętnych na wyjaz było 6, więc wzieliśmy vana i ruszyliśmy w drogę...

Obrazek

Radość po otwarciu piwa...

Obrazek

Przy wyjeździe z Makarskiej stopa próbóją złapać dwie dziewczyny. Zatrzymujemy się i zapraszamy je do środka. Dziewczyny nie są jednak zbytnio rozmowne. Początkowo miały jechać gdzieś dalej, ale po 20 minutach stwierdzają, że one tutaj już wysiądą... No cóź... Żegnamy się mile i ruszamy w dalszą podróż... Na granicy z Bośnią pustki, nikt nie sorawdza dokumentów. Jest już ciemno więc zbytnio nie możemy podziwiać krajobrazów. Po 20:00 jesteśmy już prawie w Dubrovniku. Zdjęcia nocne nie wyszły zbyt dobrze. Raz, że sprzęt nie był najlepszy. Dwa, fotograf też nie ma zbytnych zdolności do robienia fotek...

Obrazek

Obrazek

"Reklama Karlovacko"....

Obrazek

Krążymy trochę po mieście, aż w końcu znajdujemy miejsce parkingowe przy jakiejś ulicy...

Obrazek

Ruszamy w stronę "murów obronnych"

Obrazek

Po drodze mijamy "chorwacką remizę strażacką"....

Obrazek

W końcu dochodzimy do murów....

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W końcu udaje nam się "szturmem pokonać mury obronne"...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przerwa na lody...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dubrovnik jest piękny, jednak ceny, które są w knajpach to...

Obrazek

Zasiadamy w jednej knajpce w kameralnej uliczce. Na kelnera czekamy 20 min pomimo tego, że klientów za wielu nie ma. Zamawiam jakąś zupę, mesane meso z frytkami i piwo... Zupa zjadliwa, za to mięso trochę "chrząstkowate i tłuste". Głodny jednak jestem, więc zjadam wszystko. Cena? Za wszystko około 200 kun...

Namawiamy do zdjęcia chorwackich kelnerów:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Port...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jako, że zaczęła dochodzić północ, postanowiliśmy zakończyć zwiedzanie. Nie widzieliśmy wszystkiego co Dubrovnik ma do zaoferowania. Miasto ma swój niepowtarzalny klimat. Poznaliśmy jedynie jego namiastkę. Ja jeszcze tutaj wrócę...

Do Makarskiej dojeżdzamy po godzinie 2:00. Za 7 godzin musimy opuścić kwaterę, więc kładziemy się szybko do łóżek...
Robak1984
Croentuzjasta
Posty: 153
Dołączył(a): 29.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Robak1984 » 10.09.2011 09:58

Ostatniego dnia nic ciekawego się nie wydarzyło, więc dorzucę tylko kilka zdjęć z Makarskiej, które zrobiłem przed wyjazdem do domu.

Ulica Splitska

Obrazek

Widok na góry

Obrazek

Obrazek

Menu restauracji

Obrazek

Promenada

Obrazek

Pomnik Franio Tudmana

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Promenada

Obrazek

Obrazek

Plaża

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ryneczek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Promenada przy porcie

Obrazek

Obrazek

Nad morzem w górach

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Makarski Drań

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Egon_Olsen
KONTO ZAWIESZONE
Posty: 11
Dołączył(a): 09.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Egon_Olsen » 10.09.2011 10:44

Super relacja. Paparazzi wymiata. Pozdro. L
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14587
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 10.09.2011 19:29

W końcu słońce

8)

Cześć.
Robak1984
Croentuzjasta
Posty: 153
Dołączył(a): 29.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Robak1984 » 10.09.2011 23:28

Ostatniego dnia pobytu słońce grzało chyba najmocniej... Dla porównania jak przyjechaliśmy do Polski (ok 2 w nocy) to było bodajże 8 stopni... Pan na stacji lekko się zdziwił jak zobaczył wysiadających z auta ludzi w krótkich spodenkach.
cooleczka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 410
Dołączył(a): 17.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) cooleczka » 10.09.2011 23:34

a ja już jutro ;p;p
Robak1984
Croentuzjasta
Posty: 153
Dołączył(a): 29.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Robak1984 » 10.09.2011 23:47

cooleczka napisał(a):a ja już jutro ;p;p


W takim razie udanego wyjazdu 8)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Bałtykomaniak w Chorwacji - czyli wspomnienia z Makarskiej - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone