kaszubskiexpress,
dziękuję za linka do skansenu, Z PEWNOŚCIĄ ODWIEDZIMY to miejsce, zaciekawiło mnie.
Ja również mam nadzieję, iż uda nam się, będąc ponownie w Chorwacji, zobaczyć ją w innym świetle, a że my lubimy powracać do miejsc już raz widzianych, także jest nadzieja .
Myślę, że głównym powodem, dla którego tak, a nie inaczej oceniliśmy Dubrownik, były te nieprzebrane tłumy turystów( na wzór Krupówek w sezonie), ludzie natrętnie (mimo odmowy) oferujący pokój na nocleg, niemiły kelner w restauracji, obsługujący nas jak za karę ... Ale to przecież nie tworzy obiektywnego obrazu tego miasta.
Jako historyk uwielbiam takie miejsca o których piszesz, to niezwykłe dla mnie przechadzać się w miejscach, gdzie w wyobraźni widzę ludzi i zdarzenia, które mogły mieć tam miejsce ... Gdzie każdy fragment muru, kamień, ma swoją historię ...
PAP zawsze śmieje się, gdy widzi mój enuzjazm na widok kawałka "murku" (jak to mówi) ...
Pozdrawiam,
MAPA
Oprócz tego, iż jestem historykiem, jestem także ... pielęgniarką ...