el_guapo napisał(a): ... zainwestuj w wózek 4x4 z blokadą dyferencjału na kolejne wakacje ...
Za rok to ja mam nadzieję, że Jasiek już będzie na tyle pewnie i szybko tuptał, że wózek nie będzie potrzebny ... ale z drugiej strony to ja tu słyszę, ze L+J chcieliby jakąś jeszcze siostrzyczkę mieć ... więc może pomysł masz i dobry
el_guapo napisał(a): ... Ja szczegóły wynajmu stacjonarnej kwatery umawiałem z właścicielką i wiecznie niezdecydowanymi znajomymi 2 tygodnie. ...
No bo taki wspólny wyjazd to najlepsza metoda, aby znajomi stali się byłymi znajomymi ... ja bynajmniej tak uważam ... chyba, że warunek, o którym pisałem kilka postów temu, że wszyscy lubią spędzać czas w ten sam sposób, jest spełniony ... bo jak nie, to temu za ciepło, temu za zimno, ten by chciał jeszcze na plaży, a ten już zwiedzać, temu kwatera pasi, ale drugiemu zbyt prymitywnie, ten może jechać 24h bez przerwy, a tamtem po 2h musi robić postój na 3h, i the best of, czyli 'czemu jemy w tej restauracji, skoro tam jest o 10 groszy taniej ' ... czysty koszmar organizacyjny
el_guapo napisał(a): A relacja - miodna - w Twoim wypadku im więcej tekstu tym lepiej.
To się cieszę, bo czasami mam wątpliwości, czy nie zanudzam Was tymi szczegółami i anegdotami w stylu 'pani parkingowa' ...
Pozdrawiam,
PAP