BAŁKANY 2007 & 2008 & 2019 & 2020 & 2021 & 2022 ...

Janusz Bajcer napisał(a):Mały prezencik dla autora relacji i dla innych pragnących w przyszłości odwiedzić Kosovo
(ale może PAP już to miał jak pracował "logistycznie" nad wyprawą)

MAPA dla PAPA

Szczególnie turystyczna i geograficzna "do pobrania" są ciekawe

Januszu,

Dzięki za tego linka ... przyda się (miejmy nadzieję) w tym roku ...

Pozdrawiam,

PAP

shtriga napisał(a):

kulka53 napisał(a):PAP

Fajny odcinek, podobały mi się zwłaszcza zdjęcia pokazujące piękno i "pustość" serbskiego krajobrazu z dala od głównej drogi, jakże podobnego do tego znanego nam z Bośni No i ciekawy przypadkowy szutrowy "offroad"

Dołączam się - też mnie to bardzo urzekło! Tym bardziej, że niestety w Serbii jeszcze nie byłam na dłuzszych wakacjach.

shtriga,

Polecam ... podobnie jak w wypadku Albanii nie wolno popadać w utarte stereotypy, tak i w wypadku Serbii nie wolno dać się ponieść uprzedzeniom i podejść do miejsc i ludzi z 'otwartą' głową, a zobaczy się kolejny normalny, bałkański kraj ...

Pozdrawiam,

PAP

zawodowiec napisał(a):PAP - czytam sobie najnowszy odcinek i widzę że jeszcze przedwczoraj jechałem tą samą drogą! Widoki takie znajome. Tylko skansenu nie widziałem, nawet nie wiedziałem że takie fajne miejsce tam jest.

zawodowiec,

Jak wyczytałem co żeście zdobyli to się domyślałem, że trasa 'do' lub 'z' prawdopodobnie wiodła właśnie tamtędy ... jak ze śniegiem na drodze ... było coś czy też wiosna jak u nas w RP

zawodowiec napisał(a): No i dobrze że wstawiliście zdjęcia z drogowo-kolejowego kanionu. Ja nie miałem jak focić bo jechałem sam a zatrzymać się nie bardzo było gdzie. Na tej granicy też miałem niezłą akcję, a na następnej (najdalej wysuniętym przyczółku Schengen) jeszcze lepszą. Szczegóły niedługo.

A ja robilłem nasze zdjęcia w czasie jazdy i jakoś się udało ...

O granicy SRB / H też będzie, bo też mieliśmy tam lepsze 'jaja' ...

I widzę, że przejazd przez SRB był możliwy i bezpieczny, bo tu na forum co wrażliwsze jednostki już obawiają się, że tam już prawie jak w Iraku ...

... a na relację z gór i nie tylko, to rzecz oczywista, że WSZYSCY tu czkekamy ...

Pozdrawiam,

PAP

plavac napisał(a): Serbia jest intrygująca - budzi mieszane uczucia.

plavac,

Zgadza się ... ale tym bardziej nie można jej izolować, tylko trzeba starać się utrzymywać z nią normalne relacje, aby naród serbski widział, że opłaca się zwalczać wewnętrzne ekstremizmy i otwierać na innych w duchu pokojowej współegzystencji ...

Pozdrawiam,

PAP

PAP napisał(a):rok wcześniej, wracając z Bułgarii 'zahaczyliśmy' o Serbię, aby zrobić wstępny rekonesans

PAP,

Czy może w ramach tego rekonesansu przejeżdżaliście przez wąwóz Derdap, tzw Żelazne Wrota
I czy będąc w Bułgarii zajechaliście może do miasteczka Belogradcik aby oglądnąć piaskowcowe skały

Jeżeli choć na jedno pytanie miałbyś odpowiedź twierdzącą to proszę opisz w skrócie jak było i czy warto tam zaglądnąć.
A może nawet jak nie byłeś to wiesz coś na ten temat?

Czy relacja z RO/BG/TR jest nadal w planach?

Pozdrawiam
Paweł

PAP napisał(a):shtriga,

Polecam ... podobnie jak w wypadku Albanii nie wolno popadać w utarte stereotypy, tak i w wypadku Serbii nie wolno dać się ponieść uprzedzeniom i podejść do miejsc i ludzi z 'otwartą' głową, a zobaczy się kolejny normalny, bałkański kraj ...

Pozdrawiam,

PAP

Alez PAPo! W moim słowniku nie ma słów: stereotyp i uprzedzenie!!!!!! Ja wszędzie jadę chętnie, bez oporów, z otwartą głową i sercem!!! Po prostu na razie Serbia zawsze była przejazdem, nocą. Siakiś takiś wariant bałkański górsko-morski muszę po prostu wymyślić i tam pojechać. A pojadę na 100%

shtriga napisał(a): Alez PAPo! W moim słowniku nie ma słów: stereotyp i uprzedzenie!!!!!! Ja wszędzie jadę chętnie, bez oporów, z otwartą głową i sercem!!! Po prostu na razie Serbia zawsze była przejazdem, nocą. ... A pojadę na 100%

shtriga,

Ja to wiem , bo to widać i czuć z twoich relacji . Stąd te słowa nie były kierowane bezpośrednio do Ciebie, tylko tak ogólniej dla innych, którzy ten wątek czytają , a mają wewnątrz siebie podobne opory lub wątpliowości, jak mieliśmy my przed jednym czy drugim przejazdem przez Serbię

Gór tam może nie ma przesadnie wielgaśnych, ale jest ten fajny skansen (oczywiście fajny, jak ktoś lubi skanseny ) i ... jeszcze coś bardzo fajnego, zwłaszcza dla młodszych podróżnych jak Jasiek i Lenka ... ale o tym już w kolejnym odcinku ....

Pozdrawiam,

PAP

kulka53 napisał(a):

PAP napisał(a):rok wcześniej, wracając z Bułgarii 'zahaczyliśmy' o Serbię, aby zrobić wstępny rekonesans

PAP,

Czy może w ramach tego rekonesansu przejeżdżaliście przez wąwóz Derdap, tzw Żelazne Wrota
I czy będąc w Bułgarii zajechaliście może do miasteczka Belogradcik aby oglądnąć piaskowcowe skały

Kulka,

Sorki, ale nie mogę Ci w tym wypadku wiele pomóc ... my generalnie zachodnią część BG potraktowaliśmy baaardzo tranzytowo ... wracając z Instanbulu nocowaliśmy pod Veliko Tarnovo (warte zobaczenia ), potem był przejazd do Sofii, ale nie w lini prostej na zachód, tylko wpierw na południe przez przełęcz Sipka (bardzo polecamy ) do doliny róż (tak to sie chyba nazywa ) i dalej na zachód przez Kropivnicę (czy jak to się nazywa ... taka mała zabytkowa wioska; lekko nas rozczarowała) aż do Sofii. Był plan wyskoczyć do Rilskiegio monastyru i Melnika, ale sobie odpuściliśmy, bo jednak wyprawa z 1/2 rocznym Jaśkiem przebiegała znacznie wolniej (więcej postojów na karmienie i przewijanie) niż zakładałem i musieliśmy zwyczajnie jeden dzień odpocząć fizycznie w Sofii. Sama Sofia nic specjalnego, z wyjątkiem jednej cerkwi w centrum miasta. Nazwy nie pomnę , bo ja w cerkwiach to generlanie cienki jestem . Jakby jakiś skansen mieli, to co innego Potem był przejazd do SRB i Beogradu, czyli prosto z Sofii na zachód w kierunku granicy z SRB, a tam kawałek przed granicą spotkanie z ... bułgarską policją, tym razem za prędkość ... planowana jest, jak wiesz, powtórka i poprawka, ale to dopiero w 2009 ...

kulka53 napisał(a): Czy relacja z RO/BG/TR jest nadal w planach?

W planach być to jest, pytanie czy będą chętni do czytania ...

Pozdrawiam,

PAP

PAP napisał(a): W planach być to jest, pytanie czy będą chętni do czytania ...

Zapewne nie...


Pozdrav
Jola

to skoro tematu skansenów został poruszony, to dodam 3 od siebie:

1. Rogatec (Słowenia)

2. Szewczenkowskij Gaj - Lwów (Ukraina)
ten naprawdę warto zobaczyć...spory teren, różnorodne domy, cerkwie...

3. Tallinn (Estonia)

PS PAPy świetna relacja...nieco miejsc mi znajomych z moich wakacji, np Macedonia. Na Ohrid koniecznie więcej czasu...

Jak o skansenach mowa, to nie mogę nie polecić kurpiowskiego w Nowogrodzie. Moim zdaniem najpiękniej położony w Polsce.

Jolanta Michno napisał(a):

PAP napisał(a): W planach być to jest, pytanie czy będą chętni do czytania ...

Zapewne nie...


Pozdrav
Jola

Jolanto,

Pytanie nie jest wcale takie bezpodstawne ... Doskonale pamiętam, kiedy prawie rok temu (no może trochę mniej niż rok ) trafiłem na wątek, w którym dwóch panów prezentowało BG jako możliwą alternatywę do wypoczynku w HR ... i kiedy to silna grupa obrońców HR, ze szczególnym wyróżnieniem Rysia, mkm'a, i Janusza B uparcie ich zwalczała ... Teraz wiem, że panowie prawdopodobnie byli emisariuszami Bulgaricusa, nie zmienia to jednak faktu, że reakcja naszych forumowych Kolegów była, mym skromnym zdanie, ździebko albo nawet dwa ździebka przesadzona , acz domyślam się, że była ona od cromaniackiego serca ... w tym też konteście zastanawiam się głośno, czy jeżeli napiszę słów kilka o Rumunii, Bułgarii, i Turcji, to czy:
a) nie spotka się to z podobną reakcją
b) będzie ta tematyka kogokolwiek interesowała

Tyle, jeśli idzie o moje rozterki w tej kwestii ...

Pozdrawiam,

PAP

RobCRO napisał(a):to skoro tematu skansenów został poruszony, to dodam 3 od siebie:

1. Rogatec (Słowenia)

2. Szewczenkowskij Gaj - Lwów (Ukraina)
ten naprawdę warto zobaczyć...spory teren, różnorodne domy, cerkwie...

3. Tallinn (Estonia)

RobCRO,

Dzięki za linki do tych skansenów ... z całą pewnością prędzej czy później tam zawitamy ... rozumiem, że to tego ukraińskiego linka niet ...

RobCRO napisał(a): PS PAPy świetna relacja...

Dzięki za komplement ...

Pozdrawiam,

PAP

plavac napisał(a):Jak o skansenach mowa, to nie mogę nie polecić kurpiowskiego w Nowogrodzie. Moim zdaniem najpiękniej położony w Polsce.

plavac,

A może jakiś link byś zapodał ...

Pozdrawiam,

PAP

To ja już wiem PAP czemu lubisz Bałkany; całe Bałkany to wciąż po prostu jeden wielki, żywy skansen, zarówno w sferze architektonicznej jak i mentalnej - wystarczy zjechać z autostrady czy głównej drogi żeby się o tym przekonać.
Tyle że ten skansen powoli a raczej dość szybko zanika. Trzeba się więc spieszyć żeby go jeszcze zdążyć zobaczyć bo globalizacja jest dla żyjących skansenów nieubłagana.

P.S.
Wiele miejsc na naszej tzw. "ścianie wschodniej" też wciąż przypomina żywy skansen. Chałupki i obejścia takie same jak żyło się 100 lat temu albo i lepiej. Mógłbym wymienić przykłady takich miejsc ale nie każdemu może to się podobać, że żyje de facto w skansenie