Bałkańskie Wyprawy: Grecja i nie tylko 2014-2015

Franz napisał(a):

MarDomi napisał(a):Czasu ostatnio miałem mało.

Z tym zwykle jest krucho.

Trudno się nie zgodzić.

pzdr

longtom napisał(a):

Franz napisał(a):

MarDomi napisał(a):Czasu ostatnio miałem mało.

Z tym zwykle jest krucho.

Trudno się nie zgodzić.

pzdr

Czasem to na dobre wychodzi i mamy gorącą relacje z wysp Dodekanezu jeszcze zimą

Podciągam wątek Bo w tym roku Thassos mnie dotyczy. Wyjeżdżamy 6 sierpnia z Warszawy, na miejscu będziemy 8. Mamy kwaterę w Limenas, a zachód od portu.
Mój mąż obawia się, że wszędzie , na każdej plaży są tylko parasole a my lubimy tak bardziej kameralnie Znajdziemy taką plażę ? Gdzie warto ponurkować z rurką? Tak żeby i dzieci mogły?
Obiecałam dzieciom -może zbyt pochopnie kawałek marmuru z Thassos. Czy jest szansa na znalezienie czegoś wielkości jabłka? Czy można kupić cokolwiek z miejscowego marmuru ? Oczywiście chodzi o drobiazg. 5 osób w samochodzie, kopia Wenus z Milo się nie zmieści

Przepraszam ,że tak długo nie odpisywałem , ale aktualnie jesteśmy w ...Grecji
Kameralne plaże znajdziecie, podczas wycieczki wokoło wyspy. Marmuru najwiecej jest w Aliki, tak jak pisałem w relacji. A i zakupić go to nie problem.
Do nurkowania dobre będą plaże Tripiti i w Skala Rachoniou.
Wasz termin to najwiekszy z możliwych sezon więc ludzi nie bedzie brakować.
Życzę wspaniałych wakacji, Thassos jest piękna

Pozdrawiam ze słonecznej Grecji

MarDomi napisał(a):Przepraszam ,że tak długo nie odpisywałem , ale aktualnie jesteśmy w ...Grecji
...
...
Pozdrawiam ze słonecznej Grecji

No to czekam.....Ty już wiesz na co....
Taki to pożyje....
Miłego wypoczynku....i słońca...

GOLDEN napisał(a):

MarDomi napisał(a):Przepraszam ,że tak długo nie odpisywałem , ale aktualnie jesteśmy w ...Grecji
...
...
Pozdrawiam ze słonecznej Grecji

No to czekam.....Ty już wiesz na co....
Taki to pożyje....
Miłego wypoczynku....i słońca...

Da się zrobić

MarDomi napisał(a):Pozdrawiam ze słonecznej Grecji

Bawcie się dobrze..

MarDomi napisał(a):aktualnie jesteśmy w ...Grecji

Fajnie, ciekawe jaki rejon tym razem
Czekamy na relację po powrocie

Pozdrawiam

Odkąd opuściliśmy w ubiegłym roku Bałkany, umysł aż wyczekiwał chwili, by znów tam być, by znów zaczerpnąć tego klimatu, by osiąść w cieniu palmy, przechadzać się pięknymi plażami, by wreszcie znów podziwiać przepiękne widoki.
Inspirowany barwnie pisanymi relacjami z forum, również pod wpływem opinii zaczerpniętych od ludzi odwiedzających te kraje, zamierzamy udać się ponownie piękne zakątki Bałkanów i naocznie przekonać się o ich urodzie.

Takimi miejscami będą Wyspy Jońskie, ale i "po drodze" Albania, Czarnogóra i Bośnia i Hercegowina.
Odwiedziliśmy dwie wyspy.
Pierwszy raz od kilku lat nie było w planie Chorwacji, za to była Grecja, która przyciąga nas coraz bardziej.
Miało być lenistwo na bielutkim piasku i drinki ze słomką, a wszystko to przeplatane zwiedzaniem.
Wyszło wszystko poza drinkami ze słomką


Jak się ogarniemy, postaram się coś napisać

ajdadi napisał(a):

MarDomi napisał(a):Pozdrawiam ze słonecznej Grecji

Bawcie się dobrze..

Dzięki było ekstra

kulka53 napisał(a):

MarDomi napisał(a):aktualnie jesteśmy w ...Grecji

Fajnie, ciekawe jaki rejon tym razem
Czekamy na relację po powrocie

Pozdrawiam

Rejon zgodnie z planem, między innymi sprawdzałem różnicę w wyglądzie pewnej sosny

Relacja jak najbardziej będzie.

MarDomi napisał(a):Takimi miejscami będą Wyspy Jońskie, ale i "po drodze" Albania, Czarnogóra i Bośnia i Hercegowina.
Odwiedziliśmy dwie wyspy.
Pierwszy raz od kilku lat nie było w planie Chorwacji, za to była Grecja, która przyciąga nas coraz bardziej.
Miało być lenistwo na bielutkim piasku i drinki ze słomką, a wszystko to przeplatane zwiedzaniem.
Wyszło wszystko poza drinkami ze słomką
Jak się ogarniemy, postaram się coś napisać

Po samym wstępie zapowiada się bardzo interesująca relacja...nie ogarniaj się zbyt długo...

Pozdrawiam

17.06.2015r.

Jedziemy sobie samochodem w znanym nam kierunku. Jakoś nie czujemy jeszcze podniecenia związanego z niewątpliwie zbliżającymi się milowymi krokami przygodami. Ba, całym morzem przygód. Jeszcze nie słyszymy cykad, tak znów tam jedziemy, jeszcze nie rysujemy w swoich wyobrażeniach obrazków pięknych plaż, nie czujemy przenikających na wskroś zapachów. Jeszcze jakoś dziwnie nie potrafimy się przenieść do tego innego świata. Może tak działa na nas fakt, że w tym roku wyruszamy o godzinie 16.30, a nie jak zwykle wcześnie rano. Może fakt, że jeszcze rano byliśmy w pracy, a córka w szkole, sprawia że nie czujemy jeszcze wakacji. Jedziemy "na południe" po raz 7.
Jakby brakuje nam tej ekscytacji nuworysza, tego głodu i ciekawości, jaka towarzyszy przy pierwszym lizaniu lizaka. Ale nie wyobrażam sobie lepszego lizaka od tego który mamy. Są pewnie leprze, lecz póki co nie chcemy innego.

Czas od września przeleciał, ale wyjazd właściwie do ostatnich dni nie był pewny, ze względu na nasze sprawy zawodowe. Ostatecznie wszystko dopięliśmy na ostatni guzik. Więc uciekamy od naszego zimnego lata jakie w kraju nam tegoroczny czerwiec sprezentował.

Trasę na ten pierwszy niecały dzień zaplanowaliśmy tak by wieczorem dojechać pod granicę ze Słowacją.



Nocowaliśmy w miejscowości Szare

Bardzo fajny apartament mogący służyć nie tylko na jedną noc jak w naszym przypadku, ale także na dłuższy wypoczynek w górach.


18.06.2015r.

Następnego dnia w czwartek wstajemy o 5 rano i po szybkim śniadanku jedziemy.
Trasa autostradami przez Słowację, Węgry na południe Serbii. Następnego dnia w piątek chcieliśmy dojechać nad Morze Jońskie w Grecji kontynentalnej, by w sobotę być na Lefkadzie.


Przejście węgiersko-serbskie

W Serbii pogoda się lekko popsuła

Naszym pierwszym przystankiem był Leskovac.
Nocowaliśmy w Gros Hotel





Miasto urokiem nie powala.

normalnie znów zbiorowa (wielu cromaniaków wybrało) zdrada Cro na rzecz Grecji to jakby na przekór bieżącej rzeczywistości lub jej zaklinanie

btw: jak tam koszty w tym hotelu w Leskovac

te kiero napisał(a):normalnie znów zbiorowa (wielu cromaniaków wybrało) zdrada Cro na rzecz Grecji to jakby na przekór bieżącej rzeczywistości lub jej zaklinanie

Trzeba korzystać póki można, bo nie wiadomo co będzie za rok

te kiero napisał(a):btw: jak tam koszty w tym hotelu w Leskovac

30€ za trzy osoby

... o już jedziemy ... ... no to i ja wskakuję i jadę tam z Wami ... ...
Pozdrawiam.