Bałkańskie Wyprawy: Grecja i nie tylko 2014-2015

Ach te jońskie widoczki...pozdrawiam

MarDomi napisał(a):Na końcu plaży znajduje się ciekawe zagłębienie w skałach z wpływającą wodą morską.

Fajny ten tunel.

Pozdrawiam,
Wojtek

-

Ach ta Kefalonia . . . . .

. . . wciąż przede mną!

te kiero napisał(a):świetne miejsce, ale faktycznie przez te 10min trudno napawać się widokami, takie typowe zaliczenie i wio

Może gdyby nie ta cena biletu to odbiór by się polepszył

te kiero napisał(a):czasem w Cro praktykuję w związku z tym akcję naturalny masaż i piling stóp, ale nie na długo oczywiście

Co za dużo to nie zdrowo
Choć dla mnie ten masaż mógł się skończyć nie wesoło. Duże fale bardzo mieszały kamyczkami, a że były to spore kamyczki moje pierwsze wejście do wody skończyło się na mocno obitym palcu

Franz napisał(a):

MarDomi napisał(a):Na końcu plaży znajduje się ciekawe zagłębienie w skałach z wpływającą wodą morską.

Fajny ten tunel.

Biorąc pod uwagę wysoki poziom aktywności sejsmicznej może go nie być po następnym trzęsieniu.

ajdadi napisał(a):Ach te jońskie widoczki...pozdrawiam

Darkos napisał(a):Ach ta Kefalonia . . . . .

. . . wciąż przede mną!

Gorąco polecam

... my niestety nie mieliśmy tego szczęścia i na plażę nie zjechaliśmy ... ... najpiękniejsze są te pustki - tak to się wypoczywa ... ...
Pozdrawiam.

Pora wracać choć chciało by się jeszcze troszkę czasu tu spędzić. W łatwiejszym opuszczeniu plaży postanowiła pomóc nam pogoda.

Jedziemy przez interior wyspy, miejscami szeroką nietypową jak na wyspiarskie warunki drogą.
Wokół roztaczają się sielskie widoki gór, malowniczych pól, doliny gdzie spotkać można często osiołki, kozy.

Wprawdzie na krótko, ale podjechaliśmy ponownie do Argostoli. Zatrzymaliśmy się w pobliżu latarni morskiej Fanari. Niestety kolory nie te co trzeba, bo i pogoda „średnia”.



Gdy dojechaliśmy do naszego apartamentu pogoda wróciła do normy

Nasza sąsiadka była dziś bardzo rozmowna

Mapka z dnia:

A - Nocleg
B - Jaskinia Melissani (GPS 38.256706, 20.624622)
C - Myrthos ( 38.342308, 20.535397 )
D - Argostoli

MarDomi napisał(a):Nasza sąsiadka była dziś bardzo rozmowna

Widać wyrażnie widać...

Pozdrawiam

MarDomi napisał(a):pogoda „średnia”.

Pogoda może trochę chmurzasta, ale temperatura na ławeczce niska raczej nie była

... no, no - ładna rundka dookoła wyspy ... ... a tą biedną sąsiadkę to kto tak urządził tym sznurkiem ... oj nieładnie, nieładnie ... ...
Pozdrawiam.

bedzie ciag dalszy ?

kulka53 napisał(a):

MarDomi napisał(a):pogoda „średnia”.

Pogoda może trochę chmurzasta, ale temperatura na ławeczce niska raczej nie była

Temperatura była wystarczająca, tzn około 27 st
Ogólnie takie "załamania" pogody jak na greckich wyspach to dla mnie pikuś

kmichal napisał(a):... no, no - ładna rundka dookoła wyspy ... ... a tą biedną sąsiadkę to kto tak urządził tym sznurkiem ... oj nieładnie, nieładnie ... ...
Pozdrawiam.

Przyjeżdżał do niej jakiś dziadek na skuterku. Trochę mi było szkoda sympatycznego zwierzaczka, cały dzień prawie na pełnym słońcu. Cieniu było niewiele z tego drzewa.

Monte Christo napisał(a):bedzie ciag dalszy ?

Będzie tylko z czasem jak zawsze ostatnimi miesiącami u mnie krucho

29,06,2015r
Na dzisiejszy dzień mamy zaplanowane kilka miejsc na wyspie więc zaraz po śniadaniu zbieramy się i jedziemy w kierunku południowym.

Droga mija łatwo i przyjemnie mimo pokonywania co rusz podjazdów i niezliczonych zakrętów.

Pierwszy przystanek to miejscowość Skala. Typowy kurort w którym jest wiele tawern, sklepów z pamiątkami i hoteli. Turystów głównie z biur podróży przyciąga tam długa piaszczysto-żwirowa plaża.
W czasie sezonu zapewne szczelnie wypełniona ludźmi.



Długo tam nie zabawiliśmy. Stwierdziliśmy, że szkoda marnować tu czas, więc jedziemy dalej.

W drodze ze Skali do Poros mijamy kilka pustych, kamienistych plaż.

Urocze są skały sterczące z morza tuż przy brzegu.

Północno-wschodnia część wyspy jest zdecydowanie mniej turystyczna. Ze Skali jedziemy do Poros po drodze mijamy niewiele zabudowań.
Poros przylega do stoków góry Atros (895m n.p.m.) i otoczone jest zielenią drzew.



Zaparkowaliśmy początkowo w porcie, gdzie właśnie dobijały promy.

Następnie postanowiliśmy podjechać bliżej centrum miasteczka, gdzie zaparkowaliśmy przy promenadzie.

Pamiętaj palenie zabija

Wzdłuż miejscowości rozciąga się żwirowo-kamienista plaża.
W czasie spaceru zaopatrzyliśmy się w magnesiki do naszej kolekcji w jedny z licznych sklepów z pamiątkami


Miasteczko spokojne przynajmniej w czerwcu. Zaletą jest też położenie i rozłożenie zabudowań blisko plaży, przez co z apartamentu jest blisko do morza.

... "palacz" mnie rozbawił ... ... no i przekonał, że palenie zabija - chociaż nigdy nie paliłem ... ...
Pozdrawiam.