plavac napisał(a):Uff - zmęczył mnie ten odcinek Podejrzewam, że Ty też musiałeś mieć dość pod koniec tego dnia. Ale doczekałem się wyjasnienia tajemnicy spodka. Swoją drogą - jaki żałośnie naśladowniczy był komunizm ...
Silenie się na bizantyjskość - modernizm nie jest w stanie tego zamaskować.
I jak każdy system - padł pod swoim ciężarem.
Dobrze, że nic się nie urwało ze ściany i nie spadło Ci na głowę. Byłaby to prawdziwa klątwa Todora Ż.
plavac,
Wbrew pozorom dzień nie był aż tak męczący jak lektura jego przebiegu ...
Ja powiem tak ... oczywiście można dyskutować po co ktoś coś takiego w tym miejscu budował, ale to temat na inną dyskusję ... mnie natomiast smuci, że skoro coś takiego już powstało kosztem sporych pieniędzy i wysiłku ludzkiego, to szkoda, że po upadku systemu nie zrobiono tam czegoś fajnego, co by mogło służyć zwykłym LUDZIOM, ale jednocześnie uchroniłoby obiekt przed dewastacją ... no chyba, że jest coś czego nie wiem i ten budynek ma jakąś złą sławę czy bolesną kartę w historii bułgarskiego społeczeństwa i źle się kojarzy ...
Każdy system ma coś z megamanii ... a WTC to krasnoludki pobudowały ... taki life ...
Pozdrawiam,
PAP