Lidia K napisał(a): Ostatnie zdjęcie znane na forum, niezowodny w majowej relacji 2007 też pokazał to miejsce, a Ty musiałeś je widzieć jadąc na wielką plażę. Tych ryb w rzeczce (kanale Milena w Ulcinju) jest tak dużo, że łowi się je na opuszczonych do wody płachtach. Ręczna robota, która chyba musi się opłacać, skoro tego tak dużo jest
Fiolek napisała w relacji niezawodnego, że jest to podobno jedyne takie miejsce w Europie
Lidia,
No widisz, o tym akwedukcie w Starim Barze też nie wiedziałem ... więc dzięki za 'wtręt' ...
Co do zdjęcia oraz relacji niezawodnego i komentarza fiolka, to uściślijmy, aby nikt się nie zakręcił ... to zdjęcie pokazuje kanał Milena, który jest kawałek za Ulcinj i się go przecina jadąc z miasta na Veliką plażę ... rzeka Bojana, o której piszę ja, to co innego, i znajduje się na samym końcu plaży, tuż przy granicy z Albanią ... co nie zmienia faktu, że i w jednym i w drugim miejscu tego typu metody połowu są stosowane ...
Pozdrawiam,
PAP