Byłam w Jelsie w 203 i nie pamiętam tego osiołka...
Czy on już tam był, czy to "nówka'ta tabliczka wygląda na nową?
Miałam godzinę na zwiedzanie, może przeoczyłam..
Katerina napisał(a):Byłam w Jelsie w 203 i nie pamiętam tego osiołka...
Czy on już tam był, czy to "nówka'ta tabliczka wygląda na nową?
Miałam godzinę na zwiedzanie, może przeoczyłam..
piekara114 napisał(a):Też na niej byliśmy i Janusza spotkaliśmy
Mam nadzieję, że Synek już zdrowy? U koleżanki z pracy córa ma różyczkę, panuje w przedszkolu.... dopiero ma wesoło....
agata26061 napisał(a):Pięknie się prezentuje ta plaża. A co do Waszego obozowiska, to namiot plażowy na wakacjach z dzieciakami to podstawa! I od słońca osłoni i wystarczy jakiś kocyk rozłożyć w środku i dzieciak może sobie drzemkę "strzelić". Przynajmniej u nas tak było w 2015, jak córka miała 10 m-cy podczas wyjazdu do Cro
Powrót do Nasze relacje z podróży