Katerina napisał(a):U mnie wisi - na razie przysłonięty żaglówką w Zadarze
Ja niestety przegapiłem sprzedaż kalendarzy, jak sobie przypomniałem to już było za późno
Katerina napisał(a):U mnie wisi - na razie przysłonięty żaglówką w Zadarze
piekara114 napisał(a):A tu widzę, że trzeba było na wieczorną kawę do Was wpaść
BraveSirRobin napisał(a):Do Stari Gradu wracaliśmy przez Hvar nową drogą, z krótkim postojem na sfotografowanie Dubovicy. Nie wiem czemu, ale robię zdjęcia tej zatoce za każdym razem, ale jeszcze ani razu tam nie byliśmy
pablos77 napisał(a): Może dlatego żeby tam wrócić. Piękne zdjęcia. Z ochotą będę odwiedzał tę relacje.
wiolek_lp napisał(a):Pamiętasz jak nazywała się konoba w Brusje ? Chociaż pewnie trafić tam problemu nie ma... A jak cenowo tam było ? DO przeżycia ?
wiolek_lp napisał(a):Co do Stinivy to tak pomyślałam sobie czy ktoś specjalnie nie przebił koła w aucie ? Bo skoro szlaban, to ktoś ten teran uznaje za prywatny. A na Braci w tym roku spotkałam takie 2 auta z przebitymi kołami bo stali na ścieżce za zakazem wjazdu
Katerina napisał(a):U mnie wisi - na razie przysłonięty żaglówką w Zadarze
agata26061 napisał(a):Bardzo lubię czytać i oglądać relacje cromaniaków podróżujących z dziećmi.
BraveSirRobin napisał(a):Do Stari Gradu wracaliśmy przez Hvar nową drogą, z krótkim postojem na sfotografowanie Dubovicy. Nie wiem czemu, ale robię zdjęcia tej zatoce za każdym razem, ale jeszcze ani razu tam nie byliśmy
Powrót do Nasze relacje z podróży