Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Bałkański kocioł

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
niezawodny
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2307
Dołączył(a): 12.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezawodny » 28.05.2004 11:34

krassus napisał(a):A rozpisałeś się, rozpisałeś, Niezawodny (wreszcie ktoś kompetentnie zabrał głos). I choć diametralnie inaczej oceniam rolę Amerykanów w byłej Jugosławi (wszak to ich zasługa, te zwycięstwa Mułzumanów - nawet zatem jeśli przyświecały im cele o jakich piszesz, to gasili pożar, który sami wywołali), i uważam, że można było dalece lepiej próbować rozwiązywać bałkańskie problemy, to przyznaję, że rozwiązań idealnych tu nie było (i nie ma), a nasza dyskusja przypominać zaczyna akademicką.
..


Dzięki Krassusie za merytoryczną wypowiedź znawcy tematu!
Dwie małe polemiki;
Po pierwsze (od tyłu zaczynając) - od kiedy to badacze historii decydują o tym czy ktoś jest narodem czy nie? O tym decydują zawsze ludzie "na miejscu" a jeśli im się tego prawa odmawia to mamy kocioł albo wojnę jak kto woli
Po drugie z tym zadekretowaniem istnienia narodu Bośni to przesadziłeś bo choćby już w 1945 roku Tito "zauważył" to istnienie skoro zdecydował na utworzenie Socjalistycznej Republiki Bośni-Hercegowiny w ramach Jugosławii
Po trzecie to że ci sami ludzie kiedyś uważali się za Turków a dziś za Bośniaków to rzecz zupełnie normalna, o niczym nie przesądzająca. Jak myślisz, czy mieszkańcy "niepodległego" Mazowsza w XV wieku uważali się za Polaków? O ile wiem to uważali się za Mazowszan co nie znaczy że nie byli też Polakami - a z całą pewnością byli świadomi kim byli i dziś tą świadomość również mają. Kiedyś Bośniacy uważali się za Turków z wielu powodów, choć nigdy Turkami nie byli ale mieli prawo się za Turków uważać, podobnie jak dziś za Bośniaków.
TO SĄ PRAWA NIEZBYWALNE - DZIĘKI BOGU ZAWARTE W LICZNYCH KONWENCJACH MIĘDZYNARODOWYCH - w tym sensie toczymy spór akademicki tyle że różnie ten temat interpretujemy
antek
Cromaniak
Posty: 1031
Dołączył(a): 21.05.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) antek » 28.05.2004 11:44

Wg mnie rozwiązaniem jest szybkie przyjęcie Chorwacji, BiH i Serbii-Czarnogóry do Unii Europejskiej + wprowadzenie szczególnie tam traktatu z Szengen co wymazałoby granice między tymi krajami i ich narodami - a wtedy nie będzie już o co toczyć wojen.

To jest chyba jedyne rozwiązanie. !!!!! Wiele jest głosów przeciwnych w Polsce przeciwmo Unii Europejskiej ale na przykładzie krajów bałkańskich widać najlepiej ,że można iść drogą dialogu i porozumienia co tworzą kraje Unii lub drogą siły karabinu i moździerza....
niezawodny
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2307
Dołączył(a): 12.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezawodny » 28.05.2004 11:47

antek napisał(a):Niezawodny......jaką Ty masz pracę zawodową,że potrafisz napisać pracę magisterską na temat historii BiH w jedno przedpołudnie????:):):)Dzięki za kawał historrii, jeszcze raz przeczytam Twojego posta bo świadczy o znajomości tematu. Pamiętam jakie były krytyczne podejścia amerykanosceptyków po dayton, ale to tych, którzy siedza z pilotem przed tv i się burzą na wtrącanie ameryki w nie swoje sprawy a nie widzieli miasta Vukovar na włąsne oczy. To chyba jeden z najbardziej wstrzasających widoków jakie widziałem w zyciu. Stojąc na wzgórzu i patrząc na kilkukilometrowe pogorzelisko.......w takiej scenerii nie myśli się o ameryce jako kims kto wtrąca nos w nie swoje sprawy ale szuka się jakiekolwiek rozwiązanie aby nie dopuszczać do takich dramatów jak Vukovar. To juz zupełnie inny temat ale nie wiem czy ktoś z Cromaniaków wie,że dopiero w marcu tego (2004) roku rząd Chorwacji oficjalnie dopuścił obywateli do użytkowania własnych studni.(Do tej pory w Vukovarze i okolicach wojska sił KFOR oraz chorwackie znalazły ponad 30 studni, miejsc zbiorowego pochówku ).czy w takiej sytuacji mozna krytykować układ z Dayton lub chęć znormalizowania sytuacji na bałkanach przez USA po 1995 roku???
pzdr antek


Dzięki Antku za miłe acz przesadzone słowa (magisterium z Bośni, czemu nie? :lol: ) i 100% z Tobą zgoda, zarówno co do pozytywnej roli USA (w odróżnieniu od UE) jak również w kwestii że pewne rzeczy trzeba po prostu zobaczyć na własne oczy a przecież Bałkany leżą tak blisko, tuż za Balatonem... :wink:
Bardzo ci dziękuję za informację o Vukovarze bo miałem już ten temat rzucić na forum (Kto był i widział?) bo niestety przez przypadek, wracając z BiH pobłądziłem i ominąłem Vukovar a nie było już czasu na powrót (żona, dzieci i inne kłopoty :lol: ).
W tym miejscu mam do Ciebie serdeczna prośbę abyś napisał coś więcej o swoich spostrzeżeniach n/t Vukovaru (pisz wszystko). Bo na takich, "własnoręcznych" relacjach czasem lepiej buduje się opinię na jakiś temat niż z gazet czy TV. No ale proponuję ci abyś rozpoczął w tym dziale nowy Temat, np. "Vukovar" - ja się niezawodnie odezwę 8)

P.S.
Moja skromna wiedza na ten temat nie ma nic wspólnego z codzienną pracą ( :cry: ) ani wykształceniem ( :oops: ) a jest tylko wynikiem zainteresowań historią Europy a Europy Środkowo-wschodniej w szczególności
pozdrawiam
Danuta
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 618
Dołączył(a): 17.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Danuta » 28.05.2004 11:49

antek napisał(a):Wg mnie rozwiązaniem jest szybkie przyjęcie Chorwacji, BiH i Serbii-Czarnogóry do Unii Europejskiej + wprowadzenie szczególnie tam traktatu z Szengen co wymazałoby granice między tymi krajami i ich narodami - a wtedy nie będzie już o co toczyć wojen.

To jest chyba jedyne rozwiązanie. !!!!! Wiele jest głosów przeciwnych w Polsce przeciwmo Unii Europejskiej ale na przykładzie krajów bałkańskich widać najlepiej ,że można iść drogą dialogu i porozumienia co tworzą kraje Unii lub drogą siły karabinu i moździerza....



No teraz to się podłożyłeś! mam nadzieję,że masz świadomość co na to eurosceptycy!Dyskusja taka się tu kiedyś toczyła i główny argument jaki z niej zapamiętałam -anty - ,że Te państwa tak długo były w "swojej unii",że na następną to się nie dadzą nabrać.
MariuszLo
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 238
Dołączył(a): 18.09.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) MariuszLo » 28.05.2004 12:06

Byłem w BiH w 2003 roku; przejechałem min. trasę z Sarajewa do Wyszegradu (nad Driną)i wróciłem przez Gorażdże i Foce do Sarajewa. Mam dużo sympatii do Serbów (poznałem kilku na wczasach w Polsce w 1985 - pochodzili z Travnika, pewnie już się stamtąd wyprowadzili, albo jeszcza gorzej), ale oglądanie 100% teraz serbskiego Wyszegradu, gdzie Muzułmanie i Serbowie żyli wspólnie od 500 lat, jest smutnym przeżyciem. Pojechałem tam, żeby zobaczyć most na Drinie zbudowany przez tureckiego wezyra pochodzącego z Bośni. Smutne jest, że z tego mostu będącego symbolem wieloetnicznej Bośni, zrzucano do rzeki ciała pomordowanych Muzułmanów.
A widok Gorażdże też jest porażający (chociaż to była chyba mniejsza miejscowośc niż Vukowar).
Jeszcze o pochodzeniu Bośniaków - czytałem kiedyś (pewnie w Wyborczej), że nienawiść Serbów do Muzułmanów jest częściowo tłumaczona tym, że Bośniacy są właściwie Serbami, którzy zmienili religię, czyli są odszczepieńcami.
antek
Cromaniak
Posty: 1031
Dołączył(a): 21.05.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) antek » 28.05.2004 12:12

Niezawodny..obiecuje w poniedziałek rzucić hasło Vukovar jako osobny wątek!! Przez weekend jadę w tatry:):):)Będziemy mieli cały tydzień na dyskusję a jest o czym. Ale taka dyskusja jest dużo bardziej twórcza niż czytanie wiadomości z netu czy będzie przyjęty raport Błochowiak czy nie..hahahah
A Danusia...ŻAŁUJĘ ,ŻE MNIE NIE BYŁO JESZCZE NA FORUM JAK BYŁĄ DYSKUSJA O UNII (URODZIŁEM SIĘ NIEDAWNO):):)
Przeciwnicy zawsze będą UE (dopóki nadaje wiadome radio i o jeden dzień dłużej:) Ale przyjęcie do UE daje większą możliwość rozwiązywania problemów na drodze dialogu a nie strzelaniny. Dla mnie to jest przewaga rozwiązań europejskich nad chociazby bliskowschodnimi....
pzdr antek
Danuta
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 618
Dołączył(a): 17.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Danuta » 28.05.2004 12:15

antek napisał(a):Niezawodny..obiecuje w poniedziałek rzucić hasło Vukovar jako osobny wątek!! Przez weekend jadę w tatry:):):)Będziemy mieli cały tydzień na dyskusję a jest o czym. Ale taka dyskusja jest dużo bardziej twórcza niż czytanie wiadomości z netu czy będzie przyjęty raport Błochowiak czy nie..hahahah
A Danusia...ŻAŁUJĘ ,ŻE MNIE NIE BYŁO JESZCZE NA FORUM JAK BYŁĄ DYSKUSJA O UNII (URODZIŁEM SIĘ NIEDAWNO):):)
Przeciwnicy zawsze będą UE (dopóki nadaje wiadome radio i o jeden dzień dłużej:) Ale przyjęcie do UE daje większą możliwość rozwiązywania problemów na drodze dialogu a nie strzelaniny. Dla mnie to jest przewaga rozwiązań europejskich nad chociazby bliskowschodnimi....
pzdr antek


poznaję ,że niedawno! poznaję!
Ostatnio edytowano 28.05.2004 13:25 przez Danuta, łącznie edytowano 1 raz
krassus
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 176
Dołączył(a): 20.01.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) krassus » 28.05.2004 12:25

Drogi Niezawodny - ze względów czasowych nie jestem obecnie w stanie kontynuować dyskusji (już i tak przesadziłem). Co do kształtowania - czy też istnienia już ukształtowanego narodu Boszniackiego - problem leży w samej medodologii badawczej - spierają sie światowe sławy - więc nie nam rozstrzygać tę sprawę. Co do kwestii samej Bośni - gdybym miał gotowe rozwiązanie, to pewnie nie siedziałbym teraz przed kompem i ... mniejsza o to ... . Problem dotyczy spraw terytorialnych - moim zdaniem najwłaściwszy byłby podział terytorium Bośni - Hercegowiny na trzy części: chorwacką - włączoną do Chorwacji, serbską - do Serbi i utworzenie mułzumańskiego państwa boszniackiego z mułzumańską większością i rządem. Zdaję sobie sprawę z wad tego rozwiązania, w tym z trudności związanych z wyodrębnieniem serbskiej części, ale tak to widzę. Wobec przyjęcia zasady nienaruszalności granic republik byłej Jugosławii (skądinąd nie pozbawionej sensu) - rozwiązanie przytoczone przeze mnie jest nierealne - właściwie pozostaje mieć pretensje do Tity, iż ustalił granice nie biorąc pod uwagę kryterium etnicznego (on je prawdopodobnie pod uwagę brał, tylko cel miał jakby inny) i "grać na zwłokę".
Co do Unii Europejskiej, jako metody rozwiązania problemów bałkańskich również jestem sceptyczny. Bardziej się obawiam, by z Unią nie stało się to co z Jugosławią. Uważam, że o ile nie wystąpi jakieś zagrożenie zewnętrzne, może konkurencja, trudno liczyć na realne postępy (nie mylić z formalnymi) w integracji krajów Europy.
Na tym kończę - zaraz pojawiły sie nowe posty... .
Mieszkańcy "niepodległego" Mazowsza w XV w. przede wszystkim czuli się poddanymi księcia. Państwa narodowe, a i świadomość narodowa w aktualnym ujęciu, to domena późniejszych wieków.
Na absolutny koniec: Niezawodny - pomimo różnicy zdań, zarówno co do meritum poruszanych spraw, jak i metod dochodzenia do prawdy, w tym wypadku historycznej - przychylam się do komplementów a propos Twej wiedzy.
Pozdrawiam :papa:
Piotr Lutynski
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1301
Dołączył(a): 04.02.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Piotr Lutynski » 28.05.2004 12:27

Danuta napisał(a):
antek napisał(a):Wg mnie rozwiązaniem jest szybkie przyjęcie Chorwacji, BiH i Serbii-Czarnogóry do Unii Europejskiej + wprowadzenie szczególnie tam traktatu z Szengen co wymazałoby granice między tymi krajami i ich narodami - a wtedy nie będzie już o co toczyć wojen.

To jest chyba jedyne rozwiązanie. !!!!! Wiele jest głosów przeciwnych w Polsce przeciwmo Unii Europejskiej ale na przykładzie krajów bałkańskich widać najlepiej ,że można iść drogą dialogu i porozumienia co tworzą kraje Unii lub drogą siły karabinu i moździerza....



No teraz to się podłożyłeś! mam nadzieję,że masz świadomość co na to eurosceptycy!Dyskusja taka się tu kiedyś toczyła i główny argument jaki z niej zapamiętałam -anty - ,że Te państwa tak długo były w "swojej unii",że na następną to się nie dadzą nabrać.


Tak Danusiu.... Chirac Milosevic-em zjednoczonej europy!!!

Piotr
Danuta
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 618
Dołączył(a): 17.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Danuta » 28.05.2004 12:29

Piotr Lutynski napisał(a):
Danuta napisał(a):
antek napisał(a):Wg mnie rozwiązaniem jest szybkie przyjęcie Chorwacji, BiH i Serbii-Czarnogóry do Unii Europejskiej + wprowadzenie szczególnie tam traktatu z Szengen co wymazałoby granice między tymi krajami i ich narodami - a wtedy nie będzie już o co toczyć wojen.

To jest chyba jedyne rozwiązanie. !!!!! Wiele jest głosów przeciwnych w Polsce przeciwmo Unii Europejskiej ale na przykładzie krajów bałkańskich widać najlepiej ,że można iść drogą dialogu i porozumienia co tworzą kraje Unii lub drogą siły karabinu i moździerza....



No teraz to się podłożyłeś! mam nadzieję,że masz świadomość co na to eurosceptycy!Dyskusja taka się tu kiedyś toczyła i główny argument jaki z niej zapamiętałam -anty - ,że Te państwa tak długo były w "swojej unii",że na następną to się nie dadzą nabrać.


Tak Danusiu.... Chirac Milosevic-em zjednoczonej europy!!!

Piotr
8O
antek
Cromaniak
Posty: 1031
Dołączył(a): 21.05.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) antek » 28.05.2004 12:42

hahahahhaha....ale mozna się ubawić pzry tych naszych postach!!! I ja marnowałem 6 lat w necie zanim trafiłem na to forum:):):)
Danuta
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 618
Dołączył(a): 17.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Danuta » 28.05.2004 12:45

antek napisał(a):hahahahhaha....ale mozna się ubawić pzry tych naszych postach!!! I ja marnowałem 6 lat w necie zanim trafiłem na to forum:):):)


A było już tak poważnie i naukowo i popsułeś to tym postem! :D
Danuta
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 618
Dołączył(a): 17.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Danuta » 28.05.2004 13:22

Przywróćmyż powagę sytuacji.
Temat zaiste frapujący i miło poczytać tak sensowne przemyślenia.

Czekamy (jeśli mogę również powiedzieć za innych nie tylko za siebie) :idea: na cdn.
Łukasz
Cromaniak
Posty: 1088
Dołączył(a): 03.04.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Łukasz » 28.05.2004 17:14

Masz swoje zdanie na tematy Bałkańskie ja mam swoje ale o faktach szkoda dyskutować jak nic nie słyszałeś o powszechnym żalu za ewkuującym się wojskiem Rosyjskim w trakcie I Wojny to sobie coś na ten temat poczytaj. Śmieszne sentymenty do CK w Krakowie to inna sprawa.
krassus
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 176
Dołączył(a): 20.01.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) krassus » 29.05.2004 19:23

Mniemam Łukaszu, iż Twym ulubionym sposobem dyskusji na forum jest zarzucanie adwersarzowi niewiedzy. Coż skoro piszesz, że nie wiem, to pewnie nie wiem, zapewne TY wiesz lepiej co ja wiem, a czego nie wiem. Zalecasz mi, abym sobie poczytał - gdybym odpowiedział zgodnie z rzeczywistością, zapewne zostałoby to żle odebrane - więc pokornie odrzeknę - poczytam. Ciebie zaś uniżenie proszę - czytaj nieco wnikliwiej posty, na które odpowiadasz.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko

cron
Bałkański kocioł - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone