Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Bałkany 2017, czyli pierwsza podróż we trójkę

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
BraveSirRobin
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 758
Dołączył(a): 13.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) BraveSirRobin » 13.01.2018 19:26

Katerina napisał(a):U mnie wisi - na razie przysłonięty żaglówką w Zadarze :)

Ja niestety przegapiłem sprzedaż kalendarzy, jak sobie przypomniałem to już było za późno :(
BraveSirRobin
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 758
Dołączył(a): 13.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) BraveSirRobin » 13.01.2018 19:28

piekara114 napisał(a):A tu widzę, że trzeba było na wieczorną kawę do Was wpaść :D

Trzeba było :D Jak my byliśmy w Jelsie to też zapewne niedaleko mieliśmy do was.
BraveSirRobin
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 758
Dołączył(a): 13.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) BraveSirRobin » 13.01.2018 22:23

Stara droga do Hvaru była naszą pierwszą wycieczką po wyspie. Okolice Brusje zwiedzaliśmy już kilkakrotnie podczas wcześniejszych wakacji, a ponieważ zawsze jesteśmy tam na początku lipca, dodatkowego uroku dodaje kwitnąca lawenda. Jednak tym razem uparłem się wjechać tam, gdzie nie trafiłem wcześniej, czyli na twierdzę Napoleona. Dzięki wskazówkom Maslinki w końcu mi się to udało :)

Sama twierdza nie jest jakaś powalająca i urokliwa. Właściwie to są jej pozostałości, a poza tym nie ma do niej wstępu :D Natomiast jej niewątpliwą zaletą jest jej wysokie umiejscowienie, a co za tym idzie roztaczające się widoki na miasto Hvar, twierdzę Španjola i wyspy Pakleni

DSC_2814.JPG

DSC_2816.JPG

DSC_2818.JPG

DSC_2819.JPG

DSC_2820.JPG

DSC_2825.JPG

DSC_2826.JPG

DSC_2828.JPG
BraveSirRobin
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 758
Dołączył(a): 13.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) BraveSirRobin » 13.01.2018 22:46

Podczas zwiedzania Brusje i pobytu na twierdzy Napoleona synek smacznie spał, nadszedł więc czas na małe co nieco :) My też byliśmy już głodni, więc trzeba było znaleźć jakąś knajpę. Miasto Hvar zwiedzaliśmy już dwukrotnie, a szukanie w nim restauracji, gdzie będzie coś odpowiedniego dla młodego wydawało mi się uciążliwe, postanowiliśmy więc wrócić do Brusje. Tam wcześniej zwróciliśmy uwagę na małą konobę, w której było sporo ludzi. I tam postanowiliśmy się posilić, co okazało się dobrą decyzją. Zestaw grillowanego mięsa i warzyw był bardzo smakowity.

DSC_2834.JPG

DSC_2836.JPG

DSC_2843.JPG

DSC_2850.JPG

DSC_2857.JPG
BraveSirRobin
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 758
Dołączył(a): 13.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) BraveSirRobin » 13.01.2018 23:57

Będąc w Brusje zapytaliśmy właściciela konoby, czy może polecić jakąś spokojną i odpowiednią dla malucha plażę w okolicy. Polecił nam uvalę Stiniva, jednak zastrzegł, że słabo tam z miejscem do parkowania. Ponieważ w czyjejś relacji czytałem już o tej zatoce, postanowiliśmy jednak ją sprawdzić. Dojazd jest łatwy i w miarę spokojny, jednak faktycznie miejsc parkingowych było niewiele. Jakieś 200 metrów od plaży droga jest zagrodzona łańcuchem, a przed nim jest miejsce na upartego na 2-3 samochody. Stało tam tylko jedno auto, więc mieliśmy szczęście i postanowiliśmy, że tutaj się wykąpiemy. Mniej szczęścia miał tamten samochód, gdyż jego opona nie wytrzymała kamieni i miał "kapcia". W trakcie szykowania się naszej rodzinki do wymarszu na plażę, od strony zatoki przyszły jego właścicielki. Były to dwie młode dziewczyny (na pewno nie chorwatki, rozmawialiśmy po angielsku), które wypożyczyły ten samochód, bodajże w Hvarze. Jak im pokazałem ich przebitą oponę były przerażone 8O . No cóż, trzeba było dziewczynom pomóc, szybko wymieniłem im więc oponę, za co serdecznie dziękowały i podarowały nam...pomarańcze :oczko_usmiech:

Po takim oto dobrym uczynku wyruszyliśmy do Stinivy, która okazała się miłym miejscem do plażowania.

DSC_2902.JPG
Droga dojazdowa

DSC_2899.JPG
Stiniva z daleka z widokiem na Brač

DSC_2894.JPG
Już za szlabanem

DSC_2865.JPG
Nasze obozowisko i cały majdan

DSC_2859.JPG

DSC_2863.JPG

DSC_2868.JPG
Ostatnio edytowano 22.10.2018 22:05 przez BraveSirRobin, łącznie edytowano 1 raz
BraveSirRobin
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 758
Dołączył(a): 13.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) BraveSirRobin » 13.01.2018 23:59

DSC_2870.JPG

DSC_2873.JPG

DSC_2874.JPG

DSC_2877.JPG

DSC_2880.JPG

DSC_2884.JPG

DSC_2888.JPG

DSC_2889.JPG

DSC_2893.JPG
BraveSirRobin
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 758
Dołączył(a): 13.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) BraveSirRobin » 14.01.2018 00:12

Do Stari Gradu wracaliśmy przez Hvar nową drogą, z krótkim postojem na sfotografowanie Dubovicy. Nie wiem czemu, ale robię zdjęcia tej zatoce za każdym razem, ale jeszcze ani razu tam nie byliśmy :D

DSC_2906.JPG

DSC_2905.JPG

DSC_2907.JPG
pablos77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1288
Dołączył(a): 22.06.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) pablos77 » 14.01.2018 08:27

BraveSirRobin napisał(a):Do Stari Gradu wracaliśmy przez Hvar nową drogą, z krótkim postojem na sfotografowanie Dubovicy. Nie wiem czemu, ale robię zdjęcia tej zatoce za każdym razem, ale jeszcze ani razu tam nie byliśmy :D

Może dlatego żeby tam wrócić. Piękne zdjęcia. Z ochotą będę odwiedzał tę relacje.
wiolek_lp
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1785
Dołączył(a): 20.02.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiolek_lp » 14.01.2018 08:53

Ale pięknie, wracają wspomnienia i znowu ogarnia mnie euforia, że za 167 dni tam będę :mrgreen:
Twierdzy Napoleona też nie odwiedziliśmy, w tym roku będę chciała na zachód słońca :) W ogóle M. Hvar zrobiło na mnie tak duże wrażenie, że planuję je conajmniej 2 razy odwiedzić w ciągu moich 7 dni na Hvarze :smo:

Pamiętasz jak nazywała się konoba w Brusje ? Chociaż pewnie trafić tam problemu nie ma... A jak cenowo tam było ? DO przeżycia ? :mrgreen:

Co do Stinivy to tak pomyślałam sobie czy ktoś specjalnie nie przebił koła w aucie ? Bo skoro szlaban, to ktoś ten teran uznaje za prywatny. A na Braci w tym roku spotkałam takie 2 auta z przebitymi kołami bo stali na ścieżce za zakazem wjazdu :hut:
BraveSirRobin
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 758
Dołączył(a): 13.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) BraveSirRobin » 14.01.2018 10:24

pablos77 napisał(a): Może dlatego żeby tam wrócić. Piękne zdjęcia. Z ochotą będę odwiedzał tę relacje.

Kiedyś na pewno tam wrócimy :)
BraveSirRobin
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 758
Dołączył(a): 13.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) BraveSirRobin » 14.01.2018 10:37

wiolek_lp napisał(a):Pamiętasz jak nazywała się konoba w Brusje ? Chociaż pewnie trafić tam problemu nie ma... A jak cenowo tam było ? DO przeżycia ? :mrgreen:

Nie pamiętam nazwy, ale to było przy głównej drodze w samym środku Brusje, a ceny z tego co pamiętam znośne

wiolek_lp napisał(a):Co do Stinivy to tak pomyślałam sobie czy ktoś specjalnie nie przebił koła w aucie ? Bo skoro szlaban, to ktoś ten teran uznaje za prywatny. A na Braci w tym roku spotkałam takie 2 auta z przebitymi kołami bo stali na ścieżce za zakazem wjazdu :hut:

Raczej bym się nie doszukiwał takiej złośliwości, oba nasze samochody stały przed szlabanem, drogi również nie zastawialiśmy, a na plaży było tak dużo miejsca, że raczej nikomu, ani my, ani one nie przeszkadzały.
Kilka dni później byliśmy w innej zatoce, gdzie faktycznie kilka samochodów zasługiwało na takie brzydkie potraktowanie za sposób parkowania, a były to niestety polskie auta :( Sam miałem ochotę im coś zrobić....ale o tym w późniejszym odcinku
Edi1012
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 56
Dołączył(a): 23.12.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Edi1012 » 14.01.2018 11:48

Fajna relacja i zajefajne foty :) Teraz na bieżąco...Pozdrawiam!
elka21
Mistrz Europy UEFA
Posty: 9331
Dołączył(a): 20.08.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) elka21 » 14.01.2018 11:51

Trochę spóźniona, ale z chęcią będę tu zaglądać :D :papa:
Trajgul
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1837
Dołączył(a): 26.08.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Trajgul » 14.01.2018 19:23

Katerina napisał(a):U mnie wisi - na razie przysłonięty żaglówką w Zadarze :)

U mnie jest już w użyciu i widnieją na nim dodatkowe napisy, takie jak np. godz. 11.00 laryngolog, 12.30 dentysta itd. ;)
agata26061 napisał(a):Bardzo lubię czytać i oglądać relacje cromaniaków podróżujących z dziećmi.

Mam to samo. Solidaryzuję się z takimi użytkownikami ;).
BraveSirRobin napisał(a):Do Stari Gradu wracaliśmy przez Hvar nową drogą, z krótkim postojem na sfotografowanie Dubovicy. Nie wiem czemu, ale robię zdjęcia tej zatoce za każdym razem, ale jeszcze ani razu tam nie byliśmy :D

Również chciałem cyknąć fotkę w tamtym roku ale przy drodze stało tyle aut, że już się nie zatrzymywałem.
BraveSirRobin
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 758
Dołączył(a): 13.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) BraveSirRobin » 17.01.2018 22:42

Stari Grad przypadł nam do gustu już kilka lat temu. Ma to do siebie, że oddalając się trochę od portu gwar obleganej rivy całkowicie cichnie i można w spokoju poszwędać się po wąskich uliczkach, mieć wrażenie, że czas się cofnął. Jego klimat nie jest nachalny, nie jest przepełniony neonami, reklamami i głośną muzyką. Ja mam do niego duży sentyment. Kilka zdjęć z wieczornego i porannego spaceru po mieście.

DSC_2941.JPG

DSC_2944.JPG

DSC_2949.JPG

DSC_2954.JPG

DSC_2957.JPG

DSC_2959.JPG

DSC_2961.JPG

DSC_2955.JPG
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Bałkany 2017, czyli pierwsza podróż we trójkę - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone