MKB napisał(a):i znowu wspaniała wycieczka z PAPem i rodzinką. Szkoda ze pogoda nie dopisała.
A ja początek stycznia spędziłąm w szpitalu ze starszą córcią... Zapalenie płuc. I znów pojawiły się wątpliwości... A jeśli coś takiego przydaży mi sie podczas wakacji? Jechać? nie jechać?
Napisz mi prosze słówko o tym inhalatorze który zabraliście na wyprawę? Czy (oprócz szelek) warto sie w takowy zaopatrzyć? Czy zabezpieczyliście sie jeszcze jakoś przed wyprawą pod kątem ewentulanych problemów zdrowotnych?
A'propos skakania - jeśli sprawa była niebezpieczna to chłopcy też nie powinni skakać. A turlać sie wolno obu płciom
MKB,
To przykro to słyszeć, ale mam nadzieję, że już jest lepiej
... życzymy zdrówka
Z tym chorowaniem nie można popadać w przesady, acz wiem co czujesz. My też mieliśmy dylemat co z Jasiowymi zapaleniami krtani, wszak to nie ból palca czy siniak na pupie, i jeżeli się tego szybko nie opanuje, to jest to dość niebezpieczne dla dziecka
... ale właśnie, wyposażyliśmy się w inhalator, leki do niego ... i nie był na szczęście potrzebny ... bo też chyba fakt, że w tamtejszym klimacie tego typu dolegliwości mają mniejsze prawdopodobieństwo pojawienia się
... co do szczegółów dotyczących inhalatora, leków, i innych rzeczy dla dzieci jakie zabraliśmy ze sobą, to wiem że Małżonka ma szykuje się aby Wam coś tu wkleić, wszak to jej departament, więc może nie będę jej 'po całej lini' uprzedzał ... teraz powiem tylko tyle, że nasz inhalator to taki, i bardzo go polecamy, bo mały, poręczny, praktyczny w użyciu :
http://www.allegro.pl/item296009274_inh ... rosli.html
... i że używamy do niego leku o nazwie Pulmicort (czy jakoś tam) wydawanego na receptę, rozcieńczanego 1:2 solą fizjologiczna, i lekarze twierdzą, że to bardzo dobry specyfik, który zawsze pomaga ... Jasiek miał ostry atak zapalenia krtani kilka dni temu (pierwszy od wiosny 2007) i mu pomogło
... kiedyś to się zawsze kończyło karetką i szpitalem, a teraz jesteśmy w pełni samowystarczalni, czy w domu czy w trasie
... więc myślę, że w twoim wypadku też warto taki sprzęt mieć, bo i wydatek też nie jest kosmiczny ...
Pozdrawiam,
PAP